reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy 2021

Mnue
Mnie jakiś od wczoraj nad pośladkami i właśnie obawiam się że to może być rwa
Mnie też zaczęły boleć lędźwia ... Ściągnęłam sobie apke Preglife i zgodnie z nią to 5 tydz (4+5) ... Serio to może być rwa? Bo ja sądzę, że przez to że powoli wszystko zaczyna rosnąć to dlatego może tak pobolewac.

Ja tak jeszcze z innej beczki , jakie herbatki polecacie czarna nie jest wskazana w nadmiarze a ja ostatnio na okrągło bym piła herbaty... [emoji848]
 
reklama
Witam.
To i ja się przywitam :)
Póki co ciąża potwierdzona testem♥️
Jutro wynik bety :)
Będzie to nasz 3 maluszek 🥰
 

Załączniki

  • IMG_20201102_091659.jpg
    IMG_20201102_091659.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 74
  • IMG_20201102_150202.jpg
    IMG_20201102_150202.jpg
    1,2 MB · Wyświetleń: 46
Cześć Dziewczyny :-)
Moja historia jest taka, że w sierpniu poroniłam, będąc w szóstym tygodniu, na wakacjach za granicą. W dniu urodzin dowiedziałam się że jestem w ciąży, szalejąc z radości, a półtora tygodnia później zawitałam we włoskim szpitalu z ostrym krwawieniem. Płacz, niezrozumienie. Huśtawka nastrojów w ciągu chwili...
W związku z tym, że przedwczoraj powinnam dostać miesiączkę, która nie nadeszła zrobiłam wczoraj wieczorem test. Wyszedł pozytywny. ❤ Cieszę się, ale na razie wiem tylko ja, bo po ostatnich przeżyciach nawet mężowi nie chcę od razu mówić. No właśnie, test pozytywny, piersi mnie bolą, jajniki kłują, a w głowie mam milion obaw. Że znowu poronię, że znowu stanie się coś złego, strach.
Termin wyliczony na 2.07 ❤❤
 
A ja sie wkurzyłam.. Pójdę jednak prywatnie.. Chciałam iść na potwierdzenie ciąży chociaż upewnic sie ze jest tam gdzie powinna a babka do mnie ze najlepiej przyjść dopiero jak bedzie tętno czyli kolo 10 tygodnia... I ze szybciej zwolnienia nie mogą tez dać nawet jak sa warunki szkodliwe w pracy
Dzisiaj o 15 odbieram betę i od razu dzwonię do gin. Pracuję w mega szkodliwych warunkach a i niebezpiecznych dlatego jak wyszedł mi pozytywny test wielam tydzień wolnego
 
Dzisiaj o 15 odbieram betę i od razu dzwonię do gin. Pracuję w mega szkodliwych warunkach a i niebezpiecznych dlatego jak wyszedł mi pozytywny test wielam tydzień wolnego
Dlatego odrazu zadzwoniłam do innego ginekologa prywatnie... Tamta babka do mnie jeszcze zeby do 15 grudbia nikomu nic nie mówić... A praca stojąca po 10 godzin z klientami i chemia.. Masakra! Tak to jest na nfz...
 
reklama
Do góry