reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy

Karin jestem przerażona tak mi kłaki lecą z głowy :p wszędzie ich pełno w domu odrazu widać gdzie się poruszam
Aniu Martynka od kilku dni ma tą ciemieniuche kurcze mimo że zawsze po kąpieli nakładałam jej oliwkę i szczotkowałam ale jutro wezmę w obroty ten oilatum
 
reklama
Ja myję Iguni bużkę od samego początku w wanience i nie miałam żadnych problemów ale na początku przez pierwszy tydzień kąpalam ja w przegotowanej wodzie.

Mi wlosy lecą od paru tygodni. Mam długie więc wydaje sie ze jest ich strasznie dużo na szczotce przy czesaniu. Wyczytałam że to naturalna sprawa. Jak byłam w ciąży to mi jakieś nowe zaczęły rosnąć na skroniach i tak wyglądałam jak bym grzywkę obcięła.
Ciemieniuchę słyszałam że trzeba szczotkować i natłuszczać.


 
Mi już się włosy sypią :( cieszyłam się bo w ciąży mi się wzmocniły i mocno się głowy trzymały, a teraz jest koszmar jakiś.
Do tego mała zaczęła mnie łapać za włosy jak ją trzymam na rękach :) Śmieszne to jest, bo jeszcze mnie nie szarpie tylko póki co zaciska piąstki :) No ale potem w tych piąstkach jest pełno moich włosów.

Aj, coś mnie głowa boli na noc. Nawet mierzyłam temperaturę, ale na szczęście nie mam.

Dziewczyny nie przeraża Was perspektywa ptasiej grypy? Bo ja dziś na spacerze patrzyłam na sznur odlatującyhc gęsi i tak mi się niewyraźnie zrobiło, bo podobno w Rumini już stwierdzono chorobę.

Ania u nas trochę się łuszczyła Julci skóra na główce, ale przed kąpielą robiłam jej kompres z oliwki (15 minut przed) potem jej dokładnie umyłam szamponem i wydaje mi się, że przeszło. Powtarzałam to jakieś 3 może 4 razy.
Za to szczotkowania mała nienawidzi.

No i mamy problem z wycieraniem po kąpieli. Mała wrzeszczy i tyle. Nigdy wcześniej aż tak mi nie płakała. Sama nie wiem jak jej pomóc. Ciekawe co by powiedziała ciocia Tracy.
 
a to moja kuchnia i ja padnięta po przeprowadzce.

normal_P9250373.JPG


a to moja ekskluzywna suszarka podwórkowa ;D
normal_P9270388.JPG
 
A właśnie pisałyście coś o myciu buzi ??? Ja jestem chyba jakaś wyrodną matką bo od początku śladem pielęgniarek w szpitalu kąpiemy Jagódkę całą w wanience używając tylko mydełka i na koniec myjemy buźkę w tej samej wodzie z mydełkiem. Po kapieli niczym jej nie smarujemy oprócz masci Alantan Plus na pupkę i tyle. A cerę ma tak piękną bez żadnych krostek, przebarwień i innych takich tam, ze wszystkie lekarki wpadają w zachwyt ;D

(pochwaliłam ją i teraz bedę sie bać czy cóś nie wyskoczy 8))
 
Kuchnia jest fajna i duża ale jeszcze nie mam mebli. Wymyśliłam sobie takie murowane no i cegły już stoja ale teraz trzeba dorobić szuflady półki i drzwiczki. Nie wiem kiedy to nastąpi więc mam takie prowizorki porobione ze starych mebli koleżanki.
 
reklama
Do góry