Lipcowe mamy

[mania]

Joasiu ja nazekac nie mam na co rodzilam normalnie tyle ze zzo nic mnie po porodzie nie bolalo tylko since na nogach zostaly od kurczowego zaciskania na nich rak podczas parcia poza tym brak snu i to wszystko

wiec dochodze do wniosku czytajac jakie wiekszosc z Was ma problemy ze mam wiecej szczescia niz rozumu

 

[Agatonik]

tusia25 dzisiaj zaklinaczka odzwyczajała 9 miesięcznego brzdąca od mamy. Tak się przyzwyczaiło że cały czas mama musiała nosić je na rękach. Nawet na moment nie mogła odłożyć bo był wielki płacz. I udało im się. Mama musiała zamiast brać dziecko na ręce poglaskać, uspokoić, spróbować czymś zająć. Po obejrzeniu tego odcinka postanowiłam już teraz wprowadzić to w życie. I nawet udało mi się Julię uśpić w łóżeczku a nie narękach. Jak zaczynała popłakiwać podchodziłam do łóżeczka mówiłam do niej pogłaskałam a jak się uspokoiła to odchodziłam. Po czwartym razie zasneła. Mam nadzieję że uda mi się konsekwentnie robić tak dalej. ;D
A bycie mamą to największe szczęście, co prawda nie zawsze jest różowo.

 

[Asiołek]

Mężul przytaszczył laktator myślałam że bedzie to zwykły medeli elektryczny.... ale to taki specjalistyczny do pobudzania laktacji cała wielka walizka sprzetu az sie boje pod to podłączyć :-) to wygląda jak dojarka hahahahahaha

 

[Karin]

Ludziska kTO TO JEST TA ZAKLINACZKA ??? To jest program jak rozumiem, w jakim dniu to leci na którym programie i o której godzinie ? Czy jest też książka???

Moja Kruszyna zasypia zawsze przy cycuchu, nosimy ją z mężulem tylko wtedy gdy coś jej dolega bo tylko tak się uspokaja.

Macie rację, miałyśmy dużo szczęścia, że mamy zdrowe dzieciaczki. Za każdym razem kiedy patrzę na swoją najukochańszą córeczkę dziękuję Bogu, że otrzymałam od niego mi taki cudowny dar.

 

[Martuska]

Kochane!!!!
Asiolku i Brunetko, zycze calym sercem sukcesow w pobudzaniu laktacji. Musicie sie poztywnie nakrecic, cos to trudne, ale prawda jest, ze pozytywne nastawienie baaardzo duzo daje

Maniu poplakalam sie, jak przeczytalam o tym co pisalas, jak to Lukasz zachwyca sie dziecmi i cieszy sie ogromnie, ze je ma. Prawda mamy wiele szczescia, ze nasze dzieci przyszly calo na swiat, nawet jesli niektore z nas mialy ciezkie porody, albo wczesniaczki. Tylko dziekowac Bogu nam trzeba
Co do tego krocza, to naprawde naszym polskim poloznym sie nei chce poprstu, ida na latwizne, ze hej. Ja tez nie zostalam przecieta, wprawdzie lekko nadwrwala mi sie warga, ale wogole mimo 2 szwow nic mnie nie bolalao od poczatku. Teraz juz zagojone. Maniu a Ty wiesz, ze przy zoo w Polsce to juz nie ma mowy o  nie-nacieciu?? Wszystkich nacinaja wtedy.
Gazelaczku ja z moim Szczesciem wychodze codziennie, jak tylko descz nie pada i tak na godzine, poltorej. dzisiajdodatkowow oprocz spaceru spal w ogrodku ponad godzinke
Tusia, Ty mowisz, ze mialas nadzieje, ze jak Maja bedzie miala 3 miesiace to nie bedzie marudzila?? Ja mialam nadzieje, ze jak moj Alek bedzie mial tyle co Twoja Maja teraz czyli miesiac to nie bedzie marudzil ;D Nie tak naprawde to mysle, ze takie 3 miesieczne dzieciatko juz jest lepsze w opanowaniu laczu czy wogole w zrozumieniu jego potrzeb.
Elwis niech sie wypowie, jej dzidzia ma juz ponad 3 miesiace

 

[Karin]

Martuśka i Gazelaczku ja ze swoją Jagódką wychodzę na dużo dłuższe spacery bo po ok 3-4 godziny np. sobotę i niedzielę spędziliśmy w Warszawskich Łazienkach. Córcia spała jak zabita, w między czasie została przewinięta i nakarmiona dwa razy. Te długie spacery wyniakają z potrzeby ewakuacji z domu gdzie w godzinach popołudniowych robi się sauna.

 

[Martuska]

Karin Zaklinaczka to babeczka o imieniu Tracy Hogg (chyba dobrze napisalam) Napisala ksiazke "Jezyk niemowlat" oraz "Jezyk dwulatka" Ksiazke mozna sciagnac w wersji internetowej, albo kupic poprostu. Kobieta ma zlote porady na rozne problemy, dlatego nazwali ja zaklinaczka dzieci. Sama autorka zmarla rok temu. Z tego co sie orientuje, co dziewczyny pisza, w tv puszczaja program o niej i o jej metodach dzialania na dzieci i rozwiazywania problemow. Ksiazke warto przeczytac.

 

[Martuska]

Kurcze Karin, jak mam ta ksiazke na kompie jeszcze to moge Ci wyslac. Nie jestem pewna, czy moj mezus po jej wydrukowaniu (tak wydrukowal mi ksiazke na drukarce :) nie wyrzucil jej. Musze go zapytac jak z pracy przyjdzie. Ostatecznie poszukaj w internecie wpisujac "Jezyk niemowlat" ebook.

 

[Martuska]

Witaj Alka i pisz wiecej co u Ciebie. Z Twojego postu bije entuzjazm i energia. Bardzo to mile

 

[kolorowa_kredka]

witaj w końcu rozdwojona alko !!! znowu będzie nam tu z tobą wesoło

pozdrowionka a ja zmykam do wyrka kolorowych snów