reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2025 ☀️

reklama
większość kobiet ma tylko w 1 trym mdłości i wymioty, u mnie to chyba rodzinnie ( chociaż nie wiem czy istnieje taka mozliwosc/zależność) moja mama wymiotowala w każdej ciąży dość dlugi , i siostry też
Jak najbardziej można dziedziczyć takie skłonności. U mnie mama i siostra przechodziły ciążę bez większych objawów, ja też. Tylko jako jedyna z trójki miałam cukrzycę ciążową...
 
Powiem Wam że nie miałam zachcianek do tej pory, a przynajmniej myślałam że nie mam, na co mąż mi uświadomił że od 3 dni na widok surówki typu colesław trzęsę się jakbym złoto w lodówce znalazła 🤣

Ja ciągle mogłabym jeść ciastka zbożowe Sante. Mąż przywozi mi reklamówkami. We wszystkich pobliskich sklepach mają już braki (mieszkamy w małej miejscowości), ale w jednym dziś mówili, że niedługo będzie dostawa 😂
 
Ja nie sprawdzam w ogóle takich rzeczy jak chiński kalendarz. Co do płci- q pierwszej ciąży miałam mega ciśnienie na dziewczynkę. W rodzinie od mojej strony nie ma dzieci bo moja siostra nie chce a kuzynki mają synków, ze strony mojego męża rodzą się same chłopaki. I bardzo chciałam zeby u nas była pierwsza dziewczynka. Okazało się że chłopiec. A teraz mam takie myśli że już do końca życia będę miała okazję przekonywać się jak to jest być mamą chłopca i pewnie fajnie byłoby się przekonać jak to jest być mamą dziewczynki ale jeśli będzie drugi chłopiec to będą te same problemy, te same traktory itd 😁
 
reklama
Do góry