K
Katijah
Gość
Yyy ja w drugiej ciąży byłam pewna, że chłopak a tu Córcia. Teraz mam nadzieję na chlopca ale nie słucham intuicjiMyślę, że my kobiety możemy intuicyjnie wyczuć płeć. [emoji4]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Yyy ja w drugiej ciąży byłam pewna, że chłopak a tu Córcia. Teraz mam nadzieję na chlopca ale nie słucham intuicjiMyślę, że my kobiety możemy intuicyjnie wyczuć płeć. [emoji4]
Dziękuję Kochana, takich słów mi teraz trzebaPoczekaj, uspokój się. Nie takie cuda zdarzały się na forum. Ja wierzę, że wszystko będzie dobrze.
Będziemy myśleć pozytywnie do czwartku! Może po prostu byłaś na usg 1 dzień za wcześnie i jutro już byłoby widać lepiej! Nie tracimy nadziei bo to roznie moze być!U mnie nie najlepiej, bylam u lekarza bo boli mnie pecherz, mam zapalenie,
Zrobil usg ciaza 6+6 a tam tylko pęcherzyk, 12 dni temu na usg tez był sam pęcherzyk
Ale ten lekarz nie wziął poprzedniego usg pod uwagę bo nie on je wykonywal i powiedział ze ciąża 5+4 prawidlowa.
To niemożliwe bo ja już 3 tygodnie temu mialam testy pozytywne...
Czekamy na usg u mojego lekarza w czwartek ale straciłam już nadzieję ;( chyba będę sie z wami żegnać ;(
Oczywiście różnie to bywa.. [emoji23]Yyy ja w drugiej ciąży byłam pewna, że chłopak a tu Córcia. Teraz mam nadzieję na chlopca ale nie słucham intuicji [emoji23][emoji23][emoji23]
Ja dostałam juz na pierwszej wizycie, na której jeszcze nie było serduszka, ale z tego co widzę to zależy to od lekarza
O to tak jak ja [emoji16] tylko ja luteinę wieczorem + zastrzyk z heparyny i duohaston 2x dziennie. Mój brzuch wygląda cudownie przez te zastrzyki [emoji39]
Powiem Ci tak. Ja jestem na zwolnieniu właściwie od kiedy dowiedziałam się o ciąży. Ze względu na poprzednie poronienia, ale teraz leżę, odpoczywam i myślę tylko o sobie i mojej fasolce.Cześć Dziewczyny! A u mnie póki co oprócz bólu piersi wszystko ok, bóle pleców i podbrzusza, które towarzyszyły mi w pierwszych dniach na szczęście ustały Mam inny problem. Mam mnóstwo stresu w pracy, jestem kierownikiem w punkcie sprzedaży usług, właśnie zakończyłam telekonferencje z pracodawcą - ludzi nie, ma wyników brak i codziennie lawina pretencji, tłumaczenie się i mnóstwo nerwów.. Aż mi się ręce telepią. Narzeczony każe mi iść na L4 od razu. Pierwsza wizytę mam 25.11, to będzie 6.1 tc. I nie wiem co robić.. Boję się trochę, że zapeszę tym zwolnieniem... Z drugiej strony jak mam się tak denerwować to nie będzie miało to dobrego wpływu na dzidziusia.. Już sama nie wiem co robić ...
Dokładnie, ja również biorę acard z tego powodu.Żeby się zakrzepy nie zrobiły i nie odcięły dzidzi od tlenu wtedy może nastąpić zatrzymanie serduszka
U mnie dokładnie w 6t zobaczyłam bijące serduszkoDziewczyny, a myślicie że ginekolog z dobrym sprzętem zobaczy już serduszko na wizycie 6+0? Mam za tydzień we wtorek i się zastanawiam czy coś zobaczę i czy założy już kartę ciąży, czy się lepiej nie nastawiać.
Mi już testy ciążowe wychodziły od 10dpo owulacji, także wcześnie. 14dpo miałam betę ponad 300.
U mnie dokładnie w 6t zobaczyłam bijące serduszko [emoji3531]