reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2025 ☀️

reklama
Siedzę właśnie w kolejce do laboratorium. Mam nadzieję że glukoza dzisiaj wejdzie gładko bo średnio się czuję. Zdecydowanie łatwiej robi się na późniejszym etapie ciąży kiedy już tak mdłości nie męczą
Ja chyba w piątek pojadę, ale właśnie boję się samopoczucia, mąż ma ze mną jechać dla towarzystwa :D
 
A mnie dziś dopadły jakieś cięższe chwile. Byłam wczoraj u lekarza po skierowanie do gastroenterologa i mowie jej że od jakiegoś czasu boli mnie podczas schylania okolica pepka. Czasem w nocy jak wstaje do toalety, czasem jak się schyle. Do tego ciezko mi w aucie jezdzic bo mam wrażenie jakby mi coś uciskalo pod zebrem. Ona mi stwiwrdzala jakiś czas temu IBS I rozmawialaysmy o ew ciazy. Powiedziala że to nic nie przeszkadza ani nic. A wczoraj mi mówi że dość mocno mi aorte czuc ale może przez to że jestem szczupla. Pytam więc skad taki dziwny ucisk przy tym pepku. Na co mi odp że może jakaś przepuklina ale też nie możemy wykluczyć zmian na jelicie cienkim( grune mam zbadane). W takim wypadku tylko rezonans coś pokaze ale to już gastroenterolog musi mnie poprowadzić. Tak mnie to wczoraj podlamalo bo rozmawialam z nią o tej ciazy i mowila że nie ma przeciwskazań. A tu takie rzeczy. Boje się żeby dziecku się nic nie stało ale też boje sie zeby tam się jednak nic nie działo. Kurcze tak mi dziś ciężko. Zawiozłam dziewczynki na zajęcia i nic więcej nie zrobiłam bo nie mogę się zebrać. W głowie jedno i to samo
 
Ja chyba w piątek pojadę, ale właśnie boję się samopoczucia, mąż ma ze mną jechać dla towarzystwa :D
Na pewno z mężem raźniej. Mój właśnie jest w domu z naszym synkiem, nie miał kto ze mną jechać. Są jeszcze dwie ciężarne- kolezanki przyszły razem to przynajmniej im inaczej czas mija bo sobie rozmawiają
 
A ja właśnie kupiłam sobie kawę bezkofeinowa do domu. I jest naprawdę pyszna. Nie czuć różnicy
 

Załączniki

  • IMG_6333.png
    IMG_6333.png
    386,2 KB · Wyświetleń: 26
reklama
Do góry