reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Joaska, ja tez uzywam wody morskiej i ostatnio pomoglo, teraz znowu cos Nnie w nosku furczy wiec od razu dzialam...mam nadzieje ze infekcji nie zlapie...
 
reklama
Nianiazarazilas mnie wyjsciem z domu....chyba najbardziej przemowilo ta tym wystrzalowe wdzianko i chec zabawy.......trzeba bedzie cos wykombinowac!!!!!!!mam nadzieje, ze sie uda!!!!
 
Sylwia79 pisze:
dzieki dziewczyny za mile slowa...
wiem wiem ze my tutaj mamy takie grono wsparcia, nie raz korzystalam ;) ale jakos nie mialam nastroju... a wszytsko sie zaczelo od mysli ze trzeba bedzie wrocic do pracy i ninke zostawic... nie wiedzlam ze bede to az tak bardzo przezywac, bezsennosc, koszmary senne... dlugo by opowiadac... przeszlo jak sie z tym pogodzilam... choc nie ciesze sie z tego, i tak bede na straconej pozycji a znajac moja szefowa beda docinki i niemila atmosfera jak bede chciala wyjsc punktualnie ... ostanio gadalam z kumplem - szuka innej pracy - niektorzy to siedza do drugiej w nocy! no ja z pewnoscia nie bede...

Sylwia a kiedy wracasz do pracy?? No i kto zostaje z Ninką? Ja wracam od stycznia i chyba tez zaczynam powoli to przezywać :-[ Na poczatku nie jest łatwo ale potem sie do tego przykwyknie i bedzie ok. Ja np. dziś aby sobie pomóc wysparztałam i uprasowałam wszytsko co miałam w szafie. Porobiłam komplety, poprzmierzałam marynarki ;D, garnitury i jakoś tak nawet się ucieszyłam ze wracam do zywych ;D Swoje pewnie przepłaczę...
 
Joaska pisze:
Nianiazarazilas mnie wyjsciem z domu....chyba najbardziej przemowilo ta tym wystrzalowe wdzianko i chec zabawy.......trzeba bedzie cos wykombinowac!!!!!!!mam nadzieje, ze sie uda!!!!

Koniecznie ;D Są przecież Nianie na godziny, Wam tez sie od zycia coś należy. Ile mozna siedzieć w domu? Bawić sie musimy póki jestesmy młode!! Ja tam zamierzam być młodą ;) wyluzowaną mamą :laugh: ;)
 
Joaska pisze:
aha i zapomnialam pogratulowac nowej fotki przy nicku:) :laugh: :laugh: znakomita, rodzinka w komplecie!!!

A własnie sobie zmieniłam ;D
A teraz o 19 wyfruwam na "paznokcie" i solarium ;D
W niedziele chrzciny, nie chce synowi obciachu narobić heheh
 
NiaNia pisze:
Joaska pisze:
Nianiazarazilas mnie wyjsciem z domu....chyba najbardziej przemowilo ta tym wystrzalowe wdzianko i chec zabawy.......trzeba bedzie cos wykombinowac!!!!!!!mam nadzieje, ze sie uda!!!!

Koniecznie ;D Są przecież Nianie na godziny, Wam tez sie od zycia coś należy. Ile mozna siedzieć w domu? Bawić sie musimy póki jestesmy młode!! Ja tam zamierzam być młodą ;) wyluzowaną mamą :laugh: ;)
nie slyszalam u nas o jakiejs agencji nian, ale moze znajde kogos innego, znajomego, a moze babcia zostanie z Malym, u Was jest troszke latwiej bo Maks je z butli a u Nas cyc......a
 
My w sylwestra bedziemy balowac z malym u siebie w domku. Juz zapraszamy gosci - Jas poimprezuje w malym pokoju a my w duzym ;), moze szalonej zabawy nie bedzie, ale tez sie wystroje ;D. Moi rodzice zawsze gdzies "sylwestuja" wiec nawet ich nie pytam, co do niani to pewnie w krakowie by sie cos znalazlo, ale obawiam sie ze cena by mnie powalila - to przeciez sylwester ;D
 
reklama
Do góry