reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy Warszawa

Ja bym przyszła tylko mam paznokcie o 10. :/ więc pewnie dopiero po 14 bym się uwinela aby wrócić po Artura i przyjechać.
 
reklama
Ja się chyba przejade chociaż todrugi koniec wawy. Teraz muszę ogarnąć parę rzeczy w okolicy i ogólnie wrócić na 16 bo mamy 2 dzien adaptacji w zlobku
 
Dla mnie za daleko. Szczególnie ze jakis czas temu był w wilanowie ;) ale wtedy nie mogłam bo byłam umówiona z mama :p
 
Emol jeśli nie byłaś to wg mnie nie ma czego żałować. Za dużo atrakcji nie było a jeszcze koleżanka kazała mi zaparkować na jakiejś tam ulicy więc też tak uczyniłam. Okazało się, że to na drugim końcu parku, szlysmy chyba ze 30min w jedną stronę. Ja bez wózka, gorąco, młoda w nosidełku a lekka nie jest bo 12kg to na 100 waży. Po tym na chwilę do domu do psów i do żłobka na adaptacje. Wrocilam do domu i pojechałam poogarniac jeszcze parę rzeczy ale mój mózg zdążył wyparowac przez caly dzień hehe
 
Ja to już nie dam rady w tygodniu o normalnej porze bo od 1.08 wróciłam do roboty. Najwcześniej to ok 16.30-17 dałabym radę gdzieś dojechac
 
reklama
Do góry