Ja idę dziś prywatnie jestem dziś 6+2 mam nadzieje z będzie serduszkoCo za buraku mnie dokładnie to samo i mój mi powiedział z uśmiechem ze zaprasza za tydzień na najpiękniejszy koncert na swiecie czyli serce dzidziusia
reklama
Naataaliaa
Moderator
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2022
- Postów
- 1 965
11.11 ktoś przyjmuje? Daj znać jak będziesz poJa idę dziś prywatnie jestem dziś 6+2 mam nadzieje z będzie serduszko
Adasiowa51015
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 2 Sierpień 2023
- Postów
- 71
a to i tak zawsze coś może być nie tak. W sierpniu leżałam na dali z dziewczyną co poroniła w 15 tygodniu. W 12 miała usg i badania i wszystko było w porządku. Także….Aby do 12 tyg się mówi a to stres caly czas
Adasiowa51015
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 2 Sierpień 2023
- Postów
- 71
trzymam kciukiJa idę dziś prywatnie jestem dziś 6+2 mam nadzieje z będzie serduszko
Cześć dziewczyny, przycupne sobie tu do Was jeśli pozwolicie. Co prawda z ostatniej miesiączki termin wypada mi na czerwiec ale z usg pierwsze dni lipca. Potrzebowałam kilka dni żeby przeczytać cały wątek i strasznie Wam zazdroszcze spokoju jaki macie u mnie jak zawsze Wenezuela nawet nie wiem czy w serialu takie rzeczy ktoś by przewidział. Ja dowiedziałam się 3 tyg temu. Od początku ostatnia miesiączka 19.09. Zapłodnienie 2-3.10. 14.10(sobota) dostałam miesiączki pomyslalam trudno nie udało siężycie. Okres był taki dziwny i bolący ze w czwartek poszłam do gina a ten do mnie ze wszystko w środku wyglada tak jakbym miała dopiero dostac okresu, zrobiłam betę na drugi dzień ja ja odbieram a tu 85 i dalej krwawienie. Wiec pojechałam na oddział, zbadano mnie przyjęto podejrzenie ciazy poza macicznej. Musimy czekac bo ciąża jest za mała nie moga jej znalezc, beta rosnie trochę na pograniczu ale rosnie. W poniedziałek wypisałam się na własna prośbę. Oczywiście odsłuchałam się od ordynatora ze jestem nieodpowiedzialnaStwierdziłam ze czekac to mogę w domuw czwartek znowu wizyta u ginekologa a on do mnie mówi ze jest płyn w jajniku i pekla ciąża pozamaciczna natychmiast do szpitala. W szpitalu oczywiście odrazu operacja oczywiście dyżur miał nie kto inny tylko ordynator( swoje wysłuchać musiałam) i wzywali inna lekarkę. Pokornie poprosiłam tylko o laparoskopię jeśli się da, oczywiście powiedział ze zobaczy czy bedzie się dało nie obiecuje. Wybudzili mnie po a lekarz do mnie ze ma dwie wiadomości dobra i zła. Poprosze zła… pekla Pani torbiel na jajnikua dobra? Gratuluje jest Pani w ciazy wyobraźcie sobie moja mine. No dobra jestem w ciazy. Robi mi na drugi dzień usg… puste jajo może być jeszcze puste bo wczesna ciąża, po weekendzie wypuścili mnie do domu. Pojechałam 2.11 ( czwartek) na ściągnięcie szwów, ordynator zrobił mi usg mówi ze dalej pusto wiek ciazy po wymiarach 5t4d. W poniedziałek u mojego gina wymiar jak na 5t. Ale zaczyna być widać pęcherzyk żółtkową. Zgłupiałam dlaczego na jednym aparacie inny wymiar na drugim inny? Mam wizytę w poniedziałek czekamy na serce a ja jestem strasznie zestresowana przepraszam ze tak długo ale tak właśnie wyglada moje życie od 4 tyg
Kinga1013
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2023
- Postów
- 1 869
niezłe przeboje masz, oby wszystko się dobrze skończyłoCześć dziewczyny, przycupne sobie tu do Was jeśli pozwolicie. Co prawda z ostatniej miesiączki termin wypada mi na czerwiec ale z usg pierwsze dni lipca. Potrzebowałam kilka dni żeby przeczytać cały wątek i strasznie Wam zazdroszcze spokoju jaki macie u mnie jak zawsze Wenezuela nawet nie wiem czy w serialu takie rzeczy ktoś by przewidział. Ja dowiedziałam się 3 tyg temu. Od początku ostatnia miesiączka 19.09. Zapłodnienie 2-3.10. 14.10(sobota) dostałam miesiączki pomyslalam trudno nie udało siężycie. Okres był taki dziwny i bolący ze w czwartek poszłam do gina a ten do mnie ze wszystko w środku wyglada tak jakbym miała dopiero dostac okresu, zrobiłam betę na drugi dzień ja ja odbieram a tu 85 i dalej krwawienie. Wiec pojechałam na oddział, zbadano mnie przyjęto podejrzenie ciazy poza macicznej. Musimy czekac bo ciąża jest za mała nie moga jej znalezc, beta rosnie trochę na pograniczu ale rosnie. W poniedziałek wypisałam się na własna prośbę. Oczywiście odsłuchałam się od ordynatora ze jestem nieodpowiedzialnaStwierdziłam ze czekac to mogę w domuw czwartek znowu wizyta u ginekologa a on do mnie mówi ze jest płyn w jajniku i pekla ciąża pozamaciczna natychmiast do szpitala. W szpitalu oczywiście odrazu operacja oczywiście dyżur miał nie kto inny tylko ordynator( swoje wysłuchać musiałam) i wzywali inna lekarkę. Pokornie poprosiłam tylko o laparoskopię jeśli się da, oczywiście powiedział ze zobaczy czy bedzie się dało nie obiecuje. Wybudzili mnie po a lekarz do mnie ze ma dwie wiadomości dobra i zła. Poprosze zła… pekla Pani torbiel na jajnikua dobra? Gratuluje jest Pani w ciazy wyobraźcie sobie moja mine. No dobra jestem w ciazy. Robi mi na drugi dzień usg… puste jajo może być jeszcze puste bo wczesna ciąża, po weekendzie wypuścili mnie do domu. Pojechałam 2.11 ( czwartek) na ściągnięcie szwów, ordynator zrobił mi usg mówi ze dalej pusto wiek ciazy po wymiarach 5t4d. W poniedziałek u mojego gina wymiar jak na 5t. Ale zaczyna być widać pęcherzyk żółtkową. Zgłupiałam dlaczego na jednym aparacie inny wymiar na drugim inny? Mam wizytę w poniedziałek czekamy na serce a ja jestem strasznie zestresowana przepraszam ze tak długo ale tak właśnie wyglada moje życie od 4 tyg
Naataaliaa
Moderator
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2022
- Postów
- 1 965
Strasznie Ci współczuję. Taka niepewność jest chyba najgorsza. Niewiadomo na co się nastawiaćCześć dziewczyny, przycupne sobie tu do Was jeśli pozwolicie. Co prawda z ostatniej miesiączki termin wypada mi na czerwiec ale z usg pierwsze dni lipca. Potrzebowałam kilka dni żeby przeczytać cały wątek i strasznie Wam zazdroszcze spokoju jaki macie u mnie jak zawsze Wenezuela nawet nie wiem czy w serialu takie rzeczy ktoś by przewidział. Ja dowiedziałam się 3 tyg temu. Od początku ostatnia miesiączka 19.09. Zapłodnienie 2-3.10. 14.10(sobota) dostałam miesiączki pomyslalam trudno nie udało siężycie. Okres był taki dziwny i bolący ze w czwartek poszłam do gina a ten do mnie ze wszystko w środku wyglada tak jakbym miała dopiero dostac okresu, zrobiłam betę na drugi dzień ja ja odbieram a tu 85 i dalej krwawienie. Wiec pojechałam na oddział, zbadano mnie przyjęto podejrzenie ciazy poza macicznej. Musimy czekac bo ciąża jest za mała nie moga jej znalezc, beta rosnie trochę na pograniczu ale rosnie. W poniedziałek wypisałam się na własna prośbę. Oczywiście odsłuchałam się od ordynatora ze jestem nieodpowiedzialnaStwierdziłam ze czekac to mogę w domuw czwartek znowu wizyta u ginekologa a on do mnie mówi ze jest płyn w jajniku i pekla ciąża pozamaciczna natychmiast do szpitala. W szpitalu oczywiście odrazu operacja oczywiście dyżur miał nie kto inny tylko ordynator( swoje wysłuchać musiałam) i wzywali inna lekarkę. Pokornie poprosiłam tylko o laparoskopię jeśli się da, oczywiście powiedział ze zobaczy czy bedzie się dało nie obiecuje. Wybudzili mnie po a lekarz do mnie ze ma dwie wiadomości dobra i zła. Poprosze zła… pekla Pani torbiel na jajnikua dobra? Gratuluje jest Pani w ciazy wyobraźcie sobie moja mine. No dobra jestem w ciazy. Robi mi na drugi dzień usg… puste jajo może być jeszcze puste bo wczesna ciąża, po weekendzie wypuścili mnie do domu. Pojechałam 2.11 ( czwartek) na ściągnięcie szwów, ordynator zrobił mi usg mówi ze dalej pusto wiek ciazy po wymiarach 5t4d. W poniedziałek u mojego gina wymiar jak na 5t. Ale zaczyna być widać pęcherzyk żółtkową. Zgłupiałam dlaczego na jednym aparacie inny wymiar na drugim inny? Mam wizytę w poniedziałek czekamy na serce a ja jestem strasznie zestresowana przepraszam ze tak długo ale tak właśnie wyglada moje życie od 4 tyg
Kinga1013
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2023
- Postów
- 1 869
tak u mojej siostry na połówkowym okazało się, że dziecko ma tyle wad że i tak nie przeżyje, biedna musiała terminować, pierwszy raz jeszcze przed ustawą więc nie miała problemów, teraz przytrafiło jej się to samo i musiała do psychologa iśc i amniopunkcję robić, ale na szczęście (w nieszczęściu) udało jej się to załatwić, żal mi jej straszniea to i tak zawsze coś może być nie tak. W sierpniu leżałam na dali z dziewczyną co poroniła w 15 tygodniu. W 12 miała usg i badania i wszystko było w porządku. Także….
reklama
MatkaWariatka37
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2023
- Postów
- 1 730
Witamy. Na wstępie trzymam kciuki by wszystko było ok i na następnym USG był już zarodek a nawet z serduszkiem nie dziwie ci się że taka zestresowana jesteś. Za dużo się zadziałało w tak krótkim czasie. Różnica pomiarów może wynikać z innego sprzętu. Liczę że wszystkie zostaniemy tutaj do lipca!Cześć dziewczyny, przycupne sobie tu do Was jeśli pozwolicie. Co prawda z ostatniej miesiączki termin wypada mi na czerwiec ale z usg pierwsze dni lipca. Potrzebowałam kilka dni żeby przeczytać cały wątek i strasznie Wam zazdroszcze spokoju jaki macie u mnie jak zawsze Wenezuela nawet nie wiem czy w serialu takie rzeczy ktoś by przewidział. Ja dowiedziałam się 3 tyg temu. Od początku ostatnia miesiączka 19.09. Zapłodnienie 2-3.10. 14.10(sobota) dostałam miesiączki pomyslalam trudno nie udało siężycie. Okres był taki dziwny i bolący ze w czwartek poszłam do gina a ten do mnie ze wszystko w środku wyglada tak jakbym miała dopiero dostac okresu, zrobiłam betę na drugi dzień ja ja odbieram a tu 85 i dalej krwawienie. Wiec pojechałam na oddział, zbadano mnie przyjęto podejrzenie ciazy poza macicznej. Musimy czekac bo ciąża jest za mała nie moga jej znalezc, beta rosnie trochę na pograniczu ale rosnie. W poniedziałek wypisałam się na własna prośbę. Oczywiście odsłuchałam się od ordynatora ze jestem nieodpowiedzialnaStwierdziłam ze czekac to mogę w domuw czwartek znowu wizyta u ginekologa a on do mnie mówi ze jest płyn w jajniku i pekla ciąża pozamaciczna natychmiast do szpitala. W szpitalu oczywiście odrazu operacja oczywiście dyżur miał nie kto inny tylko ordynator( swoje wysłuchać musiałam) i wzywali inna lekarkę. Pokornie poprosiłam tylko o laparoskopię jeśli się da, oczywiście powiedział ze zobaczy czy bedzie się dało nie obiecuje. Wybudzili mnie po a lekarz do mnie ze ma dwie wiadomości dobra i zła. Poprosze zła… pekla Pani torbiel na jajnikua dobra? Gratuluje jest Pani w ciazy wyobraźcie sobie moja mine. No dobra jestem w ciazy. Robi mi na drugi dzień usg… puste jajo może być jeszcze puste bo wczesna ciąża, po weekendzie wypuścili mnie do domu. Pojechałam 2.11 ( czwartek) na ściągnięcie szwów, ordynator zrobił mi usg mówi ze dalej pusto wiek ciazy po wymiarach 5t4d. W poniedziałek u mojego gina wymiar jak na 5t. Ale zaczyna być widać pęcherzyk żółtkową. Zgłupiałam dlaczego na jednym aparacie inny wymiar na drugim inny? Mam wizytę w poniedziałek czekamy na serce a ja jestem strasznie zestresowana przepraszam ze tak długo ale tak właśnie wyglada moje życie od 4 tyg
Podziel się: