reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Kochane ja to jestem taki szpieg :p Mój po nocce teraz śpi a ja szpieguję mu w telefonie :p Jakiś tajemniczy telefon zaraz zapiszę do swojej komórki ::) i póżniej sprawdzę :p ;D. Też szpiegujecie?
 
no Iwon świetny twój mały to zdjęcie na które nie zezwalał jest boskie, już czwarty raz wchodzę by je zobaczyc :p i micha mi się śmieje ;D
 
Hej dziewczyny, od rana dopadl mnie wisielczy humor... Mialam okazję wyspac sie po raz pierwszy od prawie trzech miesięcy, ale o 7.30 obudzil mnie okroooopny dzwięk. Najpierw pomyslalam, że to buda z lodami jeździ pod blokiem. Takie budki byly jeszcze w moim rodzinnym mieście i pomyslalam, że moze i w W-wie takie cos uruchomili. Ale po kilku kolejnych dźwiękach uslyszalam: przepraszamy, ale nie mozemy odebrać telefonu...itd. No tak - kupilismy sobie nowy telefon i pierwszy raz uslyszalam jaki ma dzwonek. Oczywiscie w takiej sytuacji nie zdążyłam nawet odebrać tego nieszczęsnego telefonu.

Ale to nic. Wstałam i poszłam do łazienki. Spojrzałam w lustro i ... przypomniałam sobie że wczoraj byłam u fryzjera. No i teraz to ja już chyba naprawdę dostanę depresji poporodowej. Bo ja z takimi krótkimi włosami i sterczącą grzywką to przecież nie wyjdę na ulicę  ::) POMOCY!!!!
 
Gazelczaku Kochana :-) weź kilka głebszych oddechów.... z reguły niezadowolenie nie jest wina tego jak sie wyglada tylko brakiem przyzwyczajenia do nowego wizerunku - to tylko kwestia przyzwyczajenia az zaczniesz sie na nowo cieszyc tym jak wygladasz:-) uwierz mi ja to przerabiam co wizyta w salonie fryzjerskim :-) wystarczy pare godzin, pare dni... może tydzień :-)
 
Asiolku, dziękuję za ciepłe słowa, ale.... caly tydzien mam siedziec w domu???!!!! Ja po prostu nienawidze mieć krótkie włosy.... Wszystko dlatego, że gdy bylam mala strasznie chcialam miec dlugie, ale rodzice uznali, że mam liche włoski i musialam nosic krótkie, niby po to, żeby sie wzmocniły. I kiedyś na ulicy [miałam gdzieś z pięć lat] jakieś dziecko pokazalo na mnie palcem i powiedzialo - "tatusiu, prawda, że to chlopczyk?". Normalnie trauma tamtego wydarzenia trzyma mnie do dziś ;) A tak na powżnie, to mialam mieć wlosy dlugosci do polowy szyi, rownomiernie wycieniowane, a tymczasem do polowy szyi sa w najdluzszym miejscu z tylu i sa tak ścieniowane, że wyglądam jak jakiś dudek!!!! Aaaaaaaaaaaaa...............
 
Gazelaczku masz śliczną buzie, fajny biust, fajną figure :-) fajna z Ciebie kobietka.... włosy naprawde nie są jedynym atutem :-)
Głowa do góry :-) odrosnął szybciej niż Ci sie wydaje :-) a tymczasem niech nie dezorganizują Ci życia.... nie trać czasu.... to tylko włosy... szkoda życia
 
ha ha - też tak sobie zawsze mówię - to tylko włosy. Ale nigdy jakoś nie mogę się zdecydować na "odważną" fryzurę. No ale co tam, koniec użalania się nad sobą. Cale szczęście że Maciejka mnie poznał i nie odmówił współpracy przy wieczornym karmieniu ;) Uśmiecha się nadal jakbym była długowłosą mamą. Takie maluszki to w ogóle nie są tendencyjne i dlatego są takie kochniutkie :D Asiołku - :-*
 
Jeśli już o fryzjerze mowa, to ja sobie właśnie zaaplikowałam farbę na włosy i teraz modlę się, żeby mała dała mi ją zmyć w porę, bo widzę, że czas mycia głowy nakłada się z porą karmienia :)
Gazelaczku, na pewno slicznie wyglądasz i tutaj podtrzymuję zdanie Asiołka :)

Asiołku co tam u Majeczki ? trzymam za Was kciuki i życzę dużo siłki !
 
reklama
Tusiu kochana dziękuję za swetereczki. Ale kobito przez ten gratis stratna jesteś :( Jeszcze oba są troszkę za duże na moją kruszynkę ale poczekają ją niedługo. Tusiu czy twój leżaczek nie zacina się bo ja zauważyłam że w moim czasami przestają chodzić bąbelki ???

No to było na tyle bo uaktywniła się moja marudka. Pa, pa
 
Do góry