reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2024

2,5 h jechalam w korkach na wizyte ale bylo warto. Trafilam do dosc mlodego lekarza, ktory w gabinecie trzymal mnie ponad godzine(!) a cena jak na Warszawie smiesznie niska -250zl. Gdzie u mnie pod Warszawa krzycza 350-400.
Wszystko jest ok, krwawienie z nadzerki, dostalam w razie co duphaston 3x1 do konca I trymestru. Wszystko zostalo mi pokazane na usg, lekarz krok po kroku omawial co widzimy. Widzialam bijace serduszko ale nie slyszalam bo lekarz nie chcial wlaczac ze wzgledu na to, ze to niebezpieczne. Każdy lekarz inaczej to wylicza, ten mi mowil, ze to 7+1. Wiec juz sie pogubilam. Najwazniejsze, ze serduszko bije i wszystko jest dobrze.
Akurat nie spodziewalam sie nawet, ze mam nadzerke, wczesniej przed ciaza widzialo mnie z 10ciu ginekologow i zaden nie zwrocil na to uwagi.
Kazal mi sie juz nie martwic i ze niestety kobiety z nadzerka maja plamienia i to normalne, mam sie martwic jak bedzie krew zywo czerwona.
W
2,5 h jechalam w korkach na wizyte ale bylo warto. Trafilam do dosc mlodego lekarza, ktory w gabinecie trzymal mnie ponad godzine(!) a cena jak na Warszawie smiesznie niska -250zl. Gdzie u mnie pod Warszawa krzycza 350-400.
Wszystko jest ok, krwawienie z nadzerki, dostalam w razie co duphaston 3x1 do konca I trymestru. Wszystko zostalo mi pokazane na usg, lekarz krok po kroku omawial co widzimy. Widzialam bijace serduszko ale nie slyszalam bo lekarz nie chcial wlaczac ze wzgledu na to, ze to niebezpieczne. Każdy lekarz inaczej to wylicza, ten mi mowil, ze to 7+1. Wiec juz sie pogubilam. Najwazniejsze, ze serduszko bije i wszystko jest dobrze.
Akurat nie spodziewalam sie nawet, ze mam nadzerke, wczesniej przed ciaza widzialo mnie z 10ciu ginekologow i zaden nie zwrocil na to uwagi.
Kazal mi sie juz nie martwic i ze niestety kobiety z nadzerka maja plamienia i to normalne, mam sie martwic jak bedzie krew zywo czerwona.
super♥️♥️ dobrze ze dostałaś proga, to zawsze dobre zabezpieczenie dla dzidzi :)
 
reklama
No właśnie dziewczyny, widzę, że piszecie, że to szkodliwe, szwagierka to samo mi dziś powiedziała. Lekarz puścił mi dźwięk dosłownie na jakieś 3 sekundy, ale dlaczego to zrobił jeśli jest to niezalecane? :(

Surimi troszkę śliski temat, teoretycznie to jest rybą po obróbce termicznej, ugotowana. Później jeszcze po zapakowaniu paluszki pasteryzuje sie więc idąc tym tokiem rozumowania każdy "rybny gotowiec" powinien być zakazany. Bardziej rozchodzi się o to, że w zakładach w przetwórstwie rybnym może rozwijać się listeria, która jest mega niebezpieczna w ciąży. Ale listeria występuje też w zakładach z mięsem, mlekiem itp więc.. na mój rozum to paluszki krabowe można jeść śmiało, specjalista nie jestem, jedynie pracownikiem zakładu produkującego paluszki surimi 😁
Mi tez lekarka puściła w 2021 jakos w 7 tyg serce córki, dosłownie na 2-3 sekundy. Nawet nie wiedziałam ze nie można.
 
