reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

No a jesli ma kolki- to caly schemat jedzeniowy bierze w leb i musze robic cuda zeby cokolwiek zjadla, czasami w jednej rece trzymam butle a w drugiej grzechotke , mala lezy w lezaczku i tak ja karmie
a czasami jak bardzo cierpi to nie je przez piec, szesc godzin z rzedu.
Wyjatkiem sa noce, wtedy ladnie je i zaraz zasypia, kolki jej w nocy jeszcze nie mecza i mam nadzije ze tak pozostanie
 
reklama
MonikaR bardzo dziekuje za podpowiedz w sprawie tych przekletych kolek, napewno wyprobuje te kropelki bo juz nic innego nie dziala.
 
a gdzie sie podziewa Tusia ??? To do niej nie podobne zeby tak dlugo milczec? Mam nadzieje, ze u Nich wszystko ok
 
A no właśnie, gdzie Tusia???

Aniu wspomniałaś coś  o piątkowej imprezie? Ja właśnie przed chwilą skończyłam tańcować z małą, hihihi. Teraz mi do śmiechu ale przed chwilą plakalam razem z nią :-[ Pierwszy raz miała kolkę albo gazy, sama nie wiem, i to wtedy gdy mojego męża wywiałao na służbową imprę :mad:
Wykąpałam ją jak zwykle, położyłam się z nią do karmienia zjadła ale, i tu już powinnam była się zaniepokoić, nie zasnęła jak zwykle tylko zaczęła kwękać. No a za chwilę był już Sajgon na całego, próbowałam nawet z suszarką i kroplami Esputicon. Dupa!!!! W końcu po ok 45 min. przeszło i zasnęła. Odłożyłam ją ale się obudziła i usypiałam ją jeszcze dwa razy. Na razie śpi a ja się boję żeby nie było powtorki z rozrywki bo pojadę na tą służbową imprę i wyciągnę męża za fraki do domu :mad: :mad:
 
Dziewczyny moja Majka ostatnio bardzo grzeczna. Prawie nic nie placze i ladnie zasypia. Nawet juz ten smok jej tak nie wypada przy zasypianiu.
Moja spi 6 godzin od 20, zje i poem drugie 6 godzin - ale ostatnio tak nie bylo. Zaczelam podawac jej przed tym pierwszym spaniem mleko bebiko ar (0 ml i reszte z cycka, a potem cycuchy ktore przez te 6 godzin ladnie sie napelniaja. Wczesniej tak chyba sie nie najadala. Moja ma okropne problemy z ulewaniem. Jak zje i biore ja do odbijania to pochwili takie fontanny leje, ze nie wiem czy os tam zostalo w zolaku. Mama i dywany ciagle obrzygane.
Majcia pieknie sie juz do mnie smieje. Zaraz powklejam zdjecia.
A te mleko sztuczne przed snem nocnym daje jej od dwoch dni , a poczatku to nim plula i plakala ze je nie chce, ale jakos po paru prubach sie przelamala i juz ladnie pije.
A moja najczesciej to mowi - Nie, nie, nie (hi, hi) nie posluszne dziewcze. ;)
 
tusia26 pisze:
Zaczelam podawac jej przed tym pierwszym spaniem mleko bebiko ar (0 ml i reszte z cycka, a potem cycuchy...

Tusiu- Majka przy takiej dawce to chyba nie bardzo się najada? ;) :laugh: ;D

pozdrawiam sobotnio :)
 
Klaudio ubierasz malego po dziewczecemu a potem sie dziwisz, ze wola gej (hi, hi)
a wiecie te nosidelko u mnie super sie sprawdza, balam sie, ze bedzie w nim plakac, ale ona uwielbie w nim byc. Wychodze z nia to w nim jest najgrzeczniejsz. Zero placzu , mardzenia tylko sie rozglada grzecznie i jak juz nie moze to zasypia.
 
reklama
Do góry