Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
jutro mam przyjść do innego miejsca - lepszy sprzęt - oszaleć idzie.
Przy homozygotach, złych wynikach krzepliwości , czasami w poronieniach nawykowych, przy zespole antyfosfolipidowym
Ja polecam z całego sercaO widze, ze ktos jest z moich rejonów
Wlasnie tez sie zastanawialam nad dr Piskulakiem, ma dobry sprzet?
dzięki niemu mam pierwsze dziecko, a byliśmy już z mężem w klinikach niepłodności. Myślę, że sprzęt ok, lepszy niż ten co chodzę na NFZ
A jeszcze dodam, że trzeba się nastawić na kolejki u niego, dużo pacjentek i jak jest godzinne opóźnienie to jest dobrzeO widze, ze ktos jest z moich rejonów
Wlasnie tez sie zastanawialam nad dr Piskulakiem, ma dobry sprzet?
Tak, to nie jest tak że siedzę i się martwię tylko trochę poczułam ulgę, że najgorsze za mną, a jednak może różnie być biorąc pod uwagę niektóre doświadczenia.Takie przypadki się zdarzają, ale nie jest to tak wysokie ryzyko jak w pierwszych tygodniach. Trzeba myśleć pozytywnie! Zamartwianie się nie pomoże, a potrafi uprzykrzyć życie
Ja miałam w piątek pobranie i dziś zadzwonili, że mam przyjść ponownie, bo coś tam coś tam i znowu musieli mi pobrać
No to pewnie znów skończy się poronieniem
Ja teraz też zgłupiałam... Siedzę i beczę jak debil... Lekarka mnie uspokaja, że to nie jest potrzebne...tutaj jak nie dostanę to poronie... Jak nie uda się utrzymać tej ciąży, to chyba sobie odpuszczę bo jeszcze trochę i skończę z jakąś depresją . Najdziwniejsze jest to, że ok. 40% społeczeństwa ma te mutacje a jednak zdarzają się ciążę bez żadnych leków
Naukowcem zostanę po tym forum
Będzie dobrzeJa już po - i dupa dziś prawie nic nie mogła dostrzec na usg
:0 niby raz udało się zarodek mam foto i jest pokazuje na 6 tyg 3 dni ale ciagle uciekało i nie ma pewności czy jest puls
