reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2021

Hej, mamuśki w kompakcie i te już rozpakowane! 😁
Chciałam zapytać, jak tam u was wygląda/wyglądała sytuacja z czopem śluzowym? Bo właśnie zauważyłam, że zaczął mi odchodzić na raty - póki co małe ilości, ale już podbarwiony krwią. I tak się zastanawiam, czy teraz jestem już bliżej czy dalej do końcówki tego chaosu 🙈
Mi czop śluzowy zaczą odchodzić ratami od czwartku do teraz i z krwią i nie zapowiada się żebym szybko urodziła , jak do środy samo nic nie pójdzie to w środę do szpitala , w poniedziałek mam jeszcze dodatkową wizytę kontrolną , u mnie 39 tydzień
 
reklama
Hej dziewczyny, czy któraś z Was też czuje ze ruchy dziecka są jakby słabsze i jest ich mniej? Do terminu jeszcze dwa tyg i właśnie zaobserwowałam że ruchy się zmieniły....
Tak, u mnie jakieś 20 dni do terminu i też od kilku dni młoda stała się o wiele mniej ruchliwa. Ale testuję ją co jakiś czas czekoladkami miętowymi, na które reaguje, więc wszystko jest ok. Chociaż nie powiem, przestraszyłam się na początku, bo zupełnie zmieniły się jej pory aktywności.
 
Mi czop śluzowy zaczą odchodzić ratami od czwartku do teraz i z krwią i nie zapowiada się żebym szybko urodziła , jak do środy samo nic nie pójdzie to w środę do szpitala , w poniedziałek mam jeszcze dodatkową wizytę kontrolną , u mnie 39 tydzień
Ja miałam ostatnią kontrolę we wtorek, na rozpoczęcie 38 tygodnia, i wyszły na niej 2cm rozwarcia. Teraz moja doktor jest na urlopie, a drugi gin z przychodni ma oblężenie i mnie nie przyjmie. Mam zgłosić się kontrolnie w szpitalu między 5 a 9 lipca na badania i czekać, ale mam nadzieję, że młoda nie potrzyma mnie zbyt długo w niepewności, bo chyba bardziej martwię tym długim oczekiwaniem do tych badań niż samym porodem.
 
Ja miałam ostatnią kontrolę we wtorek, na rozpoczęcie 38 tygodnia, i wyszły na niej 2cm rozwarcia. Teraz moja doktor jest na urlopie, a drugi gin z przychodni ma oblężenie i mnie nie przyjmie. Mam zgłosić się kontrolnie w szpitalu między 5 a 9 lipca na badania i czekać, ale mam nadzieję, że młoda nie potrzyma mnie zbyt długo w niepewności, bo chyba bardziej martwię tym długim oczekiwaniem do tych badań niż samym porodem
W czwartek tez miałam 2 cm rozwarcie, teraz mam nadzieję że więcej bo skurcze mam częściej ale jeszcze nie tak aby jechać do szpitala, ja już nie mogę się doczekać porodu ale też boję się jak to będzie I czy dam radę . No i mam nadzieje ze z małą wszystko dobrze .
 
Dziewczyny, wygląda, że u Was to już na dniach 🤔.
@Aine90 nie czekaj zatem tak długo tylko jedź na Izbę Przyjęć już w tym tygodniu i skontroluj sytuację :).
Ja bym chciała rodzić od skończonego 38tc czyli jeszcze tydzień. Ciekawe jak to wyjdzie. Narazie czuję w nocy mrowienie w macicy i delikatne pobolewanie w krzyżu.
Dawajcie znać co tam u Was, jak rozwija się sytuacja :). I pamiętajcie, na pewno będzie wszystko dobrze, a piękne chwile z dzidziusiem nadchodzą wielkimi krokami. Pozdrawiam Was.
 
@Ali Cja póki co to młoda chyba zmieniła zdanie, bo chociaż dalej kopie, to ani nie uciska mnie już w krzyżu ani w kroku. Domyślam się, że w ruch mogło pójść jakieś babcine voodoo, bo obie życzą sobie głośno, by rodziła się w terminie, bo tak im jest bardziej na rękę. 😂 Całe szczęście, że mam jeszcze trochę rzeczy do ogarnięcia po remoncie - może ten przymusowy ruch ją zmotywuje.
Trzymam kciuki za to, żeby twoje dziecię było bardziej współpracujące!

@Holle zazdroszczę skurczy, bo ja moich nie czuję. Coś tam się dzieje, ale sama nie jestem w stanie tego wyłapać. W piątek miałam jeden mocniejszy skurcz i tyle.
 
@Ali Cja póki co to młoda chyba zmieniła zdanie, bo chociaż dalej kopie, to ani nie uciska mnie już w krzyżu ani w kroku. Domyślam się, że w ruch mogło pójść jakieś babcine voodoo, bo obie życzą sobie głośno, by rodziła się w terminie, bo tak im jest bardziej na rękę. 😂 Całe szczęście, że mam jeszcze trochę rzeczy do ogarnięcia po remoncie - może ten przymusowy ruch ją zmotywuje.
Trzymam kciuki za to, żeby twoje dziecię było bardziej współpracujące!

@Holle zazdroszczę skurczy, bo ja moich nie czuję. Coś tam się dzieje, ale sama nie jestem w stanie tego wyłapać. W piątek miałam jeden mocniejszy skurcz i tyle.
Ja od przyszłego weekendu myję okna 🤣. Serio mam taki plan. I wymagają tego i moja lekarka mnie zachęciła do większego wysiłku na początku lipca 😅. Zobaczymy czy to zadziała 😅.
 
Magiczne slowa pani lekarz-Jutro na czczo... Strach mnie obleciał 😱 To może tak wiele oznaczać 😅Wyniki nadal słabe, ciśnienie nie chce spaść, znaczne białko w moczu i opuchlizna że nie zginam paluszków u stóp.
 
reklama
Do góry