reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2021

reklama
A ja mam ochotę na słodkie 😂 ale po zjedzeniu słodkiego od razu muszę zagryzc czyms slonym. Najczęściej sledziami z cebula 😂 i dużo nabiału potrzebuje. Na mdłości rano kefir mi pomagał. Albo musy dla dzieci w tubce, ale tylko owocowe. Żadnych warzyw 😅
 
koleżanka chodziła prywatnie do jakiegoś ginekologa ze Św. Zofii, nasłuchała się opinii że jest super. I niestety, rozczarowanie. Przyjęli ją, ale gdyby nie to, że ona ciągle truła lekarzom że coś jest nie tak, mogłoby się to źle skończyć. Do tej pory jak wspomina, to płacze. Tam problem leży w tym, że to fabryka porodów i gubi ich rutyna. Starszaka rodziłam na Solcu, młodszego w Orłowskim. Ale co wg mnie ma duże znaczenie, za każdym razem moja ginekolog pracowała w tych szpitalach. Teraz korci mnie na Żwirki i Wigury, ale tam moja doktor nie pracuje i już sama nie wiem...
Moja koleżanka rodziła tam (św.Zofia) 3 lata temu. Tez poszła, bo dobre opinie. Opłaciła nawet położną, która się wcale nie pojawiła. Po porodzie z „przygodami” i tym jak była traktowana stwierdziła, ze nigdy więcej. Chyba nie ma znaczenia gdzie. wszędzie można trafić różnie.
 
Moja koleżanka rodziła tam (św.Zofia) 3 lata temu. Tez poszła, bo dobre opinie. Opłaciła nawet położną, która się wcale nie pojawiła. Po porodzie z „przygodami” i tym jak była traktowana stwierdziła, ze nigdy więcej. Chyba nie ma znaczenia gdzie. wszędzie można trafić różnie.
Ja myślę że wiadomo porod może być różny i nie ważne gdzie jesteśmy. Może trwać i 40 godzin, i w bólach...
Dla mnie najważniejsze jest jak jesteśmy traktowane i ten czynnik ludzki. Jeśli ktoś się bedzie odzywał do mnie po chamsku, czy robił mi łaskę o podanie szklanki wody to nie jest do zaakceptowania..
 
Ja myślę że wiadomo porod może być różny i nie ważne gdzie jesteśmy. Może trwać i 40 godzin, i w bólach...
Dla mnie najważniejsze jest jak jesteśmy traktowane i ten czynnik ludzki. Jeśli ktoś się bedzie odzywał do mnie po chamsku, czy robił mi łaskę o podanie szklanki wody to nie jest do zaakceptowania..
Dlatego dla mnie lepsze są mniejsze szpitale. Dwa razy karetka zawiozla mnie do szpitala w zdrojach i dwa razy zostałam potraktowana po chamsku i nie przyjęta na oddział. Za to w mniejszym szpitalu w Barlinku lekarz przyjął mnie od razu. Bez badania. Zbadał po przyjęciu. Pielęgniarki zaglądały i pytał jak się czuje. Lekarze to samo. Opieka cudowna. Będę tam rodzic.
 
Mam to samo [emoji28] Owsianki, jaglanki, serki wiejskie out. A z pieczywa ostatnio jedyne co przypasowało to takie świeżutkie kajzerki z serkiem śmietankowym, no złoto! Poza tym makarony pod każdą postacią [emoji16]
Ja to samo, choć już jest coraz lepiej. Fanka owsianek, jogurtów naturalnych, serków wiejskich pod różną postacią nawet placki z nich robiłam,, jaglanek, płatków ryżowych, omletów warzywnych, omletów ma słodko. Niestety ostatnie ponad dwa tygodnie to tylko chleb z masłem, tost, bułka z serkiem smietankowym. W tym tygodniu jest trochę lepiej bo nawet kurczaka zawiniętego we wrapie zjadłam.
 
reklama
Mnie odrzuciło od słodyczy, jak coś to słone rzeczy ale bez szczególnych smaków, No może oprócz serków topionych których normalnie nie jem a teraz miałam chęć. Do picia tylko woda, nawet po herbacie mi niedobrze, zapach kawy mdłości.
 
Do góry