Lipcowe mamy

[tusia25]

a ja mam miec wypalana nadrzerke, strasznie sie boje, nie wiecie czyto boli?

 

[elfiko]

mialam wypalane dwa razy- raz duzą to troszke szczypialo a bolalo mnie dopiero w domu juz po wszystkim, a drugi raz mniejszą i nic nie bolallo. Tusiu da sie przezyc ale potem nie bedziesz mogla Majci nosic zeby sie nie wykrwawic - niestety

 

[Joaska]

czesc Wszystkim....
a ja znowu jedna reka pisze...moj syn sie dzis wsciekl i caly czas na raczkach u mamusi....
juz go odkladalam 3 razy i caly czas sie budzi!!!!

jezeli chodzi o spanie to ja klade Kube kolo 21 i spi sobie tak do 2, poznie cycolenie o 5 i po 7 a poniej to zalezy, czasami budzi sie o 8 czasami o 10

Tusia nadzerke sie wymraza, cieklym azotem, takim z butli....mialam, nic nie boli, tylko dziwne uczucie takie, pote, leje sie z ciebie woda strasznie.....ale pomaga!!!!

 

[tusia25]

a co jest lepsze wymrazanie, czy wypalanie?
wlasnie bylam w kiblu i dostalam chyba okres, no bo co innego mogloby to byc?

 

[Wiki_28]

Ale wy dziewczyny wcześnie dostajecie te okresy
Ja po pierwszej ciąży okres dostałam jakieś 7 miesięcy po porodzie

 

[e_mama]

Odpukać ja nie miałam wcześniej nadżerki, ale ma ją moja sąsiadka i ma zalecenie aby ją wymrozić.
Podobno wymrażanie jest dużo lepsze i mniej bolesne.
Tyle wiem w tym temacie.
Ja czekam na wizytę kontrolną u gina, ciekawa jestem jak to tam w środku się wygoiło wszystko.
Mam obawy o stan swojego pęcherza moczowego, czy cewki jak pisała chyba Mania? Ale nie wiem czy gin mi to sprawdzi? czy do jakiegoś innego lekarza trzeba pójść.

 

[elfiko]

ja mialam i wymrazane i wypalane i obydwa sa do przezycia tylko fakt- potem sie ma straszne uplawy.
to wypalania troszke szczypi jakby sie zle mydlo wyplukalo ;D

 

[elfiko]

ja tez cosik tam mam- nie jest to okres ale jakies plamienie dziwne, przestalam krwawic w piatym tygodniu po cc a potem byl tydzien spokoju i znowu mi cosik leci. do lekarza ide dopiero pod koniec wrzesnia no chyba ze sie wkurze i pojde wczesniej

A ja dzisiaj znowu sama z mala w domku, czasem mnie to wkurza, dziewczyny tez tak macie ze jak dlugo jestescie same to zaczynacie sobie w myslach ukladac plan dnia?? Ja tak robie, nie wiem skad mi sie to wzielo ale gadam do siebie w myslach- teraz zrobie obiad, potem nakarmie mala i na spacer itd.... :

 

[elfiko]

a moje usypianie w lozeczku dawno wzielo w leb, Weronika zasnie albo w wozku oczywiscie jak ja woze albo na rekach- to przez ten brzuch

 

[tusia25]

U mnie dzien kazdy taki sam, taka monotonia na maksa. A kiedys prowadzilam takie barwne zycie - imprezy i codziennie jakies wypady wyjazdy na plaze itp. A teraz slonce swieci ale juz nie dla mnie, tzn. nie leze juz plackiem i bimbam sobie, nie lapie promyki slonca przy zimnym piwku i palac faje, no i nie ogadam sobie fajne, opalone, mokre meskie ciala. Amm... ale sie rozmarzylam. ale za rok Majka juz podrosnie to moze??? pierwsze co w nastepne lato ide przekluc pepek, by kolczyk zaslonil ta wielka dziure i bedzie wielkie opalanko....no a moze to za dwa : nie wiem jak to z takim maluchem rocznym.