reklama
Nowaja16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2017
- Postów
- 3 824
O jeju współczuję rzyganka ja juz wieczorem mam pokaźny brzuszekSuper wieści z Waszych wizyt teraz już tylko patrzeć jak brzuszki nam będą rosnąć
T
taycia
Gość
Jakie dobre wiesci z wizyt super sie czyta.
Ja ze stresu latam ciagle do toalety...do jutra musze sie ogarnac, bo to moj ostatni dzien w pracy. Jeszcze tylko bal sylwestrowy i moge sie spakowac do szpitala.
Moja kolezanka urodzila Synka w 28 tygodniu (szyjka sie skrocila jej w bardzo krotkim czasie).
W drugiej ciazy zalozyli jej szew w 24 tyg. Bardzo sie oszczedzala az dotarla do 38 tyg i szew jej zdjeto. Najlepsze jest to,ze rozpoczela 41 tydzien,a dziecku w ogole sie nie spieszy.
Smieje sie,ze ja w dwoch ciaz nie donosilam do nawet 39 tyg . Wiec z skrajnosci w skrajnosc.
Bedzie dobrze.
Ja z Mlodszym chodzilam z rozwarciem na bank . Gdyby ktos na wizytach lekarskich badal ginekologicznie to moze donosilabym go chociaz do tego 37 tyg,a tak wyszedl w 35.
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2017
- Postów
- 10 005
Super wieści z wizyt
Pięknie rosną Wasze maleństwa (no, już nie takie maleństwa )
Kinga - dobrze, że już nie ma krwiaka, teraz już będzie tylko lepiej
Ja niestety cały czas trochę podplamiam, choć na szczęście mniej... Mam też niewielką nadzerkę, i duże prawdopodobieństwo, że takie delikatne plamienia to z niej - a teraz to czasem zabarwiony śluz... Ale wierzę, że i u mnie plamienia się uspokoją...
Ja naprawdę dużo bym nie chciała... Najpierw moc usiąść do maszyny do szycia, itd. A potem iść do sklepu, żeby sobie choćby nowy stanik kupić itd....
Może też się doczekam...
Pięknie rosną Wasze maleństwa (no, już nie takie maleństwa )
Kinga - dobrze, że już nie ma krwiaka, teraz już będzie tylko lepiej
Ja niestety cały czas trochę podplamiam, choć na szczęście mniej... Mam też niewielką nadzerkę, i duże prawdopodobieństwo, że takie delikatne plamienia to z niej - a teraz to czasem zabarwiony śluz... Ale wierzę, że i u mnie plamienia się uspokoją...
Ja naprawdę dużo bym nie chciała... Najpierw moc usiąść do maszyny do szycia, itd. A potem iść do sklepu, żeby sobie choćby nowy stanik kupić itd....
Może też się doczekam...
Aniiiaaa86
Zaciekawiona BB
Super wieści z wizyt
Pięknie rosną Wasze maleństwa (no, już nie takie maleństwa )
Kinga - dobrze, że już nie ma krwiaka, teraz już będzie tylko lepiej
Ja niestety cały czas trochę podplamiam, choć na szczęście mniej... Mam też niewielką nadzerkę, i duże prawdopodobieństwo, że takie delikatne plamienia to z niej - a teraz to czasem zabarwiony śluz... Ale wierzę, że i u mnie plamienia się uspokoją...
Ja naprawdę dużo bym nie chciała... Najpierw moc usiąść do maszyny do szycia, itd. A potem iść do sklepu, żeby sobie choćby nowy stanik kupić itd....
Może też się doczekam...
Onaszczesliwa2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2017
- Postów
- 14 999
Jesteśmy po. Dzidzia ma już 7cm Jeszcze nie wiadomo czy Staszek czy Laura. Wyniki pappa przyszły na czas więc mam klarowne wyniki zgrane z usg. Ryzyko skorygowane : trisomia 21 1:13869 trisomia 18 1:20000 trisomia 13 1:20000. Więc ryzyko malutkie Wiek ciąży wg usg 13+1 a termin 04.07. Ma wszystkie rączki nóżki paluszki, żołądek, pęcherz itp. Jestem dużo spokojniejsza, ale następna wizyta dopiero 26.01 bo ciąża wzorowa Umre ze stresu do tego czasu
Super
Aniiiaaa86
Zaciekawiona BB
Hej ja od tyg nie plamie. Codziennie síę boje ze znow to sie zacznie. Bardzo dobrze sie czuje. Az to mnie przeraza. Trzymam za Ciebie kciuki. Gdy mialam plamienia nie robilam nic a nic. A wczoraj po tyg spokoju nawet wybrałam sie na wyprze do zary. To byla zaglada. Ale ciekawosc mi nie dala bo tam pracuje. Kupilam pare szmat, dla siebie dwie rzecY o roz wieksze I tak poprawilam sobie nastroj
reklama
Podziel się: