reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

Ale jestem zla. Wczoraj taki kawal szlam na pieszo do fotografa ze zdjeciami Majki by wywolali (40 zdjec) i w tym 5 podwojnie. wyslalam meza po nie dzis by odebral a oni wywolali mi tylko te 5 podwojnie. Nie wiem taka nerwowa jestem, ze az sie poplakalam. Zalezalo mi by miec je juz dzisiaj a tu nici z tego i znowu pojutrze musze tam isc z nimi. A pytal sie ile gdzies jest tych zdjec i mowilam, ze okolo 40. Boze co za bendzwaly az mnie nosi.
 
reklama
Kasiu przypomialam sobie, ze pytalas o te zabki. Ktos mii mowil, ze jego dziecko juz sie urodzilo z wyrastajacym jednym, przednim zabkiem, wiec pewnie to mozliwe.
GazelaczkuJa chodze raz, dwa razy na tydzien a tak to prawie codziennie siedze troche z nia na tarasie, lub tesciowa bierze ja na dol do ogrodka.
 
Ja mam nadal problem z kroczem i nie moge dlugo chodzic - mam lezec (chociaz w domu i tak ciagle mnie nosi po pokojach:)). Albo maz jest na spacerze - 1h (po jego pracy), albo ide z nimi. Licze ze niedlugo tez bede mogla sama isc w ciagu dnia na spacer - tak by bylo wygoniej - a wieczorkiem z mezem spedzic czas:)
 
Dziewczyny jak to dobrze, ze wszystkie jakos dotrwalysmy do konca i urodzilysmy zdrowe dzidziulki, bo przeciez los nie zawsze jest nam ludziom przychylny i potrafi skrzywdzic nawet tak niewinna istotke przy czym nas samych - rodzicow. Tak weszlam teraz na wrzesniowki, przegladalam strony i tam jednej z dziewczyn dzidzus nie mial tyle szczescia. Naprawde jest to bardzo przykre i smutne, ze kobiety musza rodzic martwe dzieci :( i
 
Aniu bidulko  :-[ nie wiem co Ci radzic  :-[ mam nadzieje ze szybko sie wszystko zagoi!!!
Kasiu Ty tez bylas nacinana prawda? hm... tak sie zastanawiam czy to jakas regula ze tna? przeciez Twoja dzidziunia byla taka kruszynka...
kurcze jeszcze na dlugo przed porodem pisalysmy o tym dlaczego tak czesto tna? ja nadal nie wiem czy takie sa zasady czy to zwykle lenistwo...ja mialam to szczescie ze tak przy 1 jak i przy drugim porodzie nie spotkalo mnie nacinanie...ale lukasz mi opowiedzial ze lekarz caly czas naciagal i masowal skorke a potem czyms polewal wiec moze tu jest sedno
i tylko szkoda ze nie kazdemu sie chce tak pracowac z pacjetka.... :-[
 
my co wieczor stajemy przy lozeczkach i nadziwic sie nie mozemy ze to sa nasze ukochane dzieci....nasze malenkie dzieci i ogromne szczescie
 
;D ;D ;D To prawda że mamy wielkie szczescie :-) ja też jak patrze na moją Maje to az sie łezka w oku kreci ze wruszenia i dziekuej Bogu że jest z nami i że wszystko jest dobrze...
 
Witam Panie, tak jak obiecalam pisze co nieco o nowych Nas....Kubeczek urodzil sie normalnie bez zadnych komplikacji...jest slicznym, zdrowym chlopcem!!!!zatoja powoli dochodze do siebie ale nie jet tak jak sobie myslalam!myslalam ze to wszystko jakos  szybciej minie....najgorzej dokucza mi szew...mam nadzieje, ze wszystko powoli minie...napiszcie od siebie ile to Was trzymalo bo ja juz powoli dostaje szalu..wogole sie rusac nie moglam przez pare dni, teraz juz jest lepiej!!calujew was wszystkie i mam nadzieje zagladac czesciej, chociz maly daje popalic....buziaki
 
reklama
kiedys mi lukasz powiedzial ze nie chcial dzieci, potem kiedy mnie poznal juz chial  ;D ale za jakies 5 lat po slubie...a tym czasem slubu jeszcze nie mamy  :p ale za to dwojke cudownych dzieci i lukasza ostatnie stwierdzenie:
Boze nigdy nie sadzilem ze posiadanie dzieci daje tyle radosci  ;D
dziekuje!....i mocno mnie przytulil  :)
 
Do góry