reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2024

Z tego co się orientuję to po 10000, czyli pewnie koło 6 tygodnia
Człowiek to jednak sam sobie doklada zmartwień....niby wiem żeby nie robić już tej cholernej bety ale po ostatnim poronieniu tak się zeschizwolam ze niepotrzebnie robiłam teraz.... i przyrost niecałe 50%. Na szczęście miałam dzisiaj wizytę i wszystko było dobrze , mamy już 6+0 i bijące serduszko.... mam nadzieję że ta beta może już wolniej rosnąć
 
reklama
Człowiek to jednak sam sobie doklada zmartwień....niby wiem żeby nie robić już tej cholernej bety ale po ostatnim poronieniu tak się zeschizwolam ze niepotrzebnie robiłam teraz.... i przyrost niecałe 50%. Na szczęście miałam dzisiaj wizytę i wszystko było dobrze , mamy już 6+0 i bijące serduszko.... mam nadzieję że ta beta może już wolniej rosnąć
Oczywiście :) Teraz już nie masz co robić bety, nie ma kompletnie sensu. Już tylko opierasz się na USG w tym momencie ;)
 
Człowiek to jednak sam sobie doklada zmartwień....niby wiem żeby nie robić już tej cholernej bety ale po ostatnim poronieniu tak się zeschizwolam ze niepotrzebnie robiłam teraz.... i przyrost niecałe 50%. Na szczęście miałam dzisiaj wizytę i wszystko było dobrze , mamy już 6+0 i bijące serduszko.... mam nadzieję że ta beta może już wolniej rosnąć
A ile masz bety ? Teraz najważniejsze usg 🥰❤️
 
Ja wyjatkowo jeszcze przed nudnościami albo bedzie zupelnie bez. Poprzednia ciaze mnie mdliło na max.
@Kinga1013 Współczuję heparyny. Po CC to było chyba najgorsze dla mnie.. kłuć się w ten brzuch przez 2tyg. A Ty 9mcy. Bohaterka z Ciebie
 
Dziś 6 zaczęłam :) u lekarza byłam 4+6 przy becie niecałe 12tys
Mega rozpięte są te normy. Ja jestem teraz w 4+6, ale nie idę badać, bo będę sobie wkręcac coś. Podziw dla Was. Zbadałabym gdybym była już daleko w las a nie było by pęcherzyka na USG itp. ale ogólnie w poprzednich ciążach nie robilam i jakoś to było.
Testy zrobiłam 4, i mimo, że wiem, że o niczym to niby nie świadczy, to co dwa dni są robione i są coraz ciemniejsze (wszystkie tej samej firmy, pewnie nawet z jednej partii, bo hurtem kupowałam).
 
Mega rozpięte są te normy. Ja jestem teraz w 4+6, ale nie idę badać, bo będę sobie wkręcac coś. Podziw dla Was. Zbadałabym gdybym była już daleko w las a nie było by pęcherzyka na USG itp. ale ogólnie w poprzednich ciążach nie robilam i jakoś to było.
Testy zrobiłam 4, i mimo, że wiem, że o niczym to niby nie świadczy, to co dwa dni są robione i są coraz ciemniejsze (wszystkie tej samej firmy, pewnie nawet z jednej partii, bo hurtem kupowałam).
Ja obiecałam sobie, że tym razem nie będę badać bety. Ale ze względu na CP i poronienia wolę jednak sprawdzać jak wygląda sytuacja żeby szybko móc zareagować.
 
reklama
Mega rozpięte są te normy. Ja jestem teraz w 4+6, ale nie idę badać, bo będę sobie wkręcac coś. Podziw dla Was. Zbadałabym gdybym była już daleko w las a nie było by pęcherzyka na USG itp. ale ogólnie w poprzednich ciążach nie robilam i jakoś to było.
Testy zrobiłam 4, i mimo, że wiem, że o niczym to niby nie świadczy, to co dwa dni są robione i są coraz ciemniejsze (wszystkie tej samej firmy, pewnie nawet z jednej partii, bo hurtem kupowałam).
Ja mam za sobą dwa zatrzymania ciąży w przeciągu roku więc nie mogłabym kolejny raz usłyszeć że ciąża z której się tak ciesze od np. trzech tyg się nie rozwija już.
Więc sprawdzam, kontroluje, chce zrobić wszystko co się da tym razem
 
Do góry