Zani2407
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2018
- Postów
- 8 109
Michasiowi to się nawet odwidzialo jeździć autem ostatnio jechałam do domu 11 km i cały czas płakał :/ ja to ostatnio mam wrażenie że mój dzień od drzemki do drzemki. Dziś przyniosłam wózek z bagażnika żeby ręce mi odpoczely przez to robię się trochę sfrustrowana. Nie dość że ciągle syf przez ten remont to prawie nic nie mogę zrobić jak śpi boję się że się obudzi i wtedy jest marudny A jak nie śpi to chce na ręce. To się WYZALILAMMy spalysmy razem do 5 miesiąca o wtedy nie musiałam brać jej do karmienia bo jadła na leżąco ale niestety w pewnym momencie przestała tolerować ta pozycje do karmienia. Na leżąco nie chciała a jak wzięłam na ręce to jadła. Więc stwierdziłam nie ma co spać razem skoro i tak muszę brać na ręce więc odkładam di łóżeczka. W dzien drzemka w domu wygląda tak że jest pora jedzenia więc je po czym zasypia i ssie dalej pierś nie polykajac. Jak tylko próbuje odłożyć to oczy jak pięć złotych. Jeśli nie odloze to dokładnie po 40 minutach puszcza pierś i się budzi. Dobrze wiedzieć, że przynajmniej nie jestem sama.