reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy 2018

Hehe no to piękny efekt :) a ja odkryłam jaka wodę wkoncu mogę pić żeby tylko nie zapeszyc Muszynianka zielona w pierwszej ciąży też sporo jej piłam bo położna mi poleciła ma najwięcej magnezu i potasu i w dziwo nawet mi wchodzi, bo tak to z piciem katastrofa nawet herbaty nie mogę przelknac
 
reklama
Ja wlasnie piję colę zeby pozbyc sie zaparcia. Raz na tydzien szklaneczka i cudowna eksplozja brzucha po najpozniej godzinie. Ale wczoraj przegielam bo 0.75l wypilam.

f2wlk6nllyt56xuu.png

oar8vfxm3ynusaok.png


Ja coli staram się unikać, ale czasami jak już mam tak całkowicie dosyć to wypije 2 3 łyki i powoli przechodzi np tak jak teraz musiałam poprostu żeby chociaż troszkę mi przeszło bo muszę do tego lekarza jakoś się doczolgac . Choć czytałam o kobietach które piją butelkami i dziecia nic niebylo tylko , że ja z tych panikar I się wszystkiego boję żeby czasem niezaszkodzic . Mój R dziś mi powiedział , że jest w szoku że tak ciężko ta ciążę znoszę, bo w pierwszej to byłam na najwyższych obrotach raz tylko jedna ciężka noc mialam a tak to czułam się super a teraz leżę dlawie się i wyglądam jak....:szok:
 
Ja coli staram się unikać, ale czasami jak już mam tak całkowicie dosyć to wypije 2 3 łyki i powoli przechodzi np tak jak teraz musiałam poprostu żeby chociaż troszkę mi przeszło bo muszę do tego lekarza jakoś się doczolgac . Choć czytałam o kobietach które piją butelkami i dziecia nic niebylo tylko , że ja z tych panikar I się wszystkiego boję żeby czasem niezaszkodzic . Mój R dziś mi powiedział , że jest w szoku że tak ciężko ta ciążę znoszę, bo w pierwszej to byłam na najwyższych obrotach raz tylko jedna ciężka noc mialam a tak to czułam się super a teraz leżę dlawie się i wyglądam jak....:szok:
Też staram się unikać coli, ale jak już zaparcie daje mi się we znaki to wypicie szklaneczki to jedyny ratunek. Myślę, że jak się tego codziennie nie pije to nie ma co się bać. Ja z córką w ciąży właśnie sporo coli pilam i jakoś dziecko zdrowe. Ale teraz raczej staram się normalnie odżywiac chociaz nie zawsze się da uniknac ciągot na slodkie.

f2wlk6nllyt56xuu.png

oar8vfxm3ynusaok.png
 
Ja coli staram się unikać, ale czasami jak już mam tak całkowicie dosyć to wypije 2 3 łyki i powoli przechodzi np tak jak teraz musiałam poprostu żeby chociaż troszkę mi przeszło bo muszę do tego lekarza jakoś się doczolgac . Choć czytałam o kobietach które piją butelkami i dziecia nic niebylo tylko , że ja z tych panikar I się wszystkiego boję żeby czasem niezaszkodzic . Mój R dziś mi powiedział , że jest w szoku że tak ciężko ta ciążę znoszę, bo w pierwszej to byłam na najwyższych obrotach raz tylko jedna ciężka noc mialam a tak to czułam się super a teraz leżę dlawie się i wyglądam jak....:szok:
Ja coli nie mogę pić, bo robi mi się po niej słabo (przez kofeninę) To samo mam po kawie.
 
reklama
Do góry