Zani2407
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2018
- Postów
- 8 109
Masz rację muszę sprawdzić bo już kiedyś był taki epizod i potem była przerwa w sikaniu jakis czas może to ma związek..A owsikow nie ma czasem? Wtedy niektóre dzieci sikają w nocy.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Masz rację muszę sprawdzić bo już kiedyś był taki epizod i potem była przerwa w sikaniu jakis czas może to ma związek..A owsikow nie ma czasem? Wtedy niektóre dzieci sikają w nocy.
No może być. A to paskudztwo niestety lubi wracać. Sami to przechodzilismy kilka razy w przedszkolu.Masz rację muszę sprawdzić bo już kiedyś był taki epizod i potem była przerwa w sikaniu jakis czas może to ma związek..
Wydaje mi się że powinna przybrać więcej.Dopiero dziś kończy 3 miesiące. Martwi mnie to, że gdy ja biorę do cyca to ona rozpaczliwie płacze i nie chce ssać. Najlepiej jest mi ją karmić w nocy na spiocha bo wtedy jest spokojna. Poczekam do czwartku do wizyty z doradcą laktacyjnym i zadecyduje po tej wizycie czy jechać do lekarza.To jest 300g w 2 tygodnie. Chyba nie aż tak mało po 3 miesiącu?
Moja mając 2 miesiące przybrała 200g w 2 tygodnie i nie było tragedii, chociaż mało. Ogólnie przybiera mało, a jest na mm i widzę ile zjada. A zjada mało. I co poradzę? Nie wcisnę jej na siłę.
Ale skoro się tak martwisz to może skonsultuj się z lekarzem.
To w takim razie doradca to najlepsza opcja. Powodzenia!Wydaje mi się że powinna przybrać więcej.Dopiero dziś kończy 3 miesiące. Martwi mnie to, że gdy ja biorę do cyca to ona rozpaczliwie płacze i nie chce ssać. Najlepiej jest mi ją karmić w nocy na spiocha bo wtedy jest spokojna. Poczekam do czwartku do wizyty z doradcą laktacyjnym i zadecyduje po tej wizycie czy jechać do lekarza.
to ja mojemu ciagle przemywam to oczko solą fizjologiczna, bylismy u okulisty dostal kropelki na to oko ale nie pomoglo nicU mnie corce najstarszej ropialo do czasu wyjścia górnej trójki blokowała kanalik od tego czasu był spokój. Synkowi ropialo i musiał dostać krople z antybiotykiem i przeszło. I teraz Agatce też ropialo ale wystarczyło przemywanie solą fizjologiczna
To z córką tak miałam chyba z 3 razy kropelki ciągle przemywalam solą i dalej to samo. Już miałam isc przetykac kanalik aż gdzieś wyczytałam, żeby do roku dać czas. 9 miesięcy miała wyszła górna trójka i kłopot z oczkiem się skończył tak było u nas.to ja mojemu ciagle przemywam to oczko solą fizjologiczna, bylismy u okulisty dostal kropelki na to oko ale nie pomoglo nic
Wydaje mi się że powinna przybrać więcej.Dopiero dziś kończy 3 miesiące. Martwi mnie to, że gdy ja biorę do cyca to ona rozpaczliwie płacze i nie chce ssać. Najlepiej jest mi ją karmić w nocy na spiocha bo wtedy jest spokojna. Poczekam do czwartku do wizyty z doradcą laktacyjnym i zadecyduje po tej wizycie czy jechać do lekarza.
Pani doradca najpierw wszystko obliczyla przyrosty od urodzenia i wyszło 24 gramy na dobę.Powiedziala że w normie .Zwazyla mała-4900gram. Zwazyla też w ubraniu przed przystawieniem do piersi. Pokazała mi jak karmić córkę na poduszce typu rogal, moje dziecko pięknie stało jak gdyby nigdy nic. Przystąpiono po okolo2,5 h przerwie.Doradca powiedziała, że ssie książkowo muszę tylko pamiętać by główka byka nieco wyżej od reszty ciała. Zwazyla ja po karmieniu i wyszło,że przez 6 minut zjadła 70ml. Doradca powiedziała, że ona nie widzi problemu. Powiedziała, że może za często ja przestawiam i oba nie chce bo ja próbowałam karmić co 1,5 lub 2 h.Zostawila wszystkie zalecenia, kazała zważyć mała za tydzień i dać znać jak nam idzie. Powiedziała że teraz przyrosty mogą być mniejsze nawet 18 gram na dobę bo po 3 miesiącu tak już jest.A teraz najlepsze...Po wyjściu doradcy, po około 2 h przystwilam córkę i zjadła normalnie a kolejne dwa karmienia to ten sam koszmar co wcześniej. Dziś to już włosy z głowy sobie rwie no mała jest strasznie marudna. Dostawiana do piersi płacze z tym że przez z trafiam ją jednak częściej niż powiedziała położna bo ssie piastki,cmoka, mlaszcze więc to oznaki głodu ale jak ja przestawiam to się drze niesamowicie i odwraca głowę. Dziś to już się tak zryczalam że masakra... Ze spaniem w dzien też jest masakra, jest zmęczona a nie zaśnie, wieści się kręci,płacze. Dlaczego w nocy je normalnie a w dzien jest masakra.. Psychicznie wysiadam.. Czemu moje dziecko przy innych to istny anioł a gdy tylko zamykają za sobą drzwi to zupełnie następuje zmiana o 180 stopni. Nie jestem w stanie nic zrobić w domu.Caky czas trzeba się nią zajmować, sama 5 minut nie polezy, nie pobawi się grzechotkami. Dobrze, że mieszkam na parterze bo inaczej chyba skończyłam z balkonu. Mąż każe mi ja karmić na siłę i się nie przejmować ale łatwo mu mówić jak on tylko zamknie za sobą drzwi a ona się zanosi od płaczu jak ha tylko dołożę z rąk na łóżko. Wyląduje przez to wszystko u psychiatry...I jak spotkanie z doradcą. Prosze dać znać bo ja tu z córą trzymamy za Was kciuki
Mąż mówi to samo.Ale ona płacze też jak on jest i piersi też nie chce.Staram się nie denerwować.Moze sie boisz jak jestes sama? Moze denerwujesz? Ona to wyczuwa ....