Lipcowe mamy 2022

[marta021993]

Wy już badania robicie mnie to też pewnie będzie czekać za tydzień, też obawiam się właśnie cukru, z synem miałam minimalnie przekroczone, oby teraz było dobrze

ja w ciazy z synem mialam na granicy normy cukier chyba po 2h, ale lekarz nic z tym nie zrobil. Ciekawe co powie teraz

 

[Monia9301]

ja w ciazy z synem mialam na granicy normy cukier chyba po 2h, ale lekarz nic z tym nie zrobil. Ciekawe co powie teraz

Ja musialam jechać do specjalisty tam dostałam wszystko do mierzenia cukru i kontrolowałam sobie

 

[A może by...]

Glukoza wyszła mi 92, gdzie normy ciążowe sa do 92

Ja mam 94 :/ Też mi przyszły dziś wyniki.. W poprzedniej ciąży miałam 89 Ciekawe co mi dadzą.

 

[Madzia86G]

Ja wyniki sobie odbiorę po weekendzie przed wizytą, żeby się nie stresować przez te kilka dni.

 

[Malgos123]

Glukoza wyszła mi 92, gdzie normy ciążowe sa do 92

Mi wyszła 97, ale lekarz nic nie mówił.

 

[marta021993]

Ehh... mogłaby te beta juz przyjść...mam nadzieję, że w laboratorium nic nie pomineli. Pamietam jak w pierwszej ciazy mialam pobierana krew na morfologie i toksoplazmozę. Przyszłam w dniu wizyty po wyniki, a toksoplazmozy brak, bo okazalo sie, ze w laboratorium nie zauważyli jej na skierowaniu i próbkę wywalili. Musiałam być kłuta znowu

 

[Ironka]

Mi wyszła 97, ale lekarz nic nie mówił.

Jeśli wynik glukozy jest powyżej 92 w ciaży to jest to bezwzględne wskazanie do tego aby niezwłocznie skierować pacjentkę na krzywą glukozową.

 

[Coff]

Mi wyniki wczoraj po 21:00 się pojawiły. Ale dziś stwierdziłam, ze nie robię żadnej bety, nie czytam nic poważnie się zastanawiam czy z forum nie wycofać się na miesiąc, bo ciagle porównuje się do Was i tylko schizuje. Dziś myślałam już, ze mój czas się skończył, a jak ochłonęłam stwierdziłam, ze w sumie nie mam większych powodów. Czytanie mi nie służy.

 

[Ironka]

Mi wyniki wczoraj po 21:00 się pojawiły. Ale dziś stwierdziłam, ze nie robię żadnej bety, nie czytam nic poważnie się zastanawiam czy z forum nie wycofać się na miesiąc, bo ciagle porównuje się do Was i tylko schizuje. Dziś myślałam już, ze mój czas się skończył, a jak ochłonęłam stwierdziłam, ze w sumie nie mam większych powodów. Czytanie mi nie służy.

Myślę, że każda z nas ma czasem takie chwile zwątpienia. Pomimo że wszystkie jesteśmy lipcowymi mamami to każda z nas jest jednak na innym etapie ciąży. Nie porównujmy się. Każda ciąża jest inna. Z doświadczenia powiem Wam że powinnyśmy się cieszyć każdym dniem tej ciąży, bo nigdy nie wiadomo jaki scenariusz ma dla nas życie. Pozytwyne myślenie to jedyne czego nie powinnyśmy sobie teraz żałować.

 

[A może by...]

Zostałam fanką tego artykułu