pyzatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2020
- Postów
- 836
Ja betę robiłam tylko dwa razy by sprawdzić przyrost. Przyrost był ale niskie wartości, postanowiłam jednak nie brać sobie tego do głowy, bo serio można zwariowac. W poprzedniej ciąży tez tylko dwukrotnie robiłam betę. Nigdy nie straciłam ciąży wiec może dlatego tak tez się nie denerwuje. Zreszta na nic już nie mam wpływu, co ma być to będzie, a stres w tym wypadku raczej nie jest sprzymierzeńcem. No ale wiadomo pisze to z perspektywy osoby która nie ma żadnych przykrych doświadczeń.
Kurde, nie mogę znaleźć cennika na stronie diagnostyki. Lekarz zlecił mi kilka badań i nie wiem jak się z kasa przygotować. Oprócz morfologii, moczu, krzywej cukrowej mam jeszcze toxo, HIV, tsh, wr, hbs, hcv. Może któraś robiła podobne i przybliży orientacyjnie kwotę?
Kurde, nie mogę znaleźć cennika na stronie diagnostyki. Lekarz zlecił mi kilka badań i nie wiem jak się z kasa przygotować. Oprócz morfologii, moczu, krzywej cukrowej mam jeszcze toxo, HIV, tsh, wr, hbs, hcv. Może któraś robiła podobne i przybliży orientacyjnie kwotę?
czyli 16 polskiego czasu. jestem zainteresowana, ciut przerażona... nawet odbierając ziemniaki zaczęłam się zastanawiać czy ja oby nie mam jakiś urojen... co powie Pani doktor czy potwierdzi pozytywny wynik testu. wczoraj też zrobiłam niby pozytywny ale jakiś blady mnie się wydaje. Mój mąż mówi, że mam być spokojna i nie pić tyle przed jego wykonaniem (tzn. testu) może ma rację...sama już nie wiem... głupieje a myślałam, że w drugiej ciąży będą spokojniejsza ehh idę dokończyć obiad
ale pocieszeniem jest to że z kosmówka wszystko ok . Z USG 5 w5d a z miesiączki 6w6d .Powiedziała żeby było widać serduszko zarodek musi mieć minimum 3mm , u mnie było 0,22cm . Za 2 tyg kolejna wizyta i wtedy dopiero założy kartę ciąży . Także teraz znowu czekam do 1.12 jak na szpilkach .
