Lipcowe mamy

[e_mama]

Dzięki Sylwia ! Czekałam na wiadomości od Ciebie. Ja próbowałam się dodzwonić do szpitala i umówić na ten zabieg, ale nikt nie odbiera. Od jutra ponawiam atak na szpital Ja się cały czas zastanawiam nad tym, czy nie walczyć o to, żeby być z dzieckiem przy zabiegu. Jakoś nie wyobrażam sobie zostawić małej za drzwiami. Nawet nie będę widziała czy robią ten zabieg w rękawiczkach jednorazowych? Ostatnio głośno było o WZW typu C i jakaś przerażona jestem tym jak łatwo można złapać w szpitalu tego wirusa. Aż mi ciarki po plecach przechodzą jak sobie pomyślę o tym.

Dziś wieczorem mamy w domu balangę Idę ugotować coś dobrego

 

[tusia25]

ha, ale miałam sen. Śniło mi się, że Elfiko pisała nam na forum, że jest w ciąży znowu - hi, hi.

Dziewczyny mój Marcin zrobił wczoraj przepyszny blok czekoladowy z orzechami i herbatnikami. Wogóle cały dzień w kuchni siedział. Zrobił kapustę czerwoną duszoną ikurczaka na rożnie do tego taki sos na słodko - ananasowo- coś tam coś tam. Normalnie pycha.

 

[elfiko]

ha, ale miałam sen. Śniło mi się, że Elfiko pisała nam na forum, że jest w ciąży znowu - hi, hi.

Dziewczyny mój Marcin zrobił wczoraj przepyszny blok czekoladowy z orzechami i herbatnikami. Wogóle cały dzień w kuchni siedział. Zrobił kapustę czerwoną duszoną ikurczaka na rożnie do tego taki sos na słodko - ananasowo- coś tam coś tam. Normalnie pycha.

Tuśka oszalałas dziewczyno czy co????
Lepiej ty sie nie kładz spać za często bo głupoty Ci sie jakieś śnią :
A męża kucharza to zazdroszcze, ja jak jem cos dobrego to tylko jak sama ugotuje niestety

 

[gazelaczek]

Maniu, nieźle brzmi z tą grochowka, hi hi Może też dam Maciejce, to troche sobie pośpimy

 

[NiaNia]

Iwon witam w klubie, dawaj foty bluzek. Przebiłas mnie, Ty masz dwie ;D

Dobra witam znów. Zabieram sie za nadrabianie. Moze dziś mi się uda. Zaraz Was zasypie komentarzami. Zaczynm od kochanej Iwon.
No kochana gust mamy takim sam Bluzeczki w stylu hippi to równiez mój klimat ;D

A ta moja tez całkiem fajna sie okazała.

 

[gazelaczek]

I znów 13 baniek nie wygrałam...

Widać wdepnęłaś nie w to kupsko co trzeba   Może aż tak nie omijaj na spacerach i kiedyś się uda - powodzenia!  ;D

Na pewno nikt nie zna tych naszych bobasów tak jak my, ale przecież mają też tatusiów, którzy je kochają na maxa i nawet jak bobas dyskomfort poczuje, bo dłużej na żarcie poczeka czy dłużej z kupą poleży, no to przecież psychiki mu to nie zrujnuje! No i dajcie szansę tym swoim facetom!!!

Ja tam myślę, że gdy dziecko sie zostawi mężowi, to po prostu bedzie miał w końcu okazję się z nim zapoznać. Ja widzę po sobie, że niby razem opiekujemy sie malym, ale generalnie do poludnia sama sobie radze z Maciejką i potem gdy mąż coś chce zrobić to się wymądrzam że trzeba inaczej  : Tylko zniechęcam faceta, muszę chyba częściej zamykać dziób  

Ale tak w ogóle to zostawiam czasem malego mężowi. Niestety kończy się to telefonem: Ratunku, wracaj. Maciek beze mnie wyje i nie daje sie uspokoić. A ostatnio gdy wyszlam, nic nie chcial zjeść... No i musialam szybko wracac z bufetem mlecznym, żeby dziecko z głodu nie umarło. Przecież nie będę się narażać, że potem w TV podadzą info: "Gazelaczek, lat 27 zagłodził Maciejkę. Wyrodna matka w egoistycznych celach wybrała się miasto pozostawiając dziecko ojcu, który - jak wiadomo - matki nie zastąpi. " A biorąc pod uwagę prorodzinne nastawienie obecnej ekipy politycznej to bym dożywocie pewnie dostała  :

 

[gazelaczek]

Alka - daj i nam popodziwiać nową fryzurę

 

[Karin]

Cześć kochane dziewczyny. Strasznie sie za wami stęskniłam ale nie mam czasu nawet was czytać. Wpadłam tylko na chwilkę i już mi Jagoda marudzi i muszę znikać. Maż poszedł po bułeczki i zaraz zjemy śniadanko i wypad z domu. wczoraj byliśmy na mega zakupach. Jagoda była baaardzo grzeczna. Chyba polubi zakupy jak mamusia, hihihi.

Całuję was baaardzo mocno. Nie zapominajcie o mnie. Postaram się niedługo wpaść na dłużej.
papapapa

 

[gazelaczek]

A tak w ogole drogie panie - WYSPAŁAM SIĘ!!!  Przy czym nie wiem jak to sie stalo - poszlam spac pozniej niz zwykle, wstawalam cala noc do malego i żyję, jestem zadowolona i w ogole. Wyszlo mi na to, że dotychczas po prostu przesypialam sie  : . No i powinnam od teraz chodzic poźniej spać, a przed snem zapodawac sobie jeszcze sesyjkę na BB  ;D No i w ogole jak sie wczoraj wyzalilam, to dzis mi duuuzo lepiej. Chyba jeszcze nie pora na tą moją depresje, uffff.... Calusy dziewczyny za Waszą obecność, dobre rady i ciepłe słowa na pociechę  :-* :-* :-*

 

[tusia25]

Liluś nie ma co się denerwowac, przeciez nikt tu po złości nie mówi. Jesteśmy wszystkie jak dobre koleżanki i zawsze każda służy pomocą, dobrą radą, czy uświadamia nas w czymś czego my sami może nie wiemy. Wszystko to takie przyjacielskie rady, a czy się do nich dostosujemy,czy nie czy mamy np. inny na to pogląd to już nasza sprawa, ale nie ma co się denerwowac i złości. Ja np. dziękuję jak ktoś mnie uświadamiia, że np. coś żle robię, bo przeciez całą wiedzę o wyckowaniu, karmieniu itp. dziecka nie posiadam. Jestem zdania, że człowiek powinien byc otwarty nie tylko na pochwały, ale i krytykę.