K
Katijah
Gość
Nie dziw się, dopiero do niego dotarło, że stało się..... Im trzeba czasu...Dziewczyny a jak wasi partnerzy zareagowali na tą nowinę? Bo mój niby się ucieszył, wszak chcial i razem ze mną przyglądał sie paskom owulacyjnym, jak dostawalam okresu to bylo mu przykro, ale teraz jest dziwny... Bylismy teraz na zakupach i z poczatku nie chcial wejsc ze mna do smyka ale koniec końców ze mną tam wszedł i jakos nie widzialam zachwytu bardziej przerażenie. Nie wiem czy u nich ta radość to ujawnia się dopiero po narodzinach?
Mój szczęśliwy bardzo, ja natomiast wystraszona lekko