reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

wstaliśmy na małe jedzonko a ostatnie było 5 godzin temu ::) pierwszy raz mała dała mi tak pospać może usłyszała moje wołania o chwilkę snu dla mnie ;) albo to wszystko przez tą pogodę, całą nockę pada
nieważne, fajnie jest się wyspać ;D
 
reklama
Tusia daj znać co tam z tym pępuszkiem , Martynka jak co tydzień dzisiaj ma kontrolę wagi itd ....odrazu może się dowiem dlaczego moje dziecko jest takie niespokojne pomijając dzisijszą nockę ;D

Maniu kochana co tam z tym Twoim przyjazdem, muszę Ci przypomnieć ż umówione jesteśmy w Poznaniu ;) albo na pomorzu hhi

 
witam o poranku!
ja od wczorjaszego wieczora łapię jakieś schizy!! malec ruszał mi się tylko rankiem i późnym popołudniem coś się tam wierzgnął, nawet na prośby nie reagował. w nocy niebardzo spałam :( na szczęście teraz jak wstałam to troszkę z nim pogadałam i coś tam się ruszył :) aż na sercu lżej mi się zrobiło! przed 9 pojadę do naszego szpitala niech posłuchają czy tam z nim wszystko dobrze i jak coś to jutro mam się do szpitala zgłosić. pogoda akurat na rodzenie. nie ma upałów wieje sobie delikatny wiaterek i jest fajnie chłodno!
a teraz ugniotłam sobie serka białego i ugotowałam kisielek do picia. zaraz jeszcze zmykam do wyrka.

kasiu miło ze strony martynki, że dała ci troszkę pospać :D
 
Dzieńdoberek!!! Padam na twarz. Mała spała po godzince w nocy jakby wiedziała, że nie ma tausia i trzeba mamusi dać lekcję ;D Wczoraj pierwszy raz sama kąpałam Jagódkę, kurcze, chyba mam za chude ręce bo mała nie czuła się zbyt pewnie ( a może czuła że i ja czuję się podobnie ::))

Nam pediatra przepisała D3 dwie kropelki dziennie, kupiliśmy też zakraplacz w aptece bo to co ma być zakraplaczem w tej buteleczce to chyba jakiś kretyn wymyślił :mad:, albo czeka się pół godziny na kropelkę albo leci ciurkiem, wrrr. Peditra powiedziała że jeśli kapnie więcej kropelek to poprostu na drugi dzień nie podawać już witaminki.

Pozycja na ramieniu to tez ulubiona przez Jagódkę. Robią jej się oczy jak pieć złoty, rozgląda się i kręci głową na boki. Słodziak jeden kochany, najukochańszy!!!
 
Tusiu - moj Maciek ma przepuklinę pępkowa [na szczescie nie za duza] i lekarz powiedzial ze bardziej trzeba sie tym zainteresowac gdy maluch skonczy rok. Do tego czasu moze sie wchlonie. Trzeba klasc duzo na brzuchu.

Dziewczyny, ile kosztuje taki zakraplacz z apteki? Jeju, przy maluszku to jest tyyyyle wydatkow ::)
 
Gazelaczku, dokładnie nie wiem ale to jakieś niewielkie pieniądze.
Mojej Kruszynie jeszcze nie odpadł pępek, każde przewijanie to dla mnie i dla Roberta stres bo mała biedroneczka strasznie płacze przy przemywaniu spirytusem. Chciałabym ten ból wziać na siebie ale się nie da i serce się kroi gdy mała kruszynka płacze :-[. Mam tylko nadzieję, że odpadnie jak najszybciej, ale czasami to podobno może trwać i dwa miesiące.
 
Ale mamy tempo w pisaniu postów, hi,hi :D ale tak to jest gdy ma się takie kochane maleństwa, którym trzeba pokazać świat i opanować kolki :D
 
Karin, mi sie wydaje ze przemywanie spirytusem pepka nie boli
przeciez ten kikutek to martwa skora! Chyba ze mala ma jakies ranki? Bo tylko wtedy spirytus szczypie - na zwyklej, suchej skorze po prostu czuc wilgoc i takie ochlodzenia.
 
Mojemu Jasioi wczoraj w koncu odpadl pepuszek i juz mamy z glowy ten problemik.

Ja witaminek jeszcze nie mam - nasza pani pediatrka kazala sie zjawic w 4tyg i wtedy nam przepisze (widze ze odrazu o dozowniczek sie musze dowiedziec - dobrze ze jestescie przede mna:)) - wypytam tez jaka mam kupic ta szczepionke skojarzona (tez uwazam ze warto w dzieciatko inwestowac, a w zdorwko w szczegolnosci)

Sylwio witaj :laugh:
 
reklama
Gazelaczku dzis ide do pediatry, zobaczymy co ona powie. Z tym kladzeniem na brzuszku wczoraj wyczytalam i spi teraz tylko tak. Jeszcze zaklada sie jakies plastry POROFIX ale nie wiem czy tak mi zaleci. Co do zakraplacza to chyba 2 zl. ksztowal.
 
Do góry