reklama
Martuska
Fanka Lipcowa mama 05'
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2005
- Postów
- 3 338
Aniu to ciesze sie ze sama nie jestem U mnie tez juz mysle blizej konca, w nocy np nie krwawie. Podobno z brunatnych maja byc zolte a potem biale wiec czekam cierpliwe :
Niunka, no roznie z tym czasem jest. Ja tak wpadam raz dzienie na forum i zapisuje ile dam rady, czasem uda sie kilka razy. Na plesniawiki nic wyprobowanego nie nie poradze, bo moj maly odpukac nie ma Klaudia miala chyba ten problem, to moze cos doradzi.
Niunka, no roznie z tym czasem jest. Ja tak wpadam raz dzienie na forum i zapisuje ile dam rady, czasem uda sie kilka razy. Na plesniawiki nic wyprobowanego nie nie poradze, bo moj maly odpukac nie ma Klaudia miala chyba ten problem, to moze cos doradzi.
kaśka k
Fanka BB :)
Tusia masz rację coś nie tak z tym suwaczkiem :
Martuska równe 4 tygodnie leciało ze mnie potem tydzień przerwy i już dostałam miesiączkę echh dużo sobie nie odpoczęłam
Martuska równe 4 tygodnie leciało ze mnie potem tydzień przerwy i już dostałam miesiączkę echh dużo sobie nie odpoczęłam
kaśka k
Fanka BB :)
Tusia zrobiłam nowy i tak samo mi wychodzi coś nie tak przelicza i faktycznie wychodzi różnica jednego dnia
Dziewczynki pokarm można zamrażać w pojemnikach avent. Nazywa się to avent via. Kosztuje ok 55 zł. Na allegro można spokojnie kupić. Jeżeli ktoś ma laktator avent to super pasuje. Można też zamrażać w pojemniczkach na mocz, takich z apteki. tanie to jak barszcz i sterylne. Pojemność chyba ma 100 ml więc dla waszych maleństw to wystarczy. Ja w każdym razie polecam. Na każdym piszę datę i wykorzystuję wg tych dat. najstarsze - najwcześniej.
pozdrawiam wszystkie mamusie i i ch pociechy.
elwisek
pozdrawiam wszystkie mamusie i i ch pociechy.
elwisek
Martuska
Fanka Lipcowa mama 05'
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2005
- Postów
- 3 338
Brunetko, no szkoda, ze to mleczko nie chce wrocic Moze daj sobie ostatnia szanse, moze popros synka o efktywne ssanie, mysl o mleczku jak go przysatwiasz, o tym, ze plynie ono strumieniem czsemm to o dziwo pomaga. Mysle, ze wszystkie karmiace piersia, w tym ja powinnysmy lepiej doceniac to, ze mozemy. A jak sie nie uda to trudno, zawsze wiesz, ze zrobilas wszystko co moglas. ja jestem pelna podziwu dla Ciebie.
Co do ropiejacego ocza, to jak przemywanie rumiankiem nie pomaga, to moze to byc zatkany kanalik lzowy. Ja tak wlasnie mialam w jedym oku jako noworodek i musieli mi przetkac. Nierzyjemne ale skuteczne. No ale zycze, zeby to ustapilo i obylo sie bez przetkania.
Co do ropiejacego ocza, to jak przemywanie rumiankiem nie pomaga, to moze to byc zatkany kanalik lzowy. Ja tak wlasnie mialam w jedym oku jako noworodek i musieli mi przetkac. Nierzyjemne ale skuteczne. No ale zycze, zeby to ustapilo i obylo sie bez przetkania.
Wiki_28
styczeń '02 lipiec '05
Brunetko to ropiejące oczko to pewnie przytkany kanalik łzowy ja miałam to u córki musisz ten kanalik masować opuszkiem palca jak najczęściej u mnie obeszło się bez przetykania
Z tego co wiem to przetykają jak dziecko ma jakieś 2 miesiące
Z tego co wiem to przetykają jak dziecko ma jakieś 2 miesiące
tusia25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2004
- Postów
- 3 924
Ale moja juz ladnie zasypia i to bez mojej pomocy, tylko wola mnie jak jej smok przed zasnieciem wypadnie. A dzis jeszcze ladniej spala, bo zasnela o 22 obudzila sie o 3 na karmienie i po 4 znow zasnela i teraz po 8 sie obudzila. Najwazniejsze, ze juz nie placze. A ja myslalam, ze mam jakies nerwowo-placzliwe dziecko a teraz to taki aniolek. Mowie wam to dzieki tej ksiazce ;D
reklama
Asiołek
Mama Mai i Oliwki :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2004
- Postów
- 3 926
Brunetko polecam świetlik na przemywanie oczek... i wpuszczanie paru kropel soli fizjolgicznej a jak to nei pomorze bedzie trzeba isc do okulisty... wiem bo byłam :-) Majka miała to samo :-) i teraz dostała kropelki
Co do karmienia piersia ja też dziś oddaje dojarke... nie mam siły... przy chorobie jaka ma Majka spadek wagi jest powodem do hiospitalizacji a ja naprawde nie mam siły tam wracać... dlatego musze wiedzieć ile zjada... piersi nadal miekkie po 30 minutach sciagania z obu jest zaledwie 30 ml... a moja Maja zjada 100 na posiłek... łądnie przybiera na wadze i jest szcześłiwa:-) daje je pociumkać pierś czesto... bo ona lubi :-) i te pare kropelek z przeciwciałami zawsze sobie wyciumka...
Maja cierpi na poszerzenie ukłądy kielichowo niedniczkowego nerki lewej co bylo wiadomo już w ciązy ale nie ma problemu kiedy dziecko przybiera na wadze... sygnałem że może coś sei dziac z układem moczowym jest włąsnie spadek wagi i to nas zgubiło... lekarze mówią że takie poszerzenie ma wielkie szanse sie cofnąć ale.... nie musi dlatego raz w tygodniu musimy badac mocz... a we wrześniu mamy mieć specjalistyczne badania które sprawdzą jak ten układ moczowy funkcjonuje...
narazie nie ma nic niepokojącego - wszystkie najgorsze scenariusze wykluczyliśmy badaniami w szpitalu i dzieki Panu Bogu jesteśmy w domku
Co do karmienia piersia ja też dziś oddaje dojarke... nie mam siły... przy chorobie jaka ma Majka spadek wagi jest powodem do hiospitalizacji a ja naprawde nie mam siły tam wracać... dlatego musze wiedzieć ile zjada... piersi nadal miekkie po 30 minutach sciagania z obu jest zaledwie 30 ml... a moja Maja zjada 100 na posiłek... łądnie przybiera na wadze i jest szcześłiwa:-) daje je pociumkać pierś czesto... bo ona lubi :-) i te pare kropelek z przeciwciałami zawsze sobie wyciumka...
Maja cierpi na poszerzenie ukłądy kielichowo niedniczkowego nerki lewej co bylo wiadomo już w ciązy ale nie ma problemu kiedy dziecko przybiera na wadze... sygnałem że może coś sei dziac z układem moczowym jest włąsnie spadek wagi i to nas zgubiło... lekarze mówią że takie poszerzenie ma wielkie szanse sie cofnąć ale.... nie musi dlatego raz w tygodniu musimy badac mocz... a we wrześniu mamy mieć specjalistyczne badania które sprawdzą jak ten układ moczowy funkcjonuje...
narazie nie ma nic niepokojącego - wszystkie najgorsze scenariusze wykluczyliśmy badaniami w szpitalu i dzieki Panu Bogu jesteśmy w domku
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: