reklama
hanti
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2005
- Postów
- 5 250
tak ,ale to jest potrzebne jak ktoś ma ogrzewanie gazowee_mama pisze:podobno tak trzeba bo kiedyś jak okna były zbyt szczelne to w mieszkaniu był grzyb.....
Julka mi zjada twarz właśnie ;D :laugh: :laugh: :laugh:
no i grzyba dostawali naścianach ludzie,co mieszkanek nie wietrzą,a ja to i zimą wietrzę i nie potrzebuję nic więcej jak mikroroszczelnienie............no ale teraz na osiedlu trzeba właśnie mieć jakieś dodatkowe otwory,bo ludziska zamykali na głucho okna i skręcali grzejniki i wlaśnie grzyby się robily na ścianach
tusia25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2004
- Postów
- 3 924
a co do grzyba no nadole jak mieszkalismy w jednym z pokoju to mimo super wentylacji okiennej grzyb a nie dało się wygonic. Teraz tesciowa tam spi.
Kurde podobno przez to zamrożenie się rury to moze pęknąć, ale było by przejeb.... bo to wszystko działo by się za ścianą. wrrr mam nadzieje ze tak sie nie stanie. Grzeję przy zlewie w kuchni grzejnikiem, ale nie wiem czy to dobre rozwiązanie, czy co kolwiek pomoze.
Kurde podobno przez to zamrożenie się rury to moze pęknąć, ale było by przejeb.... bo to wszystko działo by się za ścianą. wrrr mam nadzieje ze tak sie nie stanie. Grzeję przy zlewie w kuchni grzejnikiem, ale nie wiem czy to dobre rozwiązanie, czy co kolwiek pomoze.
hanti
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2005
- Postów
- 5 250
zawsze warto sprobować,może odpuszczą,jak to wlaśnie tam zamarzły!tusia26 pisze:a co do grzyba no nadole jak mieszkalismy w jednym z pokoju to mimo super wentylacji okiennej grzyb a nie dało się wygonic. Teraz tesciowa tam spi.
Kurde podobno przez to zamrożenie się rury to moze pęknąć, ale było by przejeb.... bo to wszystko działo by się za ścianą. wrrr mam nadzieje ze tak sie nie stanie. Grzeję przy zlewie w kuchni grzejnikiem, ale nie wiem czy to dobre rozwiązanie, czy co kolwiek pomoze.
hanti
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2005
- Postów
- 5 250
Tusia to Twoja teściowa ma za swoje...............z grzybem w pokoju śpi ;D ;D ;D.................dobrze,że Wy tam nie śpicie,bo od tego zachorować można,a dla dziecka bardzo nieodpowiednie................a swoją drogą,mieć własne ogrewanie i grzyba się dorobić,to mury przemarznięte...........wspołczuję :tusia26 pisze:a co do grzyba no nadole jak mieszkalismy w jednym z pokoju to mimo super wentylacji okiennej grzyb a nie dało się wygonic. Teraz tesciowa tam spi
Tusiu Wy to może jakiś kominek na górze sobie załóżcie,to marznąć nie będziecie
e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
hanti pisze:Tusia to Twoja teściowa ma za swoje...............z grzybem w pokoju śpi ;D ;D ;D.................dobrze,że Wy tam nie śpicie,bo od tego zachorować można,a dla dziecka bardzo nieodpowiednie................a swoją drogą,mieć własne ogrewanie i grzyba się dorobić,to mury przemarznięte...........wspołczuję :tusia26 pisze:a co do grzyba no nadole jak mieszkalismy w jednym z pokoju to mimo super wentylacji okiennej grzyb a nie dało się wygonic. Teraz tesciowa tam spi
Tusiu Wy to może jakiś kominek na górze sobie załóżcie,to marznąć nie będziecie
wiesz Hanti, ja to się tam nie dziwię za bardzo teściom Tusi, bo żeby ogrzać dom samym gazem to trzeba wydać na to fortunę zimą !!!!
Oczywiście wszystko zależy od ocieplenia domu, rodzaju pieca i instalacji grzwczej, ale np. jak mają podobnie jak w przypadku mojej mamy to temperatura 18 stopni w dzień to luksus a i tak musi wydać 3/4 swojej emerytury tylko na gaz bez naszej pomocy byłby całkowity kibel
W bloku jest zupełnie inaczej, a ja i tak teraz chodzę i zakręcam kaloryfery w tych pokojach, w których nikt nie siedzi, bo mam jazdy związane z grzaniem, że potem nie wyrobimy z opłatami. Mam na tym punkcie schizę wyniesioną z domu rodzinnego. Zawsze zimą się marzło, tak jak u Tusi, 3 pary skarpet, 3 swetry i hu hu ha hu hu ha nasza zima zła ;D ;D ;D
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
a my po mleczku i wybywamy na te zakupy teraz.
Nianiu mój mail to elfiko.s@wp.pl
dzieki kochana!
Hanti jak dostane to Ci pośle .
ok to narazie
Nianiu mój mail to elfiko.s@wp.pl
dzieki kochana!
Hanti jak dostane to Ci pośle .
ok to narazie
Wiki_28
styczeń '02 lipiec '05
My też ogrzewamy dom gazem, w domku mam jakieś 23/24 stopnie, jak mąż wraca z pracy to pali jeszcze w kominku i wtedy to można w krótkim rękawku chodzić
Nam za gaz przychodzi jakieś 1600-1700 zł
Nam za gaz przychodzi jakieś 1600-1700 zł
reklama
Joaska
Lipcowe mamy '05
ja mam w domu centralne ogrzewanie i nawet jak bym sobie zakrecila, tam gdzie nie siedze to i tak bede placila tyle samo przez caly rok.....
wlasnie sprawdzilam ile mamy stopni w domu, 23.....nie jest zle, teraz chodze w krotkim rekawku i jest nawe nawet.....ale moje mieszkanie jest na koncu bloku na tak zwanym "winklu" i tez strasznie wieje przez okna, chociaz sa nowe i dobrej firmy.......to chyba nie ma reguly, ale nie narzekam, gorzej jest w nocy.....nasz blok jest z cegly wiec troche trzyma cieplo!!
wlasnie sprawdzilam ile mamy stopni w domu, 23.....nie jest zle, teraz chodze w krotkim rekawku i jest nawe nawet.....ale moje mieszkanie jest na koncu bloku na tak zwanym "winklu" i tez strasznie wieje przez okna, chociaz sa nowe i dobrej firmy.......to chyba nie ma reguly, ale nie narzekam, gorzej jest w nocy.....nasz blok jest z cegly wiec troche trzyma cieplo!!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: