reklama
Martuska
Fanka Lipcowa mama 05'
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2005
- Postów
- 3 338
Witajcie z ranca. Tak milo was poczytac. Wczoraj jak wyprulam na spacer to juz nie zagladalam potem, a tu tyle stron...
Bylam wczoraj u ginki i wszystko ze mna super i ciesze sie. Cytologie zrobie juz w Anglii, bo za darmo przynajmniej
Nianiu ty bedziesz dbala zeby workow po oczkami nie miec, a ja sie wybieram na solke (solarium) mysle, ze ze 4 razy chociaz do wyjazdu powinnam isc, to moze nieco zbrazowieje. Jeszcze jakas koszulke sexi chcialm kupic, moze na Alegro choc nigdy tak nie kupowalam. Gaga mnie zachecala raz, ale czy w tydzien zdarzy dojsc?
Na meza tez nie moge narzekac, ostatnio zadzwonil do mnie z piosenka. Poprostu zaspiewal mi
Agnieszko, my tez bedziemy miec krotkie wakacje w styczniu, bo do Polski przylecimy na wesele kolezanki i moze jakies narty jednodniowe zaliczymy :
Bylam wczoraj u ginki i wszystko ze mna super i ciesze sie. Cytologie zrobie juz w Anglii, bo za darmo przynajmniej
Nianiu ty bedziesz dbala zeby workow po oczkami nie miec, a ja sie wybieram na solke (solarium) mysle, ze ze 4 razy chociaz do wyjazdu powinnam isc, to moze nieco zbrazowieje. Jeszcze jakas koszulke sexi chcialm kupic, moze na Alegro choc nigdy tak nie kupowalam. Gaga mnie zachecala raz, ale czy w tydzien zdarzy dojsc?
Na meza tez nie moge narzekac, ostatnio zadzwonil do mnie z piosenka. Poprostu zaspiewal mi
Agnieszko, my tez bedziemy miec krotkie wakacje w styczniu, bo do Polski przylecimy na wesele kolezanki i moze jakies narty jednodniowe zaliczymy :
Martuska
Fanka Lipcowa mama 05'
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2005
- Postów
- 3 338
Kurde polozylam mojego Alka dolozeczka a ten gada do siebie i nie wiem czy usnie a to jego pora.
Wogole chcialm was prosic o rady odnosnie tych nocy, moze zrobicie jakies podsumowanie, bo wy juz takiew tym doswiadczone 8)
Ja po raz pierwszy dalam mu wczoraj na wieczow z dwoch cycow i usna przepieknie ale o 24-tej obudzil sie no i dalam mu cyca co gorsza juz sapalismy razem do rana . Tak mial fajnie uregulowane a teraz tylek zbity. Smokiem zatkac go moge dopoki nie wypluje. I co robic?
Wogole chcialm was prosic o rady odnosnie tych nocy, moze zrobicie jakies podsumowanie, bo wy juz takiew tym doswiadczone 8)
Ja po raz pierwszy dalam mu wczoraj na wieczow z dwoch cycow i usna przepieknie ale o 24-tej obudzil sie no i dalam mu cyca co gorsza juz sapalismy razem do rana . Tak mial fajnie uregulowane a teraz tylek zbity. Smokiem zatkac go moge dopoki nie wypluje. I co robic?
gazelaczek
*** Wariatka tańczy ***
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2004
- Postów
- 7 350
Niania - ale Ty to jakaś szczęściara jesteś. Synek grzeczniutki, mąż romantyk, w pracy same bonusy i awanse.... Suuuperowo masz dziewczyno ;D
Kasiu - widzę, że Martynka wkracza dziś w piąty miesiąc! Aaaaale zuch dziewczynka Wszystkiego najlepszego dla maluszka. I duzo zdrowa, żebyś nie musiała już więcej się martwić. No i jeszcze całus od Maciusia :-*
Tusiu - ja też miałam kiedyś wypalankę. Qrcze, do tej pory pamiętam ten uroczy dymek i zapaszek przypalonego mięska : Ale potem wszystko szybko się goi i jest spokój na jakiś czas.
Kasiu - widzę, że Martynka wkracza dziś w piąty miesiąc! Aaaaale zuch dziewczynka Wszystkiego najlepszego dla maluszka. I duzo zdrowa, żebyś nie musiała już więcej się martwić. No i jeszcze całus od Maciusia :-*
Tusiu - ja też miałam kiedyś wypalankę. Qrcze, do tej pory pamiętam ten uroczy dymek i zapaszek przypalonego mięska : Ale potem wszystko szybko się goi i jest spokój na jakiś czas.
Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
U mnie identyczne objawy, też obawiam się, ze to ząbki. Więc chyba wezmę przykład z Ciebie i kupię tego NukaNiaNia pisze:Okropnie sie slini to to niejedzenie to moze byc przczyna rosnacych ząbków ;D Dlatego nie chce trzymac smoka z aventu (ten jest silikonowy wiec dosc twardy). Zmieniłam wiec butle na NUK first choice i udało sie.
