reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2025 ☀️

Hejke, trochę się nie odzywałam bo zasypały mnie obowiązki… źle się też czułam itp, a przed chwila jak aplikowałam utrogestan pojawiła się taka „rozcieńczona” krew :(
Na razie się położyłam bo nic nie mogę więcej zrobić….mam nadzieję, że się nie rozkręci
 
reklama
Hejke, trochę się nie odzywałam bo zasypały mnie obowiązki… źle się też czułam itp, a przed chwila jak aplikowałam utrogestan pojawiła się taka „rozcieńczona” krew :(
Na razie się położyłam bo nic nie mogę więcej zrobić….mam nadzieję, że się nie rozkręci
Może podrażniłaś jak wkładałaś leki. Musi być dobrze, na usg żadnego krwiaka nie było?
 
Cześć dziewczyny ☺️
Chciałabym się przywitać i dołączyć 😁

Wczorajsze testy przyniosły dłuuuuugoo wyczekiwane 2 kreseczki.
Mam 34 lata dzis 4+2, termin pokazuje na 29.07.2025.
U nas zawiła historia ja niskie amh (od 0,24 do 0,44), on bardzo kiepskie badanie nasienia. Lekarze nie dawali szans na ciażę. "Odpuściliśmy" temat badań, suplementów, testów owu, stwierdziliśmy że odkładamy temat na roka albo dwa i wtedy spróbujemy in vitro. To nie tak że odpuściliśmy, spokojna głowa bla bla bla... już nie mogła słuchać tych komentarzy "kiedy dziecko" (większość nie wiedziała o naszych problemach) albo "odpuśćcie to się uda". Ja co miesiąc miałam nadzieję że może tym razem się udało, puste testy widziałam wielokrotnie, nawet cień cienia nie było. Aż tu wczoraj takie zaskoczenie, płakałam z niedowierzania. Staraliśmy się 2,5 roku. Trzymajcie kciuki żeby to wszystko było prawdą i się udało☺️
Jako że odpuściłam temat suplementów nie brałam też kawasu foliowego w ostatnim czasie. Co Wy bierzecie, jakie witaminy? Mam metylo folian z aliness, brać to a może czekać do wizyty (na którą dopiero będę się umawiać)?
 
Cześć dziewczyny ☺️
Chciałabym się przywitać i dołączyć 😁

Wczorajsze testy przyniosły dłuuuuugoo wyczekiwane 2 kreseczki.
Mam 34 lata dzis 4+2, termin pokazuje na 29.07.2025.
U nas zawiła historia ja niskie amh (od 0,24 do 0,44), on bardzo kiepskie badanie nasienia. Lekarze nie dawali szans na ciażę. "Odpuściliśmy" temat badań, suplementów, testów owu, stwierdziliśmy że odkładamy temat na roka albo dwa i wtedy spróbujemy in vitro. To nie tak że odpuściliśmy, spokojna głowa bla bla bla... już nie mogła słuchać tych komentarzy "kiedy dziecko" (większość nie wiedziała o naszych problemach) albo "odpuśćcie to się uda". Ja co miesiąc miałam nadzieję że może tym razem się udało, puste testy widziałam wielokrotnie, nawet cień cienia nie było. Aż tu wczoraj takie zaskoczenie, płakałam z niedowierzania. Staraliśmy się 2,5 roku. Trzymajcie kciuki żeby to wszystko było prawdą i się udało☺️
Jako że odpuściłam temat suplementów nie brałam też kawasu foliowego w ostatnim czasie. Co Wy bierzecie, jakie witaminy? Mam metylo folian z aliness, brać to a może czekać do wizyty (na którą dopiero będę się umawiać)?
Gratulacje :) będziesz badać betę i przyrost?
Zdecydowanie bierz folian i nie czekaj z tym do wizyty :)
 
A jak mam ciąże z ivf i mrożonego transferu to mam patrzeć na faktyczną datę zapłodnienia wg kalendarza chińskiego czy datę transferu? 😂
Ja mam chyba przeczucie, że będzie dziewczynka. Chociaż może nie przeczucie, tylko tak bym chciała 😅 moja mama kiedyś miała sen, w którym przedstawiałam jej moją córeczkę, i tak to uznajemy za sen proroczy. Ogólnie to z moją niecierpliwością już bym najchętniej chciała wiedzieć co będzie, mam nadzieję że się fasolka ładnie za miesiąc na prenatalnych ustawi i coś tam się da podejrzeć 🙈
 
reklama
A jak mam ciąże z ivf i mrożonego transferu to mam patrzeć na faktyczną datę zapłodnienia wg kalendarza chińskiego czy datę transferu? 😂
Ja mam chyba przeczucie, że będzie dziewczynka. Chociaż może nie przeczucie, tylko tak bym chciała 😅 moja mama kiedyś miała sen, w którym przedstawiałam jej moją córeczkę, i tak to uznajemy za sen proroczy. Ogólnie to z moją niecierpliwością już bym najchętniej chciała wiedzieć co będzie, mam nadzieję że się fasolka ładnie za miesiąc na prenatalnych ustawi i coś tam się da podejrzeć 🙈
Ja też myślę, że u nas dziewczynka, ale nie wiem dlaczego, pewnie dlatego, że nie wiedziałabym jakie imię wybrać 😂
 
Do góry