reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Witam prawie po weekendzie.
No to Alka z tym leserstwem na studiach to chyba Cie przebije. Pamiętam jak na pierwszym roku podczas pierwszej sesji poszlam na egzamin ustny z analizy matematycznej w ostatni dzien sesji po nocnym wkuwaniu no i zdalam. Gosciu sie na mnie troche wkurzyl ze nie przychodzilam wczesnie no i trzymal mnie 45minut i przemaglowal ze wszystkiego. Oczywiscie zdalam, no a moja kolezanka z pokoju kula do tego egzaminu miesiac czasu i zdala dopiero za 3 podejsciem. Wogole ta gościówa to pozniej mnie nienawidzila, bo ja najczesciej zwlekalam sie do pokoju nad ranem, nie uczylam sie, chodzilam tylko na zajecia gdzie trzeba bylo miec wszystkie obecnosci no i wszystkie egzaminy zdawalam. A szczytem wszystkiego bylo to jak poszlam na jeden egzamin do ktorego uczylam sie tylko 4 godziny. Na ten dzien bylo zapisanych 11 osob, no i tylko ja zdalam i jeszcze dostalam 4. Niezle co?  ;D ;D ;D ;D ;D Jak se teraz przypomne jak mnie ta dziewczyna nienawidzila za to ze tylko balanguje a wszystko zdaje. No ale u nas na wydziale to wszyscy profesorkowie to rozrywkowi goscie byli i chyba wyczuwali ze ja tez taka.
Ale mi sie rozmarzylo za studenckimi czasami...
 
reklama
Wiecie dziewczyny jakie jaja? wczoraj wieczorm moj maz znalazl program telewizyjny dla maluszkow. Nazywa baby tv i jest na satelicie hotbird. Mowie wam jest poprostu rewelacyjny ten program. Zero agresji spokojna muzyczka no i kolorki
 
eliall pisze:
Pamiętam jak na pierwszym roku podczas pierwszej sesji poszlam na egzamin ustny z analizy matematycznej
O matko, coś Ty studiowała? Jakąś matmę czy fizę? Jak tak, to bravo dla Ciebie. Ja jako socjolog i humanista mam wrodzoną alergię na przedmioty ścisłe.. :p Chociaż logika na studiach dobrze mi szła.. ::)
Wracając do fizyki...u nas w liceum wszystkie co bardziej ambitne kujonki wywalczyły sobie u belferki zasadę: napiszesz na klasówie super teorię, a nie zrobisz zadania z treścią, masz 3 !
Jedno zadanie z treścią- masz 4!
Bosz! To był koszmar normalnie! Jedna laska, która miała średnią 4,7 długo dochodziła do siebie po tym, jak jej raz z fizy mierny groził... ;D
Tak czy inaczej po prostu podziwiam ludzi, którzy w lot kumają takie klimaty, a tacy, co jeszcze dobrowolnie na wyższą uczelnię przedmiot wałkować idą, to już dla mnie guru!! Czapka z głowy!! ::) O0 :o
 
Ha! Jeszcze o czasach studenckich! To ja Was Alka i Eliall przebiję! 8) U nas lekki stan alkoholowego odurzenia nie kończył się w akademiku, a ..na ćwiczeniach..Chłopcy czasem jacyś dziwnie zadowolenia przychodzili... ;) A że były to ćwiczenia z filozofii, to i pan nic przeciwko nie miał, bo twórczych i inspirujących dywagacji nie brakowało ;D ;D ;D O0
 
Iwon pisze:
eliall pisze:
Pamiętam jak na pierwszym roku podczas pierwszej sesji poszlam na egzamin ustny z analizy matematycznej
O matko, coś Ty studiowała? Jakąś matmę czy fizę? Jak tak, to bravo dla Ciebie. Ja jako socjolog i humanista mam wrodzoną alergię na przedmioty ścisłe.. :p
Hi hi ja wam powiem co studiowałam- a mianowicie budownictwo a dokładnie konstrukcje stalowe i tam maty było zaczęsienie a analiza matematyczna to była oj była ::) ::) ::)
 
Elfiko!!! Od dziś jesteś dla mnie nie tylko specjalistką od pediatrii, ale i mistrzem świata!!! ;)
A ja słucham sobie właśnie ukochanego electro, oglądam fotki Kornelka, gdy miał 1 dzień!! Bosz! Jakie kochane cudo! Moje szczęście :) :) :)
 
mnie też wzięło na wspomnienia ;D nasz tymulek był taki maleńki chłopczyk kiedyś..... trzy miechy temy dziś już dorosły mężczyzna z niego ;)
kurde jak ten czas leci nawet niebędziemy wiedzieć kiedy a będą biegać, pójdą do szkoły......
 
reklama
no moje drogie troszkę pokatowałam fotkami i tak to nie wszystko co bym chciała ;D ale już dość spadam do wyrka bo trochę tu przymarzłam.
a nianiu na niektórych fotkach twój maksio kojarzy mi sie z moim tymem nie wiem zwłaszcza jak tymik był mniejszy jakoś tak nie wiem czemu może te ciemne brwi... ??? sama nie wiem
ok babulki spam do wyrka papatki posiedział bym jeszcze ale jakoś mi tak sennie.... :(
a no i do pustego wyrka spadam, bo artek znowu pojechał do niemiec :( w piątek miałam go serdecznie dość ale w soboetę zanim jeszcze wyjechał już za nim tęskniłam, ahh z facetami....
paps już mnie nie ma :)
 
Do góry