Martuska
Fanka Lipcowa mama 05'
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2005
- Postów
- 3 338
Kurde, ale mi sie literki piernicza, to chyba dlatego ze spieszno mi juz do kuchni na kluseczki z twarozku ;D
Alka, no to chociaz tyle pocieszenia, ze samego Alusia nie zadzalam. Tyle co na moich kolanach ale to wsparty o mnie.
Iwon dokladnie mysle tak samo. Dodatkowo te wszystkie skutki uboczne... Mialam wyklady na ten temat i dosc sie naczytalam.
Alka, no to chociaz tyle pocieszenia, ze samego Alusia nie zadzalam. Tyle co na moich kolanach ale to wsparty o mnie.
Iwon pisze:U nas podobnie. Ale ja nie biorę tabletek nie dlatego, że nie karmię, tylko dlatego, że mam chyba wrodzony lęk przed chemiczną ingerencją w mój organizm :. O tabletkach wiem wszystko, ale jednak jakoś nigdy nie potrafiłam się przełamać. Nie lubię, jak mi się coś nienaturalnie przestawia :
Spiralka to znowu mechaniczna ingerencja....Sama nie wiem... ??? ???
Iwon dokladnie mysle tak samo. Dodatkowo te wszystkie skutki uboczne... Mialam wyklady na ten temat i dosc sie naczytalam.