reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

Martuska z nami to nigdy nic nie wiadomo  ;) dzis tu jutro tam ...juz w samych stanach przeprowadzilismy sie 3x hehe i chyba..dla mnie ....jest tu juz zbyt dluga przerwa  ;) i lukasza ciagnie tez juz gdzis oststnio coraz czesciej mowi o UK  :D wiec kto wie kto wie moze wiosna na herbatce sie spotkamy  ;)
 
reklama
Martuska pisze:
Powiedzcie mi kobiety jak te wasze dzieciaczki jedza? Nasz Alus to w nocy i z wieczora pieknie jada, ale czesto, wlasciwie to ostatnio podczas dnia je tylko po 5-8 minut i ja sobie mysle, ze nie jest pojedzony. Jak go probuje przymusic to ryk. Teraz dopiero po poludniu jadl 15min. Moze ja jakas przewrazliwiona?

Martuśka, moj Maciek je nie wiecej niż 10 minut. I wg mnie jest najedzony. Zresztą ja w ogóle wychodzę z założenia że niemowlak to sobie krzywdy nie da zrobić. Nie wiem jak tam u Was, ale Maciejka to ma takie środki perswazji, że niedługo ogłuchnę....

A - i je co 2-2,5 godziny. Gdy piszecie że Wasze maluchy jedzą co 3-4 godziny, to aż mnie to dziwi. My mamy w sumie 8-9 karmień na dobę w zależności od tego czy mały obudzi się raz czy dwa razy w nocy.
 
...no i zostalam sama...chlop poszedl do roboty, a ja zaraz myje malucha i siadam przy kompiku z Karmi.....jakos dzisiaj dzien dziecka mi sie nie udal!!!mialam za duzo rzeczy do zalatwienia, ale jutro moze sie uda!!!wybieram sie jutro na jakies zakupy i mam nadzieje, ze to poprawi mi humor!!!!

Niania zazdroszcze znalezienia domku, my w sumie mamy dom po dziadkach, na wsi, po dziadkach Rafala, ale nie wiem czy dojdzie do tego, ze tam zamieszkamy!!!!

Martuska co do jedzenia to Kuba zajada co 2-3 h teraz a w nocy to przewaznie 2 razy, czyli okolo 8 karmien na dobe, czyli podobnie jak u gazelaczka
 
My srednio co 3h do 4h sie karmimy - 6 karmien nam wychodzi ;D- jedno nocne :laugh: - no i my tylko piers na razie podajemy :laugh:
 
aniu ja staram sie przedluzac czas miedzy karmieniami, chce zrobic tak ze bede mu dawala jakby sniadanko, drugie i tak dalej....chce sobie przygotowac grunt na wprowadzanie nowych rzeczy, a powiedz mi jeszcze czy Ty decydujesz sie na wprowadzanie nowych rzeczy juz niedlugo czy po 6 miesiacu, ja chyba zdecyduje sie poczekac i dawac mu jak bedzie mial pol roczku!
 
Ja tez chce poczekac z wprowadzaniem nowości, chociaz kusi mnie, zeby dac juz kaloryczniejsze rzeczy do jedzenia, bo wtedy może by dluzej w nocy pospal? Jeeeeju, kiedy ja sie wyspie??? Normalnie po nocach mi się śni, że się wysypiam ::) :p :) Ale leniwa kobieta jestem. Pomyślałam, że gdy juz zacznie sie szykowanie tych wszystkich zupek i przecierkow no koniec.... A do tego pranie upaćkanych ubranek i domywanie ścian. Eeeeee.... poczekam z tym ;)
 
Ja też miałam wprowadzać inne żarełko po 6 miesiącu ale wracam w styczniu do pracy i chyba zacznę po 5 miesiącu coś tam Jagódce urozmaicać powolutku.
 
No ja tez tylko i wylacznie piersia karmie. U nas wychodzi 7 karmien na dobe, a je Alek co 3 godziny srednio.
Z nowosciami tez poczekam do 6 miesiaca. Nie chce dawac wczesniej. Mowia, ze dzieci na piersi moga wlasnie pozniej miec wprowadzane nowe produkty czyli od 6 miecha, butelkowe wczesniej. Niektore dzieci jednak nie chca jesc nowosci i moze sie to przedluzyc nawet do 7, 8 miesiecy.
 
reklama
Cześć babulki gadulki.

Alka budowa to samobójstwo lub rozwód. ;D
My projekt wybieraliśmy chyba z rok. ale jak już się przeprowadziliśmy to już sie nie pamięta tych wszystkich przebojów z tym związanych.
My mieliśmy bardzo ciężko bo nie mamy tu rodziny i wszystko sami musieliśmy dopilnować. Dobrze że mamy z Mariuszem podobny gust i ja jestem tolerancyjna więc nasz związek jakoś to przetrwał. Taka budowa to non stop podejmowanie decyzji związanych z dużymi kosztami więc trudnych zarazem.

Ja Igunie karmię piersią ale chyba pod koniec listopada wprowadzę już jakieś jabuszko i może jakieś wstępne zupki. Będzie to koniec piątego miesiąca. Nie wiem czy nie za szybko.?


 
Do góry