No właśnie dziewczyny, widzę, że piszecie, że to szkodliwe, szwagierka to samo mi dziś powiedziała. Lekarz puścił mi dźwięk dosłownie na jakieś 3 sekundy, ale dlaczego to zrobił jeśli jest to niezalecane? :(

Surimi troszkę śliski temat, teoretycznie to jest rybą po obróbce termicznej, ugotowana. Później jeszcze po zapakowaniu paluszki pasteryzuje sie więc idąc tym tokiem rozumowania każdy "rybny gotowiec" powinien być zakazany. Bardziej rozchodzi się o to, że w zakładach w przetwórstwie rybnym może rozwijać się listeria, która jest mega niebezpieczna w ciąży. Ale listeria występuje też w zakładach z mięsem, mlekiem itp więc.. na mój rozum to paluszki krabowe można jeść śmiało, specjalista nie jestem, jedynie pracownikiem zakładu produkującego paluszki surimi 😁
Oj nie rób nadziei, bo sałatka w domu czeka 😂 nie będę ryzykować. Obejdzie się choć już prawie ryczałam że nie mogę 😀
No właśnie tak czytałam i tam o ta listerie bardziej chodzi, no nic dzieci zjedzą! 😉
 
2,5 h jechalam w korkach na wizyte ale bylo warto. Trafilam do dosc mlodego lekarza, ktory w gabinecie trzymal mnie ponad godzine(!) a cena jak na Warszawie smiesznie niska -250zl. Gdzie u mnie pod Warszawa krzycza 350-400.
Wszystko jest ok, krwawienie z nadzerki, dostalam w razie co duphaston 3x1 do konca I trymestru. Wszystko zostalo mi pokazane na usg, lekarz krok po kroku omawial co widzimy. Widzialam bijace serduszko ale nie slyszalam bo lekarz nie chcial wlaczac ze wzgledu na to, ze to niebezpieczne. Każdy lekarz inaczej to wylicza, ten mi mowil, ze to 7+1. Wiec juz sie pogubilam. Najwazniejsze, ze serduszko bije i wszystko jest dobrze.
Akurat nie spodziewalam sie nawet, ze mam nadzerke, wczesniej przed ciaza widzialo mnie z 10ciu ginekologow i zaden nie zwrocil na to uwagi.
Kazal mi sie juz nie martwic i ze niestety kobiety z nadzerka maja plamienia i to normalne, mam sie martwic jak bedzie krew zywo czerwona.
Super wieści. Doktorek na prawdę godny polecenia! A z om to jaki teraz tydzień? Duza różnica?
 
Wedlug moich obliczeń i wczesniej Pani doktor, patrzac, ze mam cykle 31-32 dniowe to bylo 6+6, wiec roznica nie wielka.
A czy długość cykli sie liczy przy ustalaniu tp? Bo ja np mam cykle 25 dniowe. Położona bez niczego od razu że 15 lipiec a przy tych cyckach to 11 lipiec. Niby tylko 4 dni ale z racji że każde dziecko przenosiłam 2tyg to to już jest dużo!
 
A czy długość cykli sie liczy przy ustalaniu tp? Bo ja np mam cykle 25 dniowe. Położona bez niczego od razu że 15 lipiec a przy tych cyckach to 11 lipiec. Niby tylko 4 dni ale z racji że każde dziecko przenosiłam 2tyg to to już jest dużo!
Ma znaczenie. Krótsze cykle to szybciej owulacja, dluzsze to później. Owulacja oczywiście i tak może się przesunąć wiec niekoniecznie tak będzie, ale w teorii tak
 
A czy długość cykli sie liczy przy ustalaniu tp? Bo ja np mam cykle 25 dniowe. Położona bez niczego od razu że 15 lipiec a przy tych cyckach to 11 lipiec. Niby tylko 4 dni ale z racji że każde dziecko przenosiłam 2tyg to to już jest dużo!
z terminem się nigdy nie trafi, przy starszej się pomyliłam i 2 tyg późniejszą miesiączkę podałam, młoda była 2 dni przed tym źle wyliczonym, przy młodszej podałam dobrze i 2 tyg po terminie się urodziła 😅
 
reklama
Do góry