Co do powrotu do pracy. Nianiu, mam podobne myśli. Jeszcze jakiś m-c temu nie mogłam się już tego doczekać. Macierzyństwo jest piękne, ale ile taka osoba, jak ja, może wałkowąć wciąż te same tematy, chodzić na spacery w te same miejsca... Po prostu powróciły do mnie słowa mojej kuzynki- poczekaj, zobaczysz, ze po porodzie będziesz szukała pretekstów, żeby sie z domu wyrwać.. A teraz, gdy moment już blisko, dopada mnie jakaś melancholia. Właśnie teraz tak naprawdę zaprzyjaźniłam się ze swoim synkiem, już go rozumiem, coraz bardziej wtapiam się w jego potrzeby i mały, słodki świat..Brutalnie będzie się z tym pożegnać. Ale NiaNiu...czeka Cię mnóstwo wrażeń, urocze powroty do domku, gdzie uśmiechnie się do Ciebie stęsknione szczęście, no i w ogóle przekonasz się, że właśnie teraz rzucisz się w wir pracy wiedząc, ze jest ktoś, kto zawsze będzie z Ciebie dumny Znając Ciebie szybciutko się przestawisz, doskonale godząc dwie nowe role i pomyślisz wkrótce, że nie wyobrażasz już sobie innego życia
gazelaczek
*** Wariatka tańczy ***
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2004
- Postów
- 7 350
Dziewczyny, czy coś się dzieje o czym ja nie wiem? Coraz więcej Waszych facetów zamienia się w ideały. Najpierw u Niani, potem u Elfiko, teraz u Tusi... Do Martuśki mąż gada śpiewająco... Może i mnie niedługo takie szczęście spotka? Generalnie nie mam co narzekać, ale jakoś tęskni mi się za czymś wspaniałym, odlotowym i romantycznym... no za rycerzem na białym koniu, kwiatach i takie tam... 8)
e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
Cześć,
Właśnie wróciłam z badań. Jakoś cudem udało mi się rano zmobilizować i pojechać do przychodni.
Martuśka ja Ci nie powiem co zrobić bo u nas też jest loteria. Zupełnie nie wiem od czego to zależy. Też starałam się zatankować Julkę z 2 piersi przed snem, żeby dłużej pospała, ale mam wrażenie, że za każdym razem przynosiło to odwrotny skutek- pobudkę o północy albo wcześniej. Mam jeszcze jedną refleksję, odnoszę wrażenie, że zawsze po spacerze moje dziecko jest bardziej pobudzone. Nie chce potem spać, marudzi, nie chce leżeć w foteliku tylko chce na rączki i jeszcze żeby z nią chodzić po mieszkaniu.
A jak mamy taki dzień, że nie wychodzimy to jest grzeczniejsza.
A zawsze wydawało mi się, że po spacerze bebe powinno być bardziej zmęczone ?
No i próbowałam w nocy zatykać jej buźkę smokiem, ale u nas to nie daje rezultatu, najpierw pluje tym smokiem, potem się co raz bardziej niecierpliwi, aż w końcu daje koncert i muszę ją karmić. Próbowałam ja przytulać do piersi i zamiast sutka dać jej smoka ale nie daje się oszukać. Może jeszcze spróbowac myk z herbatką? Tylko co jej dawać skoro niczym jej do tej pory nie przepajałam? Myślałam o tej herbatce Hipp uspokajającej, ale ona jest dopiero po 4 miesiącu, więc dla nas za wcześnie.
Właśnie wróciłam z badań. Jakoś cudem udało mi się rano zmobilizować i pojechać do przychodni.
Martuśka ja Ci nie powiem co zrobić bo u nas też jest loteria. Zupełnie nie wiem od czego to zależy. Też starałam się zatankować Julkę z 2 piersi przed snem, żeby dłużej pospała, ale mam wrażenie, że za każdym razem przynosiło to odwrotny skutek- pobudkę o północy albo wcześniej. Mam jeszcze jedną refleksję, odnoszę wrażenie, że zawsze po spacerze moje dziecko jest bardziej pobudzone. Nie chce potem spać, marudzi, nie chce leżeć w foteliku tylko chce na rączki i jeszcze żeby z nią chodzić po mieszkaniu.
A jak mamy taki dzień, że nie wychodzimy to jest grzeczniejsza.
A zawsze wydawało mi się, że po spacerze bebe powinno być bardziej zmęczone ?
No i próbowałam w nocy zatykać jej buźkę smokiem, ale u nas to nie daje rezultatu, najpierw pluje tym smokiem, potem się co raz bardziej niecierpliwi, aż w końcu daje koncert i muszę ją karmić. Próbowałam ja przytulać do piersi i zamiast sutka dać jej smoka ale nie daje się oszukać. Może jeszcze spróbowac myk z herbatką? Tylko co jej dawać skoro niczym jej do tej pory nie przepajałam? Myślałam o tej herbatce Hipp uspokajającej, ale ona jest dopiero po 4 miesiącu, więc dla nas za wcześnie.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: