reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

My spalysmy razem do 5 miesiąca o wtedy nie musiałam brać jej do karmienia bo jadła na leżąco ale niestety w pewnym momencie przestała tolerować ta pozycje do karmienia. Na leżąco nie chciała a jak wzięłam na ręce to jadła. Więc stwierdziłam nie ma co spać razem skoro i tak muszę brać na ręce więc odkładam di łóżeczka. W dzien drzemka w domu wygląda tak że jest pora jedzenia więc je po czym zasypia i ssie dalej pierś nie polykajac. Jak tylko próbuje odłożyć to oczy jak pięć złotych. Jeśli nie odloze to dokładnie po 40 minutach puszcza pierś i się budzi. Dobrze wiedzieć, że przynajmniej nie jestem sama.
Michasiowi to się nawet odwidzialo jeździć autem ostatnio jechałam do domu 11 km i cały czas płakał :/ ja to ostatnio mam wrażenie że mój dzień od drzemki do drzemki. Dziś przyniosłam wózek z bagażnika żeby ręce mi odpoczely przez to robię się trochę sfrustrowana. Nie dość że ciągle syf przez ten remont to prawie nic nie mogę zrobić jak śpi boję się że się obudzi i wtedy jest marudny A jak nie śpi to chce na ręce. To się WYZALILAM :D
 
reklama
Jezu laski strasznie wam współczuje i podziwiam bo ja bym wysiadła psychicznie

U nas od urodzenia tak samo codziennie kąpiel, kładę do łóżeczka mleko i wychodzę
Młody zasypia
Czasem się kręci 10-15 min ale zaśnie
Noc mi przesypial fajnie jedna max dwie pobudki mleko i znów spał ale od kilku dni budzi się co 2 godz jak z zegarkiem w ręku nie wiem czy to zeby bo jakby mógł to by gryzł dosłownie wszystko ...
w dzień tez zasypia w wózku ogólnie nie jest nauczony noszenia wiec nie domaga się tego ale są tez dni kiedy daje popalić
 
Jezu laski strasznie wam współczuje i podziwiam bo ja bym wysiadła psychicznie

U nas od urodzenia tak samo codziennie kąpiel, kładę do łóżeczka mleko i wychodzę
Młody zasypia
Czasem się kręci 10-15 min ale zaśnie
Noc mi przesypial fajnie jedna max dwie pobudki mleko i znów spał ale od kilku dni budzi się co 2 godz jak z zegarkiem w ręku nie wiem czy to zeby bo jakby mógł to by gryzł dosłownie wszystko ...
w dzień tez zasypia w wózku ogólnie nie jest nauczony noszenia wiec nie domaga się tego ale są tez dni kiedy daje popalić
To fajnie Ci ;) ale nie rozumiem fenomenu bo ja mojego dzidziolka nie nosiłam jak był mniejszy właśnie większość czasu spędzal na łóżku, macie czy w łóżeczku ewentualnie czasami leżaczek. Za to dużo jeździliśmy bo przez remont ciągle trzeba coś było kupować szukać wybierać i od praktycznie urodzenia dużo jeździł przez to też nie zawsze wszystko było na czas i teraz jak już jesteśmy na finiszu prawie to nie ma potrzeby tyle jeździć i może teraz potrzebuje tego kojacego ruchu... tak sobie dumam po prostu na głupi chłopaki rozum :)
 
No i na cycu to jednak te dzieci chyba są bardziej wymagające wydaje mi się bo po dzieciach koleżanek których od początku są na mm częściej śpia w swoim łóżeczku i nie potrzebują aż tyle noszenia.
 
Moja też nie jest nauczona noszenia a zasypia tylko na rękach przy cycu. Zastanawiam się czy może mleka nie mam zbyt mało, może nie dojada i jeszcze te zęby. Ssie 2 minuty odrywa się i płacze i już cyca nie weźmie. Trwa to już kilka dni a zębów nadal nie widać... I od dwóch tygodni waga stoi w miejscu.... Jak tu się nie zalamac psychicznie...
 
No i na cycu to jednak te dzieci chyba są bardziej wymagające wydaje mi się bo po dzieciach koleżanek których od początku są na mm częściej śpia w swoim łóżeczku i nie potrzebują aż tyle noszenia.

Mi się wydaje ze nie ma reguły chyba
Ja karmiłam 3 mc cycem, ja to bym bardziej o stawiała ze dzieci na cycu maja porostu większa potrzebę bliskości No i czasem cyc jest zabawka/ uspokajaczem/smoczkiem
 
Moja też nie jest nauczona noszenia a zasypia tylko na rękach przy cycu. Zastanawiam się czy może mleka nie mam zbyt mało, może nie dojada i jeszcze te zęby. Ssie 2 minuty odrywa się i płacze i już cyca nie weźmie. Trwa to już kilka dni a zębów nadal nie widać... I od dwóch tygodni waga stoi w miejscu.... Jak tu się nie zalamac psychicznie...

Przedewszystkim nie załamuj się psychicznie...

Nie wiem jak bardzo chcesz karmić i jaki priorytet to jest dla ciebie ale dzidziuś ma już pol roku może już zacząć kosztować jedzenie

Pamiętaj ze ty i dziecko macie być szczęśliwe !
 
moj na poczatku spal w lozeczku ale budzil sie kilkanascie razy na piers i przy tym przekladaniu , karmieniu itp wychodzilo , ze prawie nie spalismy. w pewnym momencie wzielam go do nas, spi przy mnie , na spiocha prawie szuka piersi w nocy , chwilke ssie , ja mu daje automatyczmie , tez sie dobrze nie wybudzam i mimo iz to wciaz kilka razy w nocy to oboje sie wysypiamy.
w dzien niestety spi tylko na rekach u mnie ... zaczelo sie od 3 mca i nie mozemy tego zmienic, odloze i po drzemce i jek do nastepnego spania .... coz wiecznie spal na mnie nie bedzie ....

A próbowałaś Go odkładać do Waszego łóżka? Mój synek też śpi na mnie, ale wymyśliłam że jak leży na mnie to delikatnie Go przytulam, obracam się z Nim na bok i kładę Go na pościeli lub poduszkach. Nadal Go przytulając stopniowo wysuwam spod niego dłonie, okrywam kocykiem i wycofuje się z łóżka :) działa w 80% sytuacji :) czasem się wybudza więc wiem, że nic z tego ‍♀️ a czasem po prostu daje mu na mnie spać bo to uwielbiam [emoji173]️
 
A próbowałaś Go odkładać do Waszego łóżka? Mój synek też śpi na mnie, ale wymyśliłam że jak leży na mnie to delikatnie Go przytulam, obracam się z Nim na bok i kładę Go na pościeli lub poduszkach. Nadal Go przytulając stopniowo wysuwam spod niego dłonie, okrywam kocykiem i wycofuje się z łóżka :) działa w 80% sytuacji :) czasem się wybudza więc wiem, że nic z tego ‍♀️ a czasem po prostu daje mu na mnie spać bo to uwielbiam [emoji173]️
czasem sie uda tak odlozyc ale wtedy spi tylko chwilke...
 
reklama
Przedewszystkim nie załamuj się psychicznie...

Nie wiem jak bardzo chcesz karmić i jaki priorytet to jest dla ciebie ale dzidziuś ma już pol roku może już zacząć kosztować jedzenie

Pamiętaj ze ty i dziecko macie być szczęśliwe !
Staram się jak mogę myśleć pozytywnie.Bardzo mi zależy na kp bo wiem jakie to ważne dla dziecka, dlatego tak o to walczę. Dla mnie kp to od samego początku droga przez mękę ale ani doradca laktacyjny ani pediatra problemu nie widzi. Na szczęście od poniedziałku zaczynamy rozszerzać dietę,dostałam super poradnik od pediatry na ten temat, zobaczymy co z tego wyjdzie. Jeszcze nie uspałam małej. Wybudza się raz płacze, raz krzyczy i wygina się do tyłu. Zaczynam się zastanawiać czy to aby napewno przez te zęby..
 
Do góry