reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Kredko na dniach juz ;)!!!!!!

Agatonik, dzieki za odp. To znaczy, ze budzi sie pewnie co 3, 4 godziny w nocy do karmienia i przy dobrym ustawieniu nie musisz wstawac wiecje jak raz lub dwa ::) Ale fajnie :)
 
reklama
U mnie z karmieniem tez nie bylo rozowo na poczatku, a nawet teraz. Ale wiecie co - jakos nie rozmyslalam na ten temat za duzo i chyba dlatego nie przejmowlam sie. Dopiero gdy poczytalam o Waszych klopotach przypomnialo mi sie, ze mnie tez dopadalo. Generalnie na samym poczatku maly naderwal mi jedną brodawke, teraz sukcesywnie nadrywa druga. I mam wrazenie, ze te ranki zostają i nic na nie nie dziala! Poza tym ostatnio straszny wiercioch z niego - rzuca sie na piers, przerywa ssanie w trakcie, odciaga glowe bez wypuszczania piersi... Nie wiem dlaczego teraz zaczal tak kombinowac - na początku bardzo ladnie ssal... Ja w ramach profilaktyki po kazdym karmieniu stosuję masc Bepanthen. Kapturki mam, ale nie uzywalam. Jak juz zupelnie zostanę zmasakrowana to moze wtedy je zastosujemy ;) :p
 
Aniu.g piekne zdjecia, zreszta Ani.i rowniez :)

Aniu.g no licze ze z czasem przyjma jakies schematy te nasze dzieci. W sumie to u mojego idzie sie dopatrzec pewnych regularnosci, z nockami jest roznie. Najpierw spal ladnie a teraz cos mu sie zmieniac zaczelo. Wczorajszej nocy budzil sie co 2 godziny do jedzenia, a tej spal 4 bez budzenia ::) Ciekawe jak dzisiaj bedzie.
 
no udalo sie zjesc bezboleśnie... ale to rosyjska ruletk nie wiem od czego to zalezy raz boli raz nei boli - położyłam obok kapturki aventu i może to małą zmobilizowało.... bede teraz jej mowiła " ssieś ładnie - ciepła pierś przy buźce - ssieś brzydko - plastikowe zimne kapturki ihihihihi " może to zadziała ;-)
Wiecie troszke mi lżej jak czytam, że Wy teżprzez to przechodziłyście.... bo pewnie bym zrezygnowała a tak wiem, ze trzeba przetrwać i tyle w końću sie dotrzemy z moim krokodylkiem :-)
 
Cześć dziewczyny tu już sierpień a mojego porodu jeszcze nie widać. Nie zostałaś sama Kolorowa Kredko jeszcze ja jestem. i też zwątpiłam czy kiedykolwiek urodzę. Tydzień temu kiedy byłam na wizycie doktor badał mnie i powiedział, że szyjka zgładzona , główka przyparta do wchodu, i już myślałam, że za chwilę urodzę po takich wiadomościach a tuuuu.... jeszcze jestem 2w1. Jutro też idę na wizytę, może powie mi dr coś optymistycznego, ale zobaczymy.
Ja również mam duże obrzęki na nogach i lekarz kazał mi dużo leżeć i duuużo pić, tym bardziej, że teraz są takie upały.


Śliczne są te wasze maleństwa, a czy moje wreszcie zdecyduje się opuścić mój brzuch......????????

Pozdrawiam
 
Dziewczyny od kiedy można z dzieckiem wychodzić na spacery, bo ja już wczoraj byłam a dziś przeczytałam że powinno się wychodzić jak dziecko skończy 3 tygodnie
 
moooma jak miło że nie jestem sama ;)
a co do leżenia to nie mam umiaru, wczoraj przeleżałam prawie cały dzień, a że dziś mi się to znudziło, to prawie cały dzień łażę, bo w sumie jeszcze ani razu nie położyłam sięna moment

a wiki mi się wydaje, że z maleństwem można wychodzić jużdużo wcześniej, tylko oczywiście nie w upał tylko pod wieczór lub z samiuśkiego ranka
 
Asiolku bidulko ja mialam to samo, balam sie jak zblizala sie godzina karmienia. Mi dziewczyny (chyba Frida - a wlasnie co z Frida?) doradzily bym zastosowala te kapturki. Myslalam, ze nic z tego nie wyjdzie, bo w szpitalu probowalam i mala nie chciala przez nie ssac, jeszcze gorzej sie denerwowala wiec sobie odpuscilam. Ale w domu sprobowalam i sie udalo. Przy podaniu jej w tym piersi nie splaszczam juz brodawki tylko przykladam i trzymam palcami na dole i gorze by nie odpadl i mala jakos sama sobie wsysa sutka i czesc brodawki w tego dzyndzla w kapturku. Wtedy chyba jej zle podawalam. Mam nadzieje, ze tobie sie uda i karmienie stanie sie i dla ciebie przyjemnoscia po czesci, a nie udreka. Powodzenia, niech Majka ladnie ssie.
 
Wiki mi polozna powiedziala, ze w taka pogode mozna odrazu wychodzic jak wroci sie ze szpitala, tylko uwazac na slonce, najlepiej w godzinach wczesnych, lub wieczornych.
 
reklama
Do góry