reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2021

Mnue
Mnie jakiś od wczoraj nad pośladkami i właśnie obawiam się że to może być rwa
Mnie też zaczęły boleć lędźwia ... Ściągnęłam sobie apke Preglife i zgodnie z nią to 5 tydz (4+5) ... Serio to może być rwa? Bo ja sądzę, że przez to że powoli wszystko zaczyna rosnąć to dlatego może tak pobolewac.

Ja tak jeszcze z innej beczki , jakie herbatki polecacie czarna nie jest wskazana w nadmiarze a ja ostatnio na okrągło bym piła herbaty... [emoji848]
 
reklama
Witam.
To i ja się przywitam :)
Póki co ciąża potwierdzona testem♥️
Jutro wynik bety :)
Będzie to nasz 3 maluszek 🥰
 

Załączniki

  • IMG_20201102_091659.jpg
    IMG_20201102_091659.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 75
  • IMG_20201102_150202.jpg
    IMG_20201102_150202.jpg
    1,2 MB · Wyświetleń: 47
Cześć Dziewczyny :-)
Moja historia jest taka, że w sierpniu poroniłam, będąc w szóstym tygodniu, na wakacjach za granicą. W dniu urodzin dowiedziałam się że jestem w ciąży, szalejąc z radości, a półtora tygodnia później zawitałam we włoskim szpitalu z ostrym krwawieniem. Płacz, niezrozumienie. Huśtawka nastrojów w ciągu chwili...
W związku z tym, że przedwczoraj powinnam dostać miesiączkę, która nie nadeszła zrobiłam wczoraj wieczorem test. Wyszedł pozytywny. ❤ Cieszę się, ale na razie wiem tylko ja, bo po ostatnich przeżyciach nawet mężowi nie chcę od razu mówić. No właśnie, test pozytywny, piersi mnie bolą, jajniki kłują, a w głowie mam milion obaw. Że znowu poronię, że znowu stanie się coś złego, strach.
Termin wyliczony na 2.07 ❤❤
 
A ja sie wkurzyłam.. Pójdę jednak prywatnie.. Chciałam iść na potwierdzenie ciąży chociaż upewnic sie ze jest tam gdzie powinna a babka do mnie ze najlepiej przyjść dopiero jak bedzie tętno czyli kolo 10 tygodnia... I ze szybciej zwolnienia nie mogą tez dać nawet jak sa warunki szkodliwe w pracy
Dzisiaj o 15 odbieram betę i od razu dzwonię do gin. Pracuję w mega szkodliwych warunkach a i niebezpiecznych dlatego jak wyszedł mi pozytywny test wielam tydzień wolnego
 
Dzisiaj o 15 odbieram betę i od razu dzwonię do gin. Pracuję w mega szkodliwych warunkach a i niebezpiecznych dlatego jak wyszedł mi pozytywny test wielam tydzień wolnego
Dlatego odrazu zadzwoniłam do innego ginekologa prywatnie... Tamta babka do mnie jeszcze zeby do 15 grudbia nikomu nic nie mówić... A praca stojąca po 10 godzin z klientami i chemia.. Masakra! Tak to jest na nfz...
 
reklama
Do góry