kolor nadzieji
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 5 108
Tak przesunął chyba coś sama źle wyliczyłam[emoji14]
Ale super gratuluję. Czyli termin ci się przesunął
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ale super gratuluję. Czyli termin ci się przesunął
Ja jestem po poronieniu zatrzymanym dlatego też troszkę panikuję, żeby wszystko było dobrze.Jestem po wczesniejszym poronieniu i sama mam obawy, ale strach nie pomoze w niczym, a pozytywne myslenie juz tak. Bedzie dobrze i to musimy sobie powtarzac ❤
Ja dzisiaj dokladnie to samo !!! od 2:40 nie moglam spac.. to bylo straszne. Wlaczylam tv i ogladalam glupoty . Dopiero pozniej wyczailam ze pelnia jest i ten stres.. Ja mam wizyte na 13:30 poczekam jeszcze troszke . Za Was dziewczyny mocno trzymam kciukiBędzie dobrze musi być .Ja dzisiaj mam wizytę na 9:50 i mam stresa .Przez tą pełnię źle spałam obudziłam się chwilę przed 3 i nie mogłam zasnąć ,kreciłam się z boku na bok .A jak już zasnęłam to takie głupoty mi się śniły .Za chwilę muszę obudzić dziecko bo e-lekcje na 8 a trzeba jeszcze zjeść śniadanko. Jestem niewyspana i obolała masakra .
Ja piłam dużo piwek 0% w pierwszej ciąży. Wino 0% na weselu u znajomych. Piwa 0% podobno są dobre na laktacjęHej
Przyszłe mamusie mam 2 pytania :
1. Co myślicie o piwach 0%?
Ja nawet słyszałam o winach 0%. Próbowała któraś z Was?
Za dwa tyg. z narzeczonym mamy rocznice, chce coś upichcić pysznego bo przecież nigdzie się teraz nie pójdzie a na wynos zamawiać by jeść zimne to trochę kiepsko, chcę żeby przynajmniej trochę było romantycznie i myślę nad kupnem[emoji848]
2. Czy macie zwierzątka? Jaki macie stosunek do zapoznania domownika z małym człowieczkiem? Na jednej z grup na FB czytałam kilka komentarzy, że gdy przyjdzie dzidzia to będą izolować domownika od dziecka a w najgorszym przypadku gdzieś je oddadzą.
Ja mam młodego rudego kocurka , słodkiego psotnika którego w życiu bym nie oddała. Ogólnie uważam, że jak dobrze się wychowa swojego pupila to nie ma się czego bać bo z reguły zwierzak nie zrobi krzywdy dziecku bo traktuje je jak własne małe.
ja się na pewno na fb nie piszę. Zostaję tu.Nie każdy ma fb, wolę tu
No niestety nasz organizm jest nie do ogarnięcia [emoji6]. Jedne nie mają objawów czego im zazdroszczę a inne odrzuca od ulubionych potraw i innych nawyków....Ja piłam dużo piwek 0% w pierwszej ciąży. Wino 0% na weselu u znajomych. Piwa 0% podobno są dobre na laktację [emoji12]
Ja mam w domu psa i dwa koty i podobnie jak dziewczyny nie wyobrażam sobie kogokolwiek z domu się pozbywać czy izolować. Pies z córką to najlepsi kumple.
Wczoraj pierwszy raz poczułam mdłości wieczorem a dzisiaj odrzuciło mnie od kawy :/ przypomniałam sobie że w pierwszej ciąży wymiotowałam po drodze na pierwsze USG i obawiam się powtórki z rozrywki.
Też mam faze na owoce, mandarynki których normalnie jem prawie nic są u mnie teraz na pierwszym miejscu. Kanapki z serkiem almette i serem żółtym ...No niestety nasz organizm jest nie do ogarnięcia [emoji6]. Jedne nie mają objawów czego im zazdroszczę a inne odrzuca od ulubionych potraw i innych nawyków....
Ja też uwielbiałam kawę , kiedyś kilka lat temu piłam mocną czarną ale zaczęłam mieć po niej problemy z żołądkiem i zamieniłam na rozpuszczalna z mlekiem (samego mleka nienawidzę od dziecka [emoji1785])
Ostatnio piłam taką Jacobs editions barista - mieszanka kawy prawdziwej i rozpuszczalnej PYYYYCHA, choć ostatnio praktycznie jej nie piję....[emoji848] Nie to że mnie odrzuca ale nie nam jakoś ochoty [emoji6][emoji846].
Za to myśl bo mięsie aż wywołuje u mnie [emoji1785][emoji2961][emoji27][emoji856][emoji51]
Uwielbiam mandarynki [emoji521], pomarańcze [emoji521]a wczoraj odkryłam kiwi [emoji1650].
A wiecie co jeszcze jest pychota ?
Marchewka maczana w gumisie paprykowym z biedronki [emoji7] ubóstwiam.