Lipcowe mamy

[tusia25]

No Agnieszko mi w szpitalu dziewczyna obok lezaca jak zajrzala do karty i przeczytala na przedniej scianie to powiedziala mi, ze to jest przodujace. I tak sie pozniej balam, bo czytalam o tym. Myslalam - no nie nie wyjde juz pewnie do konca ciazy ze szpitala, albo tragicznie sie to skonczy. Dopiero na ktoryms z obchodow spytalam sie jak to z tym moim lozyskiem przodujacym, a lekarz zajrzal i mowi - Pani!!, jakim przodujacym, tu z lozyskiem wszystko ok. I mi kamien z serca spadl.

 

[AgaR.]

Ooo...i widze,ze Tusinka tez sie wkleila :laugh: Superowo

 

[AgaR.]

To ja mialam podobna historie bo tez mnie babeczki w szpitalu nastraszyly .

 

[ania.g]

Ale się rozpisałyście, ledwo nadążyłam żeby przeczytać wszystko, a już muszę wracać do pracy. Czasem to mnie nachodzi by iść na zwolnienie i odpoczywać, a z drugiej to pewnie po tygodniu bym się już nudziła.

Jak wrócę do domku to też się pokaże (ale dopiero wieczorkiem).

Co do zwolnienia Niania to Twój lekarz (gin) ma zawsze możliwość wypisania zwolnienia wstecz (3 dni) - tak mi mój powiedział. jak pójdziesz do internisty na zwolnienie - niby przeziębienie to może się okazać, że nie dostaniesz 100% wynagrodzenia. Tylko zwolnienie związku z ciążą uprawnia do 100% (tak mi się wydaje).

 

[AgaR.]

Ja wlasnie robie zaproszenia na urodzinki Dorianka.I szukam tez w necie natchnienia-to coprawda niezbyt urodzinkowe ale zobaczcie jakie slociutkie

 

[Klaudia]

Dziewczyny, a jak wkleić to zdjęcie pod nicka? Jak mnie poinstruujecie, to może też spróbuje coś wstawić

 

[AgaR.]

Wejdz w twoje konto,nastepnie w dane publiczne,no i ja mam "moj obrazek"i wpisany adres www...gdzie znajduje sie moje zdjecxie

 

[Klaudia]

Dzięki Aga. Wprawdzie to zdjęcie nie jest aktualne, bo już mam krótsze włosy, ale tylko takie mam

 

[AgaR.]

Super,ze ci sie udalo.Nono...fajna babeczka z ciebie

 

[AgaR.]

Ej,babeczki teraz to juz zupelnie jak przy kawce .