reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2025 ☀️

Ja miałam cesarkę planowaną z innego powodu dzień przed terminem miesiączki. Dla mnie to szaleństwo żeby rozwiązywać ciążę z powodu cukru na granicy.

Ja trzymałam się diety, insulinę przyjmowałam wieczorem po max 4 jednostki i to krótko. Dziecko ważyło 3330 g.


Teraz z racji glukozy w normie mam wykonać krzywą dopiero pod w 22-24 tc.
Ja właśnie z racji glukozy na granicy ( nawet mnie diabetolog nie prowadzil) mialam skierowanie na rozwiązanie. Niestety wjechała oxy co było dla mnie dosyc ciezkim przeżyciem. Pierwsza córkę rodziłam naturalnie bez wspomagania i naprawdę na 2 porod byłam uper nastawiona. Niby krótko rodziłam bo 6h od podania oxy ale to był straszny bol. Naprawdę.
 
reklama
Ja właśnie z racji glukozy na granicy ( nawet mnie diabetolog nie prowadzil) mialam skierowanie na rozwiązanie. Niestety wjechała oxy co było dla mnie dosyc ciezkim przeżyciem. Pierwsza córkę rodziłam naturalnie bez wspomagania i naprawdę na 2 porod byłam uper nastawiona. Niby krótko rodziłam bo 6h od podania oxy ale to był straszny bol. Naprawdę.
Ja bym zmieniła lekarza, przecież to wariactwo.
 
Ja mojemu 3,5 latkowi jeszcze nie powiedziałam, ale już coś sam rozkminia bo mi ostatnio powiedział że mam strasznie duży brzuch. Więc jakoś mu powiem na dniach. A jak się go pytamy czy by chciał rodzeństwo to mówi że brata tak i będzie z nim w pokoju, a siostrę to w ostateczności i wtedy będzie z mamą w pokoju 🙈
 
Ja miałam cesarkę planowaną z innego powodu dzień przed terminem miesiączki. Dla mnie to szaleństwo żeby rozwiązywać ciążę z powodu cukru na granicy.

Ja trzymałam się diety, insulinę przyjmowałam wieczorem po max 4 jednostki i to krótko. Dziecko ważyło 3330 g.


Teraz z racji glukozy w normie mam wykonać krzywą dopiero pod w 22-24 tc.

Ja też myślę, że to szaleństwo, na pewno bym się na takie rozwiązanie nie zgodziła.

A co do informowania dzieci, to ja chcę powiedzieć moim po prenatalnych. Wiem, że na pewno bardzo się ucieszą, także już się nie mogę doczekać 😀😀
 
Ja właśnie z racji glukozy na granicy ( nawet mnie diabetolog nie prowadzil) mialam skierowanie na rozwiązanie. Niestety wjechała oxy co było dla mnie dosyc ciezkim przeżyciem. Pierwsza córkę rodziłam naturalnie bez wspomagania i naprawdę na 2 porod byłam uper nastawiona. Niby krótko rodziłam bo 6h od podania oxy ale to był straszny bol. Naprawdę.
Ja nie maiłam cukrzycy, ale moje koleżanki tak i żadna nie miała wywoływanego porodu w 38 tc🙉 poprostu musiały jeździć na ktg, a ta co była na insulinie to była w szpitalu kilka dni przed terminem. A ta bez insuliny urodziła w ogóle parę dni po terminie
 
Wieści na szybko z wizyty mamy 8 mm człowieka, dzisiaj 6+6 i z USG wypada prawie identycznie 6+5 😁 Serduszko jest i pięknie bije 123/min 😁 Leki na razie ciągnę tak samo jedyne co to będę schodziła z Prolutexu i powoli zmniejszała dawkę Encortonu 😉 Następna wizyta za 4 tyg, ale jeszcze w międzyczasie będę na wizycie na NFZ po skierowanie na badania 😉
 
Kurcze, to ciekawe czy to się pozmieniało czy jak? Bo ja sama w szoku wtedy byłam bo przy poprzedniej ciazy mialam cukrzycę a rodziłam w 40tc naturalnie. A tu w 38 mialam wywoływany, że niby takie są przepisy
 
Kurcze, to ciekawe czy to się pozmieniało czy jak? Bo ja sama w szoku wtedy byłam bo przy poprzedniej ciazy mialam cukrzycę a rodziłam w 40tc naturalnie. A tu w 38 mialam wywoływany, że niby takie są przepisy
Też rodziłam 5 lat temu i nie było takich wytycznych w ogóle. A jaka była waga urodzeniowa?
 
Kurcze, to ciekawe czy to się pozmieniało czy jak? Bo ja sama w szoku wtedy byłam bo przy poprzedniej ciazy mialam cukrzycę a rodziłam w 40tc naturalnie. A tu w 38 mialam wywoływany, że niby takie są przepisy

Od 2021 roku rekomendacje mówią o tym, że w cukrzycy ciążowej powinno się rozważyć indukcję po 38tc.
Zazwyczaj każdy szpital, lekarz itd. rozpatruje to inaczej. Bo dochodza różne czynniki.

W cukrzycy ciążowej miałam wywołanie w 39t3d tylko dlatego, że miałam już 6cm rozwarcia, były święta i chciałam jak najszybciej wyjść ze szpitala.

Ale generalnie mogłam się nie zgodzić i gdyby nie powyższe czekałabym normalnie do max 42tc

Na każdą procedurę medyczną należy wyrazić zgodę. Nitk nie zrobili indukcji bez zgody pacjentki.
 
reklama
Do góry