reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy 2024

reklama
Cześć dziewczyny, przycupne sobie tu do Was jeśli pozwolicie. Co prawda z ostatniej miesiączki termin wypada mi na czerwiec ale z usg pierwsze dni lipca🤷🏻‍♀️. Potrzebowałam kilka dni żeby przeczytać cały wątek i strasznie Wam zazdroszcze spokoju jaki macie u mnie jak zawsze Wenezuela 🤦🏻‍♀️ nawet nie wiem czy w serialu takie rzeczy ktoś by przewidział. Ja dowiedziałam się 3 tyg temu. Od początku ostatnia miesiączka 19.09. Zapłodnienie 2-3.10. 14.10(sobota) dostałam miesiączki pomyslalam trudno nie udało się🤷🏻‍♀️życie. Okres był taki dziwny i bolący ze w czwartek poszłam do gina a ten do mnie ze wszystko w środku wyglada tak jakbym miała dopiero dostac okresu, zrobiłam betę na drugi dzień ja ja odbieram a tu 85 i dalej krwawienie. Wiec pojechałam na oddział, zbadano mnie przyjęto podejrzenie ciazy poza macicznej. Musimy czekac bo ciąża jest za mała nie moga jej znalezc, beta rosnie trochę na pograniczu ale rosnie. W poniedziałek wypisałam się na własna prośbę. Oczywiście odsłuchałam się od ordynatora ze jestem nieodpowiedzialna🤦🏻‍♀️Stwierdziłam ze czekac to mogę w domu🤦🏻‍♀️w czwartek znowu wizyta u ginekologa a on do mnie mówi ze jest płyn w jajniku i pekla ciąża pozamaciczna natychmiast do szpitala. W szpitalu oczywiście odrazu operacja oczywiście dyżur miał nie kto inny tylko ordynator( swoje wysłuchać musiałam) i wzywali inna lekarkę. Pokornie poprosiłam tylko o laparoskopię jeśli się da, oczywiście powiedział ze zobaczy czy bedzie się dało nie obiecuje. Wybudzili mnie po a lekarz do mnie ze ma dwie wiadomości dobra i zła. Poprosze zła… pekla Pani torbiel na jajniku😳a dobra? Gratuluje jest Pani w ciazy 🫣😳wyobraźcie sobie moja mine. No dobra jestem w ciazy. Robi mi na drugi dzień usg… puste jajo🤦🏻‍♀️ może być jeszcze puste bo wczesna ciąża, po weekendzie wypuścili mnie do domu. Pojechałam 2.11 ( czwartek) na ściągnięcie szwów, ordynator zrobił mi usg mówi ze dalej pusto wiek ciazy po wymiarach 5t4d. W poniedziałek u mojego gina wymiar jak na 5t. Ale zaczyna być widać pęcherzyk żółtkową. Zgłupiałam dlaczego na jednym aparacie inny wymiar na drugim inny? Mam wizytę w poniedziałek czekamy na serce a ja jestem strasznie zestresowana🫣 przepraszam ze tak długo ale tak właśnie wyglada moje życie od 4 tyg🤦🏻‍♀️
 
Cześć dziewczyny, przycupne sobie tu do Was jeśli pozwolicie. Co prawda z ostatniej miesiączki termin wypada mi na czerwiec ale z usg pierwsze dni lipca🤷🏻‍♀️. Potrzebowałam kilka dni żeby przeczytać cały wątek i strasznie Wam zazdroszcze spokoju jaki macie u mnie jak zawsze Wenezuela 🤦🏻‍♀️ nawet nie wiem czy w serialu takie rzeczy ktoś by przewidział. Ja dowiedziałam się 3 tyg temu. Od początku ostatnia miesiączka 19.09. Zapłodnienie 2-3.10. 14.10(sobota) dostałam miesiączki pomyslalam trudno nie udało się🤷🏻‍♀️życie. Okres był taki dziwny i bolący ze w czwartek poszłam do gina a ten do mnie ze wszystko w środku wyglada tak jakbym miała dopiero dostac okresu, zrobiłam betę na drugi dzień ja ja odbieram a tu 85 i dalej krwawienie. Wiec pojechałam na oddział, zbadano mnie przyjęto podejrzenie ciazy poza macicznej. Musimy czekac bo ciąża jest za mała nie moga jej znalezc, beta rosnie trochę na pograniczu ale rosnie. W poniedziałek wypisałam się na własna prośbę. Oczywiście odsłuchałam się od ordynatora ze jestem nieodpowiedzialna🤦🏻‍♀️Stwierdziłam ze czekac to mogę w domu🤦🏻‍♀️w czwartek znowu wizyta u ginekologa a on do mnie mówi ze jest płyn w jajniku i pekla ciąża pozamaciczna natychmiast do szpitala. W szpitalu oczywiście odrazu operacja oczywiście dyżur miał nie kto inny tylko ordynator( swoje wysłuchać musiałam) i wzywali inna lekarkę. Pokornie poprosiłam tylko o laparoskopię jeśli się da, oczywiście powiedział ze zobaczy czy bedzie się dało nie obiecuje. Wybudzili mnie po a lekarz do mnie ze ma dwie wiadomości dobra i zła. Poprosze zła… pekla Pani torbiel na jajniku😳a dobra? Gratuluje jest Pani w ciazy 🫣😳wyobraźcie sobie moja mine. No dobra jestem w ciazy. Robi mi na drugi dzień usg… puste jajo🤦🏻‍♀️ może być jeszcze puste bo wczesna ciąża, po weekendzie wypuścili mnie do domu. Pojechałam 2.11 ( czwartek) na ściągnięcie szwów, ordynator zrobił mi usg mówi ze dalej pusto wiek ciazy po wymiarach 5t4d. W poniedziałek u mojego gina wymiar jak na 5t. Ale zaczyna być widać pęcherzyk żółtkową. Zgłupiałam dlaczego na jednym aparacie inny wymiar na drugim inny? Mam wizytę w poniedziałek czekamy na serce a ja jestem strasznie zestresowana🫣 przepraszam ze tak długo ale tak właśnie wyglada moje życie od 4 tyg🤦🏻‍♀️
niezłe przeboje masz, oby wszystko się dobrze skończyło 🥰
 
Cześć dziewczyny, przycupne sobie tu do Was jeśli pozwolicie. Co prawda z ostatniej miesiączki termin wypada mi na czerwiec ale z usg pierwsze dni lipca🤷🏻‍♀️. Potrzebowałam kilka dni żeby przeczytać cały wątek i strasznie Wam zazdroszcze spokoju jaki macie u mnie jak zawsze Wenezuela 🤦🏻‍♀️ nawet nie wiem czy w serialu takie rzeczy ktoś by przewidział. Ja dowiedziałam się 3 tyg temu. Od początku ostatnia miesiączka 19.09. Zapłodnienie 2-3.10. 14.10(sobota) dostałam miesiączki pomyslalam trudno nie udało się🤷🏻‍♀️życie. Okres był taki dziwny i bolący ze w czwartek poszłam do gina a ten do mnie ze wszystko w środku wyglada tak jakbym miała dopiero dostac okresu, zrobiłam betę na drugi dzień ja ja odbieram a tu 85 i dalej krwawienie. Wiec pojechałam na oddział, zbadano mnie przyjęto podejrzenie ciazy poza macicznej. Musimy czekac bo ciąża jest za mała nie moga jej znalezc, beta rosnie trochę na pograniczu ale rosnie. W poniedziałek wypisałam się na własna prośbę. Oczywiście odsłuchałam się od ordynatora ze jestem nieodpowiedzialna🤦🏻‍♀️Stwierdziłam ze czekac to mogę w domu🤦🏻‍♀️w czwartek znowu wizyta u ginekologa a on do mnie mówi ze jest płyn w jajniku i pekla ciąża pozamaciczna natychmiast do szpitala. W szpitalu oczywiście odrazu operacja oczywiście dyżur miał nie kto inny tylko ordynator( swoje wysłuchać musiałam) i wzywali inna lekarkę. Pokornie poprosiłam tylko o laparoskopię jeśli się da, oczywiście powiedział ze zobaczy czy bedzie się dało nie obiecuje. Wybudzili mnie po a lekarz do mnie ze ma dwie wiadomości dobra i zła. Poprosze zła… pekla Pani torbiel na jajniku😳a dobra? Gratuluje jest Pani w ciazy 🫣😳wyobraźcie sobie moja mine. No dobra jestem w ciazy. Robi mi na drugi dzień usg… puste jajo🤦🏻‍♀️ może być jeszcze puste bo wczesna ciąża, po weekendzie wypuścili mnie do domu. Pojechałam 2.11 ( czwartek) na ściągnięcie szwów, ordynator zrobił mi usg mówi ze dalej pusto wiek ciazy po wymiarach 5t4d. W poniedziałek u mojego gina wymiar jak na 5t. Ale zaczyna być widać pęcherzyk żółtkową. Zgłupiałam dlaczego na jednym aparacie inny wymiar na drugim inny? Mam wizytę w poniedziałek czekamy na serce a ja jestem strasznie zestresowana🫣 przepraszam ze tak długo ale tak właśnie wyglada moje życie od 4 tyg🤦🏻‍♀️
Strasznie Ci współczuję. Taka niepewność jest chyba najgorsza. Niewiadomo na co się nastawiać
 
a to i tak zawsze coś może być nie tak. W sierpniu leżałam na dali z dziewczyną co poroniła w 15 tygodniu. W 12 miała usg i badania i wszystko było w porządku. Także…. 😕
tak u mojej siostry na połówkowym okazało się, że dziecko ma tyle wad że i tak nie przeżyje, biedna musiała terminować, pierwszy raz jeszcze przed ustawą więc nie miała problemów, teraz przytrafiło jej się to samo i musiała do psychologa iśc i amniopunkcję robić, ale na szczęście (w nieszczęściu) udało jej się to załatwić, żal mi jej strasznie
 
No ja czytałam że mówi się że do 12 tyg ale to tak naprawdę do 16 wszystko się może wydarzyć trzeba być dobrej myśli bo i tak za wiele nie możemy zrobić
 
reklama
Cześć dziewczyny, przycupne sobie tu do Was jeśli pozwolicie. Co prawda z ostatniej miesiączki termin wypada mi na czerwiec ale z usg pierwsze dni lipca🤷🏻‍♀️. Potrzebowałam kilka dni żeby przeczytać cały wątek i strasznie Wam zazdroszcze spokoju jaki macie u mnie jak zawsze Wenezuela 🤦🏻‍♀️ nawet nie wiem czy w serialu takie rzeczy ktoś by przewidział. Ja dowiedziałam się 3 tyg temu. Od początku ostatnia miesiączka 19.09. Zapłodnienie 2-3.10. 14.10(sobota) dostałam miesiączki pomyslalam trudno nie udało się🤷🏻‍♀️życie. Okres był taki dziwny i bolący ze w czwartek poszłam do gina a ten do mnie ze wszystko w środku wyglada tak jakbym miała dopiero dostac okresu, zrobiłam betę na drugi dzień ja ja odbieram a tu 85 i dalej krwawienie. Wiec pojechałam na oddział, zbadano mnie przyjęto podejrzenie ciazy poza macicznej. Musimy czekac bo ciąża jest za mała nie moga jej znalezc, beta rosnie trochę na pograniczu ale rosnie. W poniedziałek wypisałam się na własna prośbę. Oczywiście odsłuchałam się od ordynatora ze jestem nieodpowiedzialna🤦🏻‍♀️Stwierdziłam ze czekac to mogę w domu🤦🏻‍♀️w czwartek znowu wizyta u ginekologa a on do mnie mówi ze jest płyn w jajniku i pekla ciąża pozamaciczna natychmiast do szpitala. W szpitalu oczywiście odrazu operacja oczywiście dyżur miał nie kto inny tylko ordynator( swoje wysłuchać musiałam) i wzywali inna lekarkę. Pokornie poprosiłam tylko o laparoskopię jeśli się da, oczywiście powiedział ze zobaczy czy bedzie się dało nie obiecuje. Wybudzili mnie po a lekarz do mnie ze ma dwie wiadomości dobra i zła. Poprosze zła… pekla Pani torbiel na jajniku😳a dobra? Gratuluje jest Pani w ciazy 🫣😳wyobraźcie sobie moja mine. No dobra jestem w ciazy. Robi mi na drugi dzień usg… puste jajo🤦🏻‍♀️ może być jeszcze puste bo wczesna ciąża, po weekendzie wypuścili mnie do domu. Pojechałam 2.11 ( czwartek) na ściągnięcie szwów, ordynator zrobił mi usg mówi ze dalej pusto wiek ciazy po wymiarach 5t4d. W poniedziałek u mojego gina wymiar jak na 5t. Ale zaczyna być widać pęcherzyk żółtkową. Zgłupiałam dlaczego na jednym aparacie inny wymiar na drugim inny? Mam wizytę w poniedziałek czekamy na serce a ja jestem strasznie zestresowana🫣 przepraszam ze tak długo ale tak właśnie wyglada moje życie od 4 tyg🤦🏻‍♀️
Witamy. Na wstępie trzymam kciuki by wszystko było ok i na następnym USG był już zarodek a nawet z serduszkiem 🥰 nie dziwie ci się że taka zestresowana jesteś. Za dużo się zadziałało w tak krótkim czasie. Różnica pomiarów może wynikać z innego sprzętu. Liczę że wszystkie zostaniemy tutaj do lipca!
 
Do góry