reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Hej z ranka!

Joasiu, ja Ci moge potowarzyszyc przy kawce:)

Wczoraj mielismy taki spokojny dzien - oglądalismy ilmy i ogolnie obijalismy sie.

Zaraz idziemy na spacer. Oczywiscie do Blue City  ;) ;D Rozwalily mi sie buty - wczoraj bylo  tak mokro, ze wrocilam ze spacerku z jeziorkiem i totalnie mokrymi skarpetkami!!!  No i moze juz beda jakies przeceny?

Tusiu - zajrzalam do Twojego butiku - piękny jest ten plaszczyk Next. Ten jasny. Szkoda ze taki duzy rozmiar, bo bym go od razu kupila!
 
reklama
my dzisiaj na zakupki tez jedziemy- te dvd musimy sobie strzelić ;D
i po powrocie do domku jeszcze lodówki nie uzupełniłam i deserki, kaszki dla małej sie skończyły, a u nas takie śniegi że na spacer to chyba pójde dopiero w lutym ::) :p
 
gazelaczku zapraszam, ale ja juz teraz z herbatka!!!!

tusia sliczna ta Twoja cora........i jaka modelka.....:) :)
a co do twojego sklepiku to podoba mi sie ten dresik niebieski, jeszcze przedyskutuje z rafalem i jak cos to sie skontaktujemy :)
 
a ja już po kawce ;) mąż mnie podsiadł i musiałam pić sama :p
Ja na Nowy Rok dostałam w prezencie @ :o :-[ W sumie to druga od porodu, ciekawe jak będzie tym razem, bo jak na razie to jest jakaś taka dziwna 8)

Pora wdrażać w życie noworoczne postanowienia, ciekawe jak mi będzie szło ?

Co do pobudek nocnych to u nas wczoraj były 2, w sumie nie tak źle. Jutro idziemy do poradni dzieci zdrowych, żeby mi Julkę przebadali i dali skierowania na dokładniejsze badania. Ciekawe co powie lekarka na wprowadzanie nowości do menu córci.
 
Cześć kochane!!!
Najserdeczniejsze życzenia wszelkiej pomyślności, zdrowia, spełnienia marzeń i żeby nasze pociechy rosły zdrowe i uśmiechnięte  w Nowym Roku i kolejnych też oczywiście  ;);D ;D ;D ;D

Strasznie mnie tu dawno nie było i stęskniłam się za wami ale mam strasznie mało czasu.
Obejrzałam sobie zdjęcia naszych maluszków (Bosz jak porosły!!!!!! A jakie są śliczne i cudowne!!!!)  i tak sobie pomyślałam,że kiedy nasze maluchy miały miesiąc a ja zaglądałam do wątków ze starszymi dziećmi to myslałam wtedy: Rany jakie duże dzieci kiedy to moja Jagódka będzie taka kumata, uzmiechnięta i komunikatywna > I proszę stało się.
 
Byliśmy półtora tygodnia u rodziny. Jagódka tak strasznie wydoroślała przez ten czas że jestem w szoku. Pełza gdzie chce, w każdą stronę i do przodu. Przekręca się na plecy i brzuch z szybkością torpedy i gada jak najęta.
A najwazniejsze że jak jej źle albo jest głodna albo płacze to mówi "mmaaammma". Mój mąż twierdzi że ona robi to świadomie bo nie powiela "mamamamamama" i mówi to tylko w konkretnych sytuacjach. Ale jaja co?
Nie sadzam jej jeszcze bo neurolog twierdzi że nie nie wolno i dopiero jak będzie przybierać pozycję do raczkowania (a to juz chyba niedługo nastapi może jeszcze z tydzień bo już podkurcza nóżki pod siebie) to dopiero można sadzać. Już nie moge się doczekać.
 
reklama
A u nas normalnie szok... Kinga przespała noc! Cos jej się wczoraj pomieszało, poszła spać o 22, wstala o 6 ::) ::) ::)
Teraz po drzemce porannej fika nogami w dobrym humorku ;) Tylko w poprzek łóżeczka sie nie mieści, to jej nie pasuje.
Kurcze, coś jej gra w nosku, jak na plecach leży... i oczko ropieje :( juz mniej niż wczoraj, ale idę do pediatry...

Karin - a jak to jest pozycja do raczkowania? jak dupkę dziecko podnosi?
 
Do góry