amusedxxx
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2023
- Postów
- 4 178
@Sylwkachmiel997 też daj znać po wizycie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jasne. Znowu od wczoraj mam takie mdłości że ledwo co żyję. Jakaś dziewczyna tutaj pisała, że wgl nie ma mdłości -> kobieto nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę@Sylwkachmiel997 też daj znać po wizycie
O to piona, ja wczoraj też miałam kryzys. Rano wymioty, a potem cały dzień dosłownie na wszystko miałam odruchy wymiotneJasne. Znowu od wczoraj mam takie mdłości że ledwo co żyję. Jakaś dziewczyna tutaj pisała, że wgl nie ma mdłości -> kobieto nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę
Łącze sie w bólu z wami dziewczyny ja calymi dniami zdycham i rwie mnie na wymioty mam wrazenie ze ta xonvea nic nie dajeO to piona, ja wczoraj też miałam kryzys. Rano wymioty, a potem cały dzień dosłownie na wszystko miałam odruchy wymiotne
przykro mi bierzesz maksymalną dawkę tak jak tu dziewczyny pisały, dwie wieczorem i dwie rano bodajże? Ja daję radę bez leków, mi te mdłości tak falami przychodzą, parę dni mam spoko, a potem parę dni ledwo daję radę coś do ust włoży棹cze sie w bólu z wami dziewczyny ja calymi dniami zdycham i rwie mnie na wymioty mam wrazenie ze ta xonvea nic nie daje
Myslalam ze z tym nieogarem mam tylko ja tak....O ile w domu to jeszcze pikuś, tak każde wyjście z domu to dla mnie walka o przetrwanie. Nawet zakupy w biedrze muszę robić jak najszybciej, wystarczy że przejdę obok lodówek z mięsem i już mi się zanosi na wymioty primarka mi otworzyli w mieście, nawet kiedyś wpadłam z rana z myślą żeby trochę pobuszować, ale dosłownie po 10 min musiałam wyjść bo zapach tego wszystkiego mnie tak zmulił w ogóle przez te ostatnie dwa miesiące mam taki nieogar życiowy, co roku w grudzień już wchodziłam ze wszystkimi prezentami kupionymi albo chociaż zaplanowanymi od a do z, planem co kiedy ugotować, upiec. W tym wszystko mam w takiej rozsypce, że szkoda gadać.
Ja już się stresuje od pozytywnego testu, ale mam dwie straty za sobą w tym jedna strata w 7 miesiącu, teraz obstawiona lekami i po tej wizycie troszkę ten stres opadłSuper zazdroszczę wizyty tak z samego rana, nie ma czasu się stresować przed