reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Zalezy na jakim basenie.Tam gdzie chodzil na nauke plywania byl taki wymog.Ale tam tez woda byla specjalnie ozonowana.A na innych basenach chodzi w kompielowach,no moze siusiu zdazy mu sie zrobic ale kupki na pewno nie :).Zreszta tak szczeze to te pieluchy tez woda przeplukuje troszke(tak mi sie zdaje z obserwacji ;))
 
reklama
Czy wam dziecko-info...tez tak opornie chodzi?Bo u mnie zanim sie otworzy to mozna zakwitnac ::).
 
Dorianek wziol udzial w konkursie na tamtym forum ale chyba nic z tego nie bedzie ;),szkoda :laugh:.
Dziecko i instrument
5637943_d.jpg
 
Dzisiaj sie troszke na mezulka zdenerwowalam,male od tych nerwow dopiero w brzuszku walczylo.Tez macie czasem takie dni,ze kochanego mezczyzne w kosmos byscie wyslaly?
 
Tak chyba musi być - jakby cały czas było słodziutko w małżeństwie to jakoś tak nudą by wiało:). Zawsze znajdzie się temat w którym mąż będzie mieć inne zdanie....
 
Ja mojego mężczyznę przez ostatnie kilka dni też chętnie wysłałabym w kosmos. Nie dość że troszkę jest chory i marudzi to jeszcze sprzecza się ze mną co do imienia naszej dzidzi. :mad:. Wybrał oczywiście takie króre mi się kompletnie nie podoba i nawet nie brałabym go pod uwagę.
 
To mnie moj tez wczoraj denerwowal, ze w kosmos bym go wyslala. Bo jego zdaniem u dzidzi w pokoiku nie potrzebny jest tapczanik. I tlumacze mu, ze nie bede latac do drugiego pokoju, zeby dzidzie przewinac, nakarmic itp. to nierozumie. Ach ci faceci....
 
Tusiu powiedz mezowi odemnie:Szalonyyyyy zona ma racje,tapczanik potrzebny jest(szczegolnie do karmienia) ;) :laugh: ;D
 
reklama
Do góry