Lipcowe mamy

[Joaska]

fajnie Wa, ze macie z kim zostawic maluszki moja mama nie zyje a tesciowa nie ma za bardzo czasu, ma duzo obawiazkow i nie chce jej wykorzystywac!!!ale strasznie mam ochote gdzies wyjsc.....moze juz niedlugo!!!

 

[gaga]

kurcze a ja malucha mam z kim zostawic, ale laktatorem nic nie odciagne a ona co dwie godziny chce jesc albo czesciej i co ja mam zrobić???

 

[kaśka k]

Joaska ja też zupełnie smaiuteńka więc jak szłam ostatnio na imprezkę to mąż się małą zajął

 

[Joaska]

a ja bym chciala razem z Rafalem isc...ehhh, musze cos wymyslec!!!

 

[gaga]

NiaNia pielucha na buźce zaczęła działać, tylko u nas troszke inaczej, jak ja jej kłąde to nie bardzo, ale daje majce pieluszkę na rączki a po chwili ona się tak wykręca że sama sobie na mordeczke daję i zasypia
a macie może ta muzyke dla bobasa do przesłania czy to można gdzies kupić??? jak możecie przesłac to podaję adres
agachem@o2.pl

 

[NiaNia]

No to zajebiscie ze działa. Nawet nie wiesz jak sie ciesze.

A muzyke bobasa to na allegro najlepiej. Bo taniej bedzie.

 

[gaga]

NiaNia ja bardziej

 

[Joaska]

alka- popieram Twoje wywody na temat zaufania, karmienia i wtracania sie w czyjes plany!!!ja walczylam o pokarm a wszyscy di okola smiali sie, ze i tan nie dam rady, bede musiala dokarmiac Kube i ze sie nie uda....jak mialam tem. 40 stopni przy zastoju pokarmu to mleko sie zcielo i musialam mu dac mieszanke, serce mnie bolalo ze mu daje bo obiecalam sobie nic do pol roku nie daje, nawet wody!!!wiec nie martw sie, ze jestes dziwna.......a co do tesciow to niladnie zrobili, oj nieladnie......

 

[gazelaczek]

Ja staram sie z Maciejką dużo bawić. Pokazuję mu rozne Jego zabwki, ciągle jeszcze jestem pod wrazeniem Jego śmiechu, wiec Go rozsmieszam ile sie da. Poza tym klade Go na macie, albo po prostu na łóżu, albo pod karuzelka [i wtedy ja pędem na BB ;D]. Tez chodzimy po mieszkaniu i oglądamy to i owo. Co rano pokazuję mu świat za oknem i tlumacze co się dzieje.

Wieczorem gdy marudzimy nosimy Go na zmiane z mężem. Ale coraz częściej udaje mi sie Go zbajerowac i zachecic do zabawy. Nie chce Go za bardzo przyzwyczajac do noszenia na rękach. No i czesto sobie po prostu gadamy. Nie wiem dlaczego, ale Maciek najbardziej rozgadany jest na przewijaku, głównie gdy ma goły tyłek :

 

[gazelaczek]

Bardzo jestem porąbana ???

eeee.... no co Ty! Po prostu jesteś kochana mama Michałka i tyle. No i w końcu coś pomarudziłaś, bo już myślałam, że Ciebie przyziemne sprawy się nie czepiają ;D