reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2022

A macie jakies sprawdzone sposoby na zgage? Juz migdaly i jakies pastylki z apteki przerobilam. Niestety dzialaja chwilowo a coraz gorsza ta zgaga u mnie.
U mnie temat rzeka, okazało się że winę miała woda, która piłam. Teraz pije wodę Muszynę lekko gazowana, tak żeby mogło mi się odbić. Mnie strasznie w nocy męczyła więc też starałam się nie jesc wieczorami.
 
reklama
A macie jakies sprawdzone sposoby na zgage? Juz migdaly i jakies pastylki z apteki przerobilam. Niestety dzialaja chwilowo a coraz gorsza ta zgaga u mnie.
Próbowałam już wszystkiego.
Zimne mleko, renii, taki biały syrop na zgagę, migdały ... Pilnowanie tego co się je wieczorem .
Nawet jak na kolację zjadłam banana , który neutralizuje soki i uspokaja układ to miałam zgagę.
Ja zgagi nie mam tylko w 1 jedynym przypadku : ... jak zjem kebaba i popiję go piwem 0,0 to śpię niemal całą noc ( poza wstaniem siku ) 😁😁😁
Paranoja.
Nie będę przecież codziennie kebaba wcinać .
 
Dentystę już odpuściłam, też mam jeszcze jedną plombę do zrobienia ale może poczekać a ja wolę uniknąć stresu. Łydki nie bolą ale zawsze dużo chodziłam i mam mocne nogi. Coraz częściej boli mnie dół brzucha i pachwiny. Jak chodzę jest w miarę ok ale jak mam się podnieść z pozycji siedzącej lub leżącej to już koszmar. Też tak macie?
ja miałam ósemki do wyrwania i mówiłam chirurgowi by jechał z dwoma naraz, bo pewnie później coś mi stanie na przeszkodzie no i miałam rację. Mam jedną ósemkę do wyrwania i już minęło pół roku czyli czas na przegląd, ale stwierdziłam, że to już końcówka ciąży i nie będę sobie robić dodatkowych stresów. W połogu pójdę xD
Mnie boli między łydkami a kostkami, ale to jak się dużo nachodzę albo narobię. To jest mój pierwszy chill'owy tydzień, więc teraz jest ok, a wcześniej nawet jak bolało to nie miałam zbytnio czasu się nad tym zastanawiać, bo ciągle coś było do roboty. Dopiero noce były okropne, jak już zwalniałam tempo, ale wtedy bolało wszystko naraz, że te nogi to była igła w stogu siana ;)
Teraz boli mnie dalej mięsień gruszkowaty nad którym pracuję z fizjoterapeutką i tak ogólnie krocze, i właśnie w pozycji leżącej jest najgorzej...
A macie jakies sprawdzone sposoby na zgage? Juz migdaly i jakies pastylki z apteki przerobilam. Niestety dzialaja chwilowo a coraz gorsza ta zgaga u mnie.
przerobiłam już wszystko, lekarze rozkładają ręce. Syrop Gaviscon w łagodniejszych przypadkach pomaga i soda rozpuszczona w wodzie. Do tego pozycja półsiedząca do spania.
 
Zastanawiam się nad lewatywa do porodu. Wiem że teraz robią tylko na życzenie ale od koleżanek wiem że poprawia komfort psychiczny w trakcie parcia no i odpada problem lęku przed wypróżnieniem przez około 2 dni po porodzie. Co myślicie?
 
Jeśli ma to poprawić Ci komfort psychiczny to jasne, czemu nie? Ja liczę, że mój organizm sam zacznie się oczyszczać przed, a jak nie to pewnie też sama sobie ją zrobię, o ile będę w stanie to ogarnąć jak już się zacznie akcja ;)
 
Zastanawiam się, czy warto kupić od razu laktator do szpitala, czy jednak liczyć na to, że przystawianie dziecka do piersi wystarczająco pobudzi laktację.
Jak uważacie? Kupiłyście już laktator, czy zostawiacie to na później jeśli będzie problem? :)
 
reklama
Zastanawiam się, czy warto kupić od razu laktator do szpitala, czy jednak liczyć na to, że przystawianie dziecka do piersi wystarczająco pobudzi laktację.
Jak uważacie? Kupiłyście już laktator, czy zostawiacie to na później jeśli będzie problem? :)
Ja kupiłam i biorę do szpitala. Wolę mieć na wszelki wypadek. Gdyby się okazało, że jednak będzie potrzebny ( nie wiem jak organizm się zachowa po cc ) to po 1. obowiazek zakupu spada na faceta, a po 2. teraz czekać aż on go kupi ( i czy kupi taki jakbym chciała ) i czekać aż mi go dowiezie, a ja mam do szpitala 50km .
 
Do góry