Lipcowe mamy

[Joaska]

Iwon allegro hihihihihi :laugh: wlasnie probuje zrobic by Rafal nieswiadomie mi ja kupil!!!!!uwielbiam czern!!!!!!zamierzam jeszcze zafundowac sobie jakies porteczki czarne z kancikiem, moze jakies prazki????

co do wspominek...........brakuje mi czasem zycia z "prze Kubusia", ale teraz tez jest cudownie i jak maly podrosnie to wszytsko wroci, moze nie w takim wymiarze jak kiedys ale na pewno......eh

a jak tam lipcowe plany na Andrzejki??????

 

[ania.g]

Bluzeczki fajowe dziewczyny.

W krakowie tez zaczal padac snieg, ale do tego swieci piekne slonce :laugh:

 

[gaga]

Asiołku trzymam za was

kurcze bluzeczka super, tylko figura doniej juz nie ta ;
u nas pada snieg, tyle wam chciałam napisac ale Majuska maruderuje

 

[ania.g]

ja mam urodziny 28 listopada, wiec w andrzejkowo sobote pojawia sie u mnie najblizsi i jacys bliscy znajomi i bedziemy swietowac :laugh:

 

[ania.g]

Co do ciazy to ja tez sie boje zajsc teraz - wprawdzie zadnych planow by mi to nie pokrzyzowalo (i tak niebawem chcemy miec drugie - tylko nie az tak szybko), ale nie wyobrazam sobie siebie teraz z brzuszkiem i ponownym zmaganiem sie i z ciaza i z pierwszymi miesciacmi zycia kolejnego bobasa. Chce sie troszke psychicznie i fizycznie zregenerowac zanim bede miec kolejnego szkrabika :laugh:

 

[Iwon]

ja mam urodziny 28 listopada, wiec w andrzejkowo sobote pojawia sie u mnie najblizsi i jacys bliscy znajomi i bedziemy swietowac :laugh:

O, a ja mam pięć dni przed Tobą
Ok, już naprawdę spadam na ten spacer

 

[gaga]

aniu.g w jakiej części krakowa mieszkasz???
ja też musze tego marudera nakarmić i na spacerek się wybrać

 

[Klaudia]

A u nas paskudna pogoda
Ja mam dzisiaj do południa wolne, więc do 10 spałam z Maciusiem. Teraz on jeszcze śpi a ja pije kawkę, czytam was i wreszcie czuję się jak za starych dobrych czasów

A Maciek znowu w nocy budził się 4 razy. Już tak się cieszyłam, że przesypia noc, a teraz od paru dni, to co noc wstaję do niego co 2 godziny. Czasem chce jeść, a czasem tylko popłacze i śpi dalej. I w ogóle wkurzona jestem na Huggisy. Połakomiłam sie na nie, bo były na promocji w Kefirze (czyt. Carrefour ), ale więcej ich nie kupię. Muszę je co chwile zmieniać, bo są totalnie mokre. Pampersa to czasem Maciek może mieć i 4 godziny i ma sucho, a odkąd ma te Huggisy to w nocy muszę go przewijać, bo płacze. Dopiero jak go przebiorę to od razu zasypia. Z Pampersami przesypiał całą noc bez przewijania.

 

[Klaudia]

Ja też bym chciała drugiego bobasa, ale nie czułabym się na siłach być teraz w ciąży. Przynajmniej z rok chciałabym jeszcze odczekać. Organizm chyba się jeszcze nie zregenerował do końca po poprzedniej ciąży, włosy wychodzą mi garściami a paznokcie mam cienkie jak piórka (a zawsze mogłam nimi puszki otwierać )

 

[ania.g]

Gaga mieszkam na Kurdwanowie, wiec to chyba troszke daleko od Ciebie

Iwon to w jednym czasie bedziemy imprezowac ;D