reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Elfiko jakie to eksperymenty ze podaje jej zupki dla dzieci???
a te troszke chlebka raz lub dwa razy na tydzien to watpie czy cos jej zaszkodzi na przyszlosc
za tydzien ide do lekarza to sie dowiem dokladnie
 
reklama
A u nas dziś spadł pierwszy śnieg!!!

Mój Mati z jedzeniem spokojnie nic nie wprowadzam mu ponad wiek.
Jak narazie próbuje to co od 5 miesiąca.
I duzo rzeczy staram się robić sama. ::)
 
Zupki to pół biedy ale ten chleb i te purre :-[ No a z hippa to pierwsze słysze że jest coś od 4 tego miesiąca, na wszystkich ich produktach pisze PO 4 miesiącu, na bobovita pisze Od 5 miesiąca.
My sobie tak myślimy dobra zupka ale ma naprzykład dużo białka lub potasu a małe brzuszki trawić tego dobrze jeszcze nie potrafią i sie świństwa w brzuszkach osadzają. Twoja sprawa, ja to z własnego doświadczenia, moja mama mnie karmiła właśnie wcześnie wszystkimi potrawami, moją siostre też i tak jej nic nie jest a ja całe życie mam problemy z żołądkiem, zaczęło sie dopiero w 3 klasie podstawówki i trwa do dziś. Ciągłe bóle, nadkwasoty, zapalenia jelit. Co sie nacierpiałam to moje i prawie każda ciężką potrawe teraz odchorowywuje. Każdy lekatrz u którego byłam mówi że to przez te karmienie w dzieciństwie, no i nerki też mam nie najlepsze. Wiec ja córcie wole uchronić od tych niespodzianek a na jedzenie tego wszystkiego ma całe życie. I wątpie czy jej sie taka krzywda dzieje, że chleba czy mleka z kartonu nie dostaje.
 
elfiko jak sama napisałaś na swoim i siostry przykładzie jednej zaszkodziło a drugiej nie więc to też jest uzależnione od dzieci a swoją drogą czy to udowodnione jest że te powikłania to napewno od za wczesnego karmienia
a na jedzenie tego wszystkiego ma całe życie
to fakt :)
I wątpie czy jej sie taka krzywda dzieje, że chleba czy mleka z kartonu nie dostaje.
tak jak mówisz żadna krzywda.Więc każda z nas nie chce być złą matką i ma swoje przekonania i wychowuje tak jak uważa to za słuszne :)
 
alka pisze:
Nowy rekord! 4 godziny u fryca  :o :o :o :o :o od razu mi lepiej   :p :p ::) ::) ::) 8) 8) 8)

no no :) poprosimy o foteczkę :)
Ja też miałam w planach fryzjera, ale mój staruszek nie mógł dziś przypilnować małej i nic z tego. Chciałam sobie zapuścić włosy, ale ak tragicznie mi wypadają, że muszę obciąć.

A co do karmienia to popieram elfiko rękami i nogami :):) Nie wydaje mi się, żeby takie eksperymentowanie na tak małym dziecku było właściwe. Przecież i tak kiedyś wprowadzimy wszystkie produkty do diety malucha, to po co ten proces przyspieszać ? Ale nie jestem tutaj ekspertem od żywienia, więc tylko piszę co myślę.

Lecę kąpać moje małe szczęście :)
 
kredeczko chyba żeczywiście za wcześnie dla Majci na soczki, ale spróbuję jeszcze jutro, jak nie to nie, za tydzień zamiast soczku podam jej starte jabłuszko może to bedzie wolała, zaczęłam jej wprowadzać coś bo lekarz tak kazał, ale nic na siłę

też myślę że elfiko ma rację, przecież taki mały organizm musi sie powolutki przestawiać i przyzwyczajać do wszystkiego

brunetko u nas też pośnieżyło a teraz mrozik lekki
 
elfiko pisze:
dziewczyny te które zamawiały poradnik małego dziecka z NUTRICII dostałyście już? Ja dzisiaj dostałam znowu od nich paczke- już trzecią i chyba sie pomylili bo taki poradnik mi przysłali - poradnik żywienia większego dziecka i w środku oprócz pporadnika była kaszka powyżej 12 miesiecy z truskawkami i mleko bebiko dla juniora. Ale kurde to ma krótkie terminy ważności i zanim weronika skończy ten roczek to bedzie juz stare  :-[ chyba sie pomylili cosik w tej firmie ::)
ja dostałam dokładnie to samo :) hihi
zanim Maciek to bedzie mógł jesc to sie przeterminuje :)
 
ania.g pisze:
Joasiu co do zabezpieczania - ograniczylismy seks w "czystej formie" - dajemy szanse naszej kreatywnosci ;), no i korzystamy z prezerwatyw jak juz "penetrujemy". To na chwilke musi wystarczyc.

Joasiu, my identycznie :0
 
reklama
A Maciek zapomniał co to znaczy przesypiać cała noc. Od tygodnia wstaje do niego po 3-4 razy w nocy. 2 razy bez karmienia się nie obejdzie. Nie da sie oszukac smokiem. Kurcze a juz było tak pieknie.
 
Do góry