Lipcowe mamy 2024

[Yolandelo]

Jak tam Wasze samopoczucia dziewczyny dzisiaj ? U mnie bez zmian - jestem wciąż nieustannie głodna Ktos dzisiaj wizytuje ?
Ja już się nie mogę doczekać wtorku do USG, mam tak ogromna nadzieję że tym razem wszystko będziesz dobrze i nam się uda

U mnie od dwoch dni troszke lepiej, mam sile na cokolwiek. Ale w nocy obudzil mnie bol brzucha, juz sie zmartwilam okropnie bo identyko jak na okres, a od poniedzialku juz nie bolal. Ale wstalam i jest okey, wszedzie pisza i mowia ze taki bol normalny ale z kazdym bolem jest we mnie nutka paniki
Mam wilczy glod zwlaszcza na wieczor i w nocy jak nie spie do 23-24. Poza tym bolace sutki, piersi troche mniej pelniejsze niz 3-4 dni temu i to tez mnie zmartwilo. Mdlosci na mysl o zjedzeniu czegokolwiek, ale jak zjem to jest git. No i odrzut od kawy lekki jest ale jak nie wypije chociaz polowy filizanki z rana to glowa mi peka, wiec na sile pije.

 

[Yolandelo]

U mnie od dwoch dni troszke lepiej, mam sile na cokolwiek. Ale w nocy obudzil mnie bol brzucha, juz sie zmartwilam okropnie bo identyko jak na okres, a od poniedzialku juz nie bolal. Ale wstalam i jest okey, wszedzie pisza i mowia ze taki bol normalny ale z kazdym bolem jest we mnie nutka paniki
Mam wilczy glod zwlaszcza na wieczor i w nocy jak nie spie do 23-24. Poza tym bolace sutki, piersi troche mniej pelniejsze niz 3-4 dni temu i to tez mnie zmartwilo. Mdlosci na mysl o zjedzeniu czegokolwiek, ale jak zjem to jest git. No i odrzut od kawy lekki jest ale jak nie wypije chociaz polowy filizanki z rana to glowa mi peka, wiec na sile pije.

A no i stres czy napewno bedzie dobrze, ciagle mi przychodza do glowy czarne scenariusze nadal i nie umiem z tym walczyc

 

[zolinka_]

Jak tam Wasze samopoczucia dziewczyny dzisiaj ? U mnie bez zmian - jestem wciąż nieustannie głodna Ktos dzisiaj wizytuje ?
Ja już się nie mogę doczekać wtorku do USG, mam tak ogromna nadzieję że tym razem wszystko będziesz dobrze i nam się uda

Ja się dziś stresuje bo wydaje mi się że mniej mnie piersi bolą i nie mdli mnie tak jak wcześniej, już się nakręcam.... Do wizyty umrę z nerwów

 

[kavangah]

Ja się dziś stresuje bo wydaje mi się że mniej mnie piersi bolą i nie mdli mnie tak jak wcześniej, już się nakręcam.... Do wizyty umrę z nerwów

Ja myślę że większość z nas przed sama wizyta ma nagle zanim objawów spokojnie po wizycie wrócą

 

[Yolandelo]

Ja się dziś stresuje bo wydaje mi się że mniej mnie piersi bolą i nie mdli mnie tak jak wcześniej, już się nakręcam.... Do wizyty umrę z nerwów

Jezu mam tak samo, a wizyta dopiero 8.12

 

[Fralex]

Ja tak samo , od tygodnia czuję się jakby ciazy w ogóle nie bylo , zero objawów wiec stres mam co tam sie dzieje. Wcześniej znowu jak mnie brzuch pobolewał to też bylo źle. I tak źle i tak nie dobrze

 

[guest-1716035268]

Ja dziś wizyta o 17:45
Trzymajcie kciuki żebyśmy tym razem usłyszeli dobre wiadomości

trzymam kciuki zatem by wszystko było dobrze

 

[guest-1716035268]

Spokojnie nie jesteś najstarsza. Ja 37, 3 dzieci. ... Dość sporo tu babeczek 35+

dokładnie, ja jak dotrwam to urodzę prawie w swoje 34urodziny

 

[MatkaWariatka37]

Jezu mam tak samo, a wizyta dopiero 8.12

O to ja się wpisuje do grupki. Cycki nie bolą, znowu flaki, mdłości są czasem jak o nich pomyśle a tak to nic. Brzuch pobolewa i głodna chodzę.

 

[guest-1716035268]

A no i stres czy napewno bedzie dobrze, ciagle mi przychodza do glowy czarne scenariusze nadal i nie umiem z tym walczyc

też mam to samo, aż mi strasznie ale to strasznie głupio że się nie cieszę jak wcześniej, ciągle mam strach z tyłu, dolegliwości ciążowych prawie nie mam a przy obu ciążach miałam ogromne, tym razem również jedynie piersi ale raz mniej bolą raz bardziej, mimo obstawienia lekami itp, człowiek po stracie już nigdy nie będzie taki sam. Ja staram się włączać muzykę, filmy, komedie ( ostatnio robimy z mezemy maraton filmów z Louisem De Funesem ) odcinam się ile mogę od złych myśli, byle wytrwać do tych pierwszych wizyt, byle usłyszeć że wszystko jest okej, później chyba? Będzie łatwiej..mam taką cichą nadzieję