reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Klaudia pisze:
A Maciek zapomniał co to znaczy przesypiać cała noc. Od tygodnia wstaje do niego po 3-4 razy w nocy. 2 razy bez karmienia się nie obejdzie. Nie da sie oszukac smokiem.  Kurcze a juz było tak pieknie.

Standard Klaudio :) hehhe, kryzys 4 miesiąca :) ;)
 
reklama
Co do tych jedzonek to naprawdę lepiej nie dawac wcześniej. Mój Marcin skończył studia żywieniowe i przyniósł mi podręcznik, tam napisane jest co i w jaki sposób działa na niemowlaka, czego nie można i kiedy dawac. I wyobrazcie sobie, że tam o mleku krowim pisali, że szkodzi na ozg - wcześniej dawane niż po 12 miesiącu życia.
Powiem wam, że ja jestem taka jak Lilka, że jak coś jem to zaraz bym chciała Majce dac do posmakowania - zwłaszcza jak coś dobrego i tak patrzy co ta mama je, ciężko mi się powstrzymac, ale po przeczytaniu nic jej już nie dam. No najwyżej liznąc. Takie tam strachy piszą.
 
Viola240 pisze:
Lilka a nie za wcześnie te zupki dla niej przecieżona ma prawie 4 miesiączki a ty już jej serwujesz od 5 i 6 miesiąca
Czy może dzieci na butli mogą już tak jeść??
Bo ja się nie znam.

Symbol od 5-go miesiąca oznacza moment wejścia w ten miesiąc, czyli zaczyna się gdy dzidzia skończy 4 miesiące. Dla dzieci na butli nie jest więc za wcześnie na zupki, w tym okresie właśnie zaczyna się podawanie innych posiłków. Ja też podaję.

Jesli któraś już o tym pisała, to sorry, ale dopiero weszłam na forum i zaraz będę czytać dalej :)
 
Iwon wlasnie sobie uswiadomilam ze jestes ode mnie starsza o 5 dni (tylko roczniki chyb nie te same - jesli dobrze pamietam), a Twoj Kornelek jest starszy od Jasia o 5 dni, ale czad!!!!!!!!
 
alka pisze:
Nie gniewajcie się że tak piszę ale jestem po dołującej rozmowie z moją ciocią lekarzem, którą pytałam, czy mogę Michałka nosić już w nosidle... nie będę pisała co mi odpowiedziała... wiem że korzystacie z nosideł, ale ja nie wiem już po prostu o co tu chodzi - jedni mówią spoko, drudzy - za żadne skarby... ale mnie przestraszyli i ryzykować nie będę i poczekam jeszcze te dwa miesiące... a myślałam że chociaż czasem sie od wózka piekielnego uwolnię  :-[
No i nie sadzajcie swoich maluchów dopóki same nie usiądą - bo to = mikrourazy kręgosłupa a to = zwyrodnieniowe choroby kręgosłupa....
ech...

ojej ojej !!! kochana, co Ty tu piszesz? nie wolno używać nosidełek? Ja przetrząsłam Julię po Tatrach w nosidle i mam się teraz bać, że jej kręgosłup uszkodziłam ? brrrr, aż mam dreszcze... mam nadzieję, że nie narobiłam dziecku szkody....
 
Aluniazlotko kochana jestes!!!
a Liluchna nie gniewaj sie na to co powiem ale tez mi sie wydaje ze na tych eksperymentach mozna sie przejechac i to ze szkoda dla dziecka  :-[ a po co??? wiesz ja tez lubie rozne rzeczy ale ze wzgledu na to ze mam rozum to ich nie jadam
taki maluszek jest ciekawy swiata i smakow ale pomalutku!!!! Mili ma przeciez dopiero 4!!!! miesiace!!!!! a to nieduzo dla takiego malego organizmu i wyobraz sobie jej zoladek i watrobe ktore musza porodzic sobie z tymi nowosciami
ja Tymula tez zaczelam dokarmiac w 4 miesiacu i smakowalo mu i wcinal ze hoho a pozniej klops!!! do 1,5 roku walczylismy z egzema i alergia pokarmaowa
i tak jak pisze Iwon Dzieci na butli karmi sie szybciej i mozesz mala smialo dokarmiac tylko ostroznie po co masz sobie potem  wyrzucac ze mala ma probelmy bo cos tam ...na wszystko jest odpowiednia pora
cholipa..sa rozne szkoly jesli chodzi o karmienie i pojenie ja np podalalm malej wode gdy miala miesiac a pediatra mi puknela w glowe i mowi ze nie wolno bo nerki jeszcze nie sa gotowe..hm
wiec teraz czekam do 6 miesiaca a za tydzien podam jej 1 kaszke ryzowa na moim mleku
 
Witajcie Laski

Alka dzieki wielkie za fatyge. Dzieki tym materialom co przeslalas, nie klade juz Alka na brzuch i juz zaczal sie dzwigac na raczkach :laugh: Mam zdjecie na potwierdzenie, ze nei bredze, ale za cholere sama go nie wstawie, moze jak maz przyjdzie z pracy to mi pomoze.
W nosidle sama juz troche dziecko ponosilam i napisne, ze mozna i juz sama glupieje, czemu rozne zdania na ten temat?
A z siadaniem to znaczy jak nie sadzac, tak na kolanach? mimo, ze dziecko siedzi z podparciem doroslego (oczywiscie)? I samo to co znaczy, do czasu jak samo sie nie zacznie dzwigac do siedzenia? czy jak za samo nie zacznie twardo siedziec? Alek jak lezy na poduszce np przy karmieniu i jak ma glowe troche wyzej to ja dzwiga z tulowiem, owszem sam nie usiadzie z lezaca jeszcze. Sorry ze tak pytam o wszystko ale sama sie martwie o to moje diecko, zebym mu krzywdy nie zrobila.
Ja pielegniarka, ale az takich szczegolow nas nie uczyli ::)
 
reklama
Do góry