reklama
Joaska
Lipcowe mamy '05
ania na ciemieniuche swietne jest Oilatum, ale tez szczotkowanie wloskow, szybciej sie zluszczy
mania
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2004
- Postów
- 3 246
o rany ale znowu pedzicie :
Gazelaczku co do przespanych nocy to TYmul zaczol je przesypiac od mometu wprowadzanych stalych pokarmow czyl tam mniejwiecej po 7 czy 8 miesiacu teraz budzi sie czasem bo chce mu sie pic i tyle ale wyspana chodzilam juz po chyba wlasnie po 7 miesiacach, maly jadl kolacyjke (przewaznie kaszka) potem ok 22/23 piers i spanie do 6
Gazelaczku co do przespanych nocy to TYmul zaczol je przesypiac od mometu wprowadzanych stalych pokarmow czyl tam mniejwiecej po 7 czy 8 miesiacu teraz budzi sie czasem bo chce mu sie pic i tyle ale wyspana chodzilam juz po chyba wlasnie po 7 miesiacach, maly jadl kolacyjke (przewaznie kaszka) potem ok 22/23 piers i spanie do 6
Karin
Lipcowe Mamy'05
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2005
- Postów
- 520
Po pierwsze od godziny czytam zaległości ale juz skończyłam ;D i to tylko z 2 dn :
Po drugie witam wszystkich. Przyjechali moi rodzice (ale nie są u mnie cały czas tylko wpadaja w dzień bo zajmują sie domem tzn. psem, kotem, rybkami i dziećmi mojego brata) więc nie mam kiedy siedzieć na forum.
Wczoraj ogladałam mecz- ale lipa, wstyd 8) A dzisiaj musiałam załatwić służbowe sprawy mojego męża, który właśnie na ten mecz poleciał. Właściwie to są nasze służbowe sprawy. A Jagodzińska została z moimi rodzicami. Dobre dziecko obudziło się dopiero po 3,5 godz. dokładnie gdy mamusia wyszła z samochodu.
Wczoraj Jagódka była na szczepieniu. Był placz (i jej i mój :-[) a w nocy coś nie chciała spać. Było tak: cyc w buzi-śpimy, cyc wypadł- nie śpimy ;D
Po drugie witam wszystkich. Przyjechali moi rodzice (ale nie są u mnie cały czas tylko wpadaja w dzień bo zajmują sie domem tzn. psem, kotem, rybkami i dziećmi mojego brata) więc nie mam kiedy siedzieć na forum.
Wczoraj ogladałam mecz- ale lipa, wstyd 8) A dzisiaj musiałam załatwić służbowe sprawy mojego męża, który właśnie na ten mecz poleciał. Właściwie to są nasze służbowe sprawy. A Jagodzińska została z moimi rodzicami. Dobre dziecko obudziło się dopiero po 3,5 godz. dokładnie gdy mamusia wyszła z samochodu.
Wczoraj Jagódka była na szczepieniu. Był placz (i jej i mój :-[) a w nocy coś nie chciała spać. Było tak: cyc w buzi-śpimy, cyc wypadł- nie śpimy ;D
